Post: #1

Ostatnio rzuciły mnie się na uszy (pierwsze 3 miejsca olbrzymia przewaga nad resztą):

1. (8) 2 Depeche Mode - Exciter
2. (N) N Eva Garcia - Soul Poetic
3. (N) N t r y ^ d - Listen
4. P 3 Various Artists - OST: Across the universe
5. (1) 4 Duffy - Rockferry
6. (5) 2 Aya RL - Aya RL (czerwona płyta)
7. (N) N The Bill - Początek końca
8. (N) N Sham-rock - Gdybym spotkał...
9. (4) 2 Maria Peszek - Miasto mania
10. (N) N Pink Floyd - Wish you were here - a to się rzuca na uszy właśnie w tej chwili

Jak widać - w przypadku płyt pisanie co wypadło nie ma większego sensu, bo rotacja jest spora (No, chyba ze to faktycznie będzie jakoś długo przebywająca w 10 to oznajmię).

Post: #2

Lider fajny, ale akurat to najgorsza płyta DM oprócz 1,2 i 3 (może), choć oczywiście dobra, dobra jak najbardziej....We Are The Dead Of Night!

Post: #3

A dla mnie to najlepsza płyta DM . W sumie dopiero po niej zwróciłem na nich uwagę, bo wcześniej to było dla muzyka taneczna ("Enjoy the silence" i inne z 80-tych), albo nuda (płyta "Ultra") . I w sumie poza tym to jakimś fanem ich nie jestem.

Post: #4

Miszon napisał(a):2. (N) N Eva Garcia - Soul Poetic
3. (N) N t r y ^ d - Listen
8. (N) N Sham-rock - Gdybym spotkał...

Jakieś linki? [o opis co to za muzyka też bym poprosił. ]

Post: #5

Hehe, WIEDZIAŁEM, że cię to zainteresuje . Po prostu rekin wyczuł świeżą krew, nieznanego sobie gatunku . To właśnie ta muza za free .

A proszę bardzo:
Eva Garcia - tu można posłuchać: http://www.evagarcia.fr/musique.html
A płytkę swego czasu ściągnałem z http://www.jamendo.com Niestety, widzę że strona na tyle się zmieniła, że nie mam pojęcia jak teraz tam to znaleźć...
a opis:

Cytat:Eva Garcia, Auteur-Compositeur-Interpréte vous propose une Soul poètique aux influences métissées.
Accompagnée de 5 musiciens, elle recrée un univers sucré-salé.

(w skrócie - fajne wokal, miłe granie ze śpiewem w kilku językach)

t r y ^ d - wyszperane jak wyżej , ale udało mi się teraz znaleźć link nawet i opis:

Cytat:listen' is t r y ^ d's second creative commons album release.
involving the work of 20 musicians located around the world, this album represents a global collective effort.
a blending of multiple styles, with a specific focus placed upon classical piano, 'listen' is a mature work of melodic electronica.

Czyli wyciszające granie ze szczyptą elektroniki.
link o tu: http://www.jamendo.com/pl/album/3661

Sham-rock - może napiszę tylko, że nie ma chyba płyty z którą byłbym bardziej związany emocjonalnie . Aczkolwiek ostrzegam lojalnie, że to bardzo budżetowa i na biegu produkcja . Na moim chomiku jest. Dwa pozostałe chyba zresztą też (na pewno Eva).

Post: #6

Na razie ściągnąłem sobie t r y ^ d, ale czuję że najbardziej mogłaby misie spodobać Eva.

Miszon napisał(a):A płytkę swego czasu ściągnałem z http://www.jamendo.com Niestety, widzę że strona na tyle się zmieniła, że nie mam pojęcia jak teraz tam to znaleźć...

Bo jej już tam po prostu nie ma... ['Album jest ukryty lub usunięty']

Post: #7

ja za bardzo się przyzwyczajam do płyt, jak już je polubię, żeby u mnie taka rotacja była .
Twoje zestawienie ciągle śledzę z zainteresowaniem .

Post: #8

Miło mi co do zainteresowania.
A to że jest spora rotacja to pewnie kwestia filozofii tworzenia listy. Ja po prostu uwzględniam tylko płyty, których ostatnio słuchałem. I to conajmniej w połowie, bo gdyby chodziło o pośpiewywanie sobie kilku kawałków, to non stop w 10 byłoby kilka płyt.

Post: #9

Mogę Cię zapewnić, że ku3a [ja zresztą też] ma jeszcze dalej posuniętą filozofię słuchania płyt. Tylko w całości.

Post: #10

potwierdzam .

Miszon napisał(a):Ja po prostu uwzględniam tylko płyty, których ostatnio słuchałem

a ja to myślisz że jak? że myślę sobie, że jakbym takiej płyty posłuchał, to by mi się spodobała, a więc daję ją w czołówce? wszystkie płyty które sa u mnie w dziesiątce, przesluchalem w całości w danym tygodniu.

Post: #11

No tak, ale dla mnie w tej Liście bardziej się liczy to ILE czegoś słuchałem/odtwarzałem w głowie, niż to JAK BARDZO mi się to podobało. Z pewnymi ograniczeniami, ale ogólnie to warunek pierwszy.