Post: #21

Czarno i straszno na tej liście płyt.
Najbardziej lubię chyba "Music For The Masses" i... "Etnę" (miałem kiedyś kasetę, nie wiem, gdzie teraz jest)

Post: #22

Lao Che mógłbym porównać do Kultu XXI wieku, bardzo podobny typ grania tylko wokalista nie ma przepitego głosu.

86 letni grzybuś widzę wypaść nie może, ciekawe czy wytrwa do 100-ki

Trzymam kciuki za Tracy Chapman

Post: #23

Dużo chciałbym napisać i w końcu zapomniałem co.
Przede wszystkim świetne nowości.. aż przesłuchałem dwa razy! Podobają mi się i to bardzo. Może wreszcie polubię Marylę Rodowicz... Dido też niczego sobie. Szkoda jest mi Metalliki... natomiast ciekawe podpisy dałeś przy utworach...
Też mi się skojarzyła "bikini version" .

A nr 28-my jest także i u mnie.
Cieszą debiuty Strachów... widzę, że wielu osobom się nowa ich płyta podoba. Pozdrawiam.

Post: #24

Mam nadzieję że "Zakazane piosenki" wejdą na pierwsze miejsce

Post: #25

tadzio3 napisał(a):Mam nadzieję że "Zakazane piosenki" wejdą na pierwsze miejsce

Paweł napisał(a):natomiast ciekawe podpisy dałeś przy utworach...

co ja na to poradzę, że w tym tygodniu słyszałem takie właśnie wersje

Post: #26

Konrad napisał(a):Trzymam kciuki za Tracy Chapman

ja też, bo coraz bardziej misie podoba!!!

1981 napisał(a):. "Etnę" (miałem kiedyś kasetę, nie wiem, gdzie teraz jest)

hmm... a ja ja poznałem ... 1,5 miesiąca temu wcześniej znałem 2-3 kawałkii. A tam takie fajne sola saxofonowe. I to sztuk dwa!!!

Post: #27

I teraz ja powinnam sie usprawiedliwić, dlaczego dopiero teraz o tym pisze
Otóż Twoją odpowiedź, Aro, przeczytałam już wczesniej jakis tydzień/półtora tyg. temu, z tym ze cos innego chwilke później pochłonęło moje myśli i to ze miałam Ci odpowiedziec zupełnie mi uciekło :->

Aro napisał(a):I znowu z braku czasu muszę serdecznie przeprosic Liliantyrkę ale juz odpowiadam:

ależ ja się nie gniewam

Aro napisał(a):

Lilian napisał(a):ooo super
to w takim razie ja się ciesze sie ze zainteresowanie DM rośnie! Znasz tez inne płyty zespołu w czerni?
(to może warto przeprowadzić jakiś fajny depeszowy projekt na forumnie )

najbardziej cenie Depeszów z lat 80-tych głownie z albumów "Some Great Reward"
Black Celebration , Music for the Masses oraz chyba jednak dla mnie najważniejszej Violatora z 90-tego.

Bardzo dobry wybór - pierwsze trzy wymienione przez Ciebie płyty. "Violator" kiedys tez bardzo lubiłam, ale było to zanim nie poznałam wszystkich płyt DM
teraz powala mnie na kolana nadal SOFAD i to w wersji LIVE!!! Tam to sa emocje!

Aro napisał(a):A o dziwo moim numerem jeden jest genialny .. Barrel of a Gun .. z Ultry.

Mmmm... "Barrel Of A Gun" ... tak, świetny kawałek. Pytałes o mój TopWC ... hm, tak z tym ze zapomnialam z pewnoscią o paru utworach przy tworzeniu tego topu tak więc zapewne przyda sie rozszerzenie go z 50 do większej liczby piosenek

P.S. Sorry Yacy ze nie dałam komentarza do Twojej Mojej Listy [fajnie brzmi ] czas, czas ....
ale posrtaram sie napisać coś przy aktualnym notowaniu