Post: #21

Yacy napisał(a):już kiedyś pisałem, że jak mi coś nie idzie lub jest gorszy dzięn to POWSTANIE stawia mnie na nogi A nawet jak jest świetnie i np. jadę późnym wieczorek to w autku brzmi rewelacyjnie!!! Jeśłi chodzi o płyty w samochodzie to zdecydowanie pozycja obowiązkowa! [podobnie jak GOSPEL, PIŁA TANGO, MUSIC FOR THE MASESS i SOFAD - to takie moje top5 auto-cd ]

Dla mnie Powstanie to album wszech czasów i nie wyobrażam sobie go słuchać robiąc coś innego. Najlepiej brzmi wieczorem przy zgaszonym świetle, a ja leżę lub siedzę ze słuchawkami na uszach... Wtedy staram się wyłączyć wszystkie zmysły oprócz słuchu i próbuje się zamienić w jedno wielkie ucho. Czasem się nie udaje, bo jestem bardzo zmęczony albo nie mogę się skoncentrować, ale nawet wtedy ląduje u mnie na pierwszym miejscu.

Yacy napisał(a):POLECAM Snow Patrol, przynajmniej spróbuj - to naprawdę nie boli!

Album już u mnie jest, ale pewnie sobie poczeka trochę.

Post: #22

WINDOW BLUES się mocno trzyma żeby tylko przegonił pogrzeb