Post: #5

Właśnie nabyłem epkę-nie-epkę Taco. Umowę. Drogą kupna.
Przy czym fizycznie wygląda to jak pełnoprawny album, z książeczką, tekstami, podziękowaniami...
Chyba wiesz, co sugeruję. Nigdzie nie jest napisane, że to EP i uważam wręcz,
że to jakiś wymysł... nawet jeśli wymyślił to sam autor z Rumakiem.
8 utworów i 30 minut też sugeruje, że to raczej nie jest EP, ale raczej skończone dzieło.

Luxtorpeda wciąż wysoko i jestem tym zachwycony.
Niebawem nowa płyta Armii. Ma być armijna z tego, co wiem. Eksperymenty w twórczości solowej...

Czy tom pierwszy bajki o misiu ma jakieś na szanse na Twoją listę czy raczej de uu pe aa?