Post: #1240

Obiecana odpowiedź: dlaczego Sundrajcie należy się kolejne wskazanie?

Jeszcze kilka dni temu podchodziłam do topów na zasadzie poznawczej - poszerzania swoich horyzontów muzycznych, nadrabiania braków. Aczkolwiek równocześnie nurtowały mnie pytania: Dlaczego osoby, które są tu niewiele dłużej ode mnie mają tak dużą liczbę punktów i są na szczycie? A "starzy wyjadacze" tak nisko? Od września (od topu Renaty Przemyk) wiem w jakim tempie ciuła się tu punkty. Było sporo dni wolnych. Przekopałam się przez spory obszar tego wątku. I teraz już wiem. Moja motywacja do udziału w topach się zmieniła. Nie chcę ponawiać i rozszerzać dyskusji. Przy okazji kolejnej ankiety się wypowiem. A i emocje opadną.

A dlaczego Sundrajcie należy się zgłoszenie? Według mojej wiedzy jest pierwszą osobą w kolejce, która (chyba? bo jednak 62 stron nie dałam rady przejrzeć) ciuła te punkty długo i wypracowała swoje miejsce w rankingu sama. A zatem w najwyższym stopniu spełnił standardy lojalnościowe.

Włączyły mi się również rozważania z rachunku prawdopodobieństwa (w tym AKT! jest lepszy) na temat czasookresu umożliwiającego nowicjuszowi zgłoszenie, przy obserwacji, że osoby które zgłosiły podmiot topowania dalej są wysoko w klasyfikacji i nadal w takim samym tempie jak nowicjusz zbierają punkty. Prawdopodobieństwo bez liczenia wynosi prawie nigdy.