Post: #301

(19.09.2018 05:17 PM)kajman napisał(a):  

mike napisał(a):po co męczę się słuchając większości tych topów jak potem i tak ktoś kto ma w czterech literach ten plebiscyt lub dopiero co postował swój top dostaje punkty i ląduje przede mną w kolejce

Wyprzedził Cię AKT! i thestranglers (i zastanawiam się, kto z nich wg Ciebie ma w wielkim poważaniu ten plebiscyt) czyli dwie osoby a i tak pewnie to tymczasowo, bo wyniki ankiety mogą wszystko poprzestawiać. A stało się tak przypuszczalnie (może nie tylko) dlatego, że osoba, która punkty oddała była zniesmaczona wieloma komentarzami osoby (może nie tylko jednej) z tego forum i postanowiła się wycofać.

Autorytet dobrej muzyki, a nie słyszał o czymś takim jak hiperbola. Chciałem podkreślić bezsensowność tego działania. Nie twierdzę, że akurat Ci panowie mają w czterech literach tą "grę"

A co do drugiej części - bardzo mi przykro, że niektórzy nie mają dystansu do wpisów innych. Chyba jeszcze nie znają internetu . Jakbym miał się obrażać za każde złe słowo skierowane w moją stronę lub czegoś co sobie cenię, to bym siedział całymi dniami zamknięty w pokoju xD

Post: #302

prz_rulez napisał(a):Bo się bały?

Jaja sobie robisz?

prz_rulez napisał(a):Ale później co najmniej dwie osoby wypowiedziały się, co myślą o obecnych zasadach.

Wzięliśmy te głosy pod uwagę i jakoś nie widzę, żeby ciągle o tym pisały. Myślę, że po pierwsze zauważyły dobrą wolę innych, a po drugie mam wrażenie, że uważają, że jakieś sensowne zasady powinny jednak istnieć.

prz_rulez napisał(a):No kto będzie się czuł pokrzywdzony z dostania punktów?

Ale nie o tym pisałem. Pokrzywdzonych zasadami tej zabawy. Pozwolę sobie powołać się na barb42, która czekała bardzo długo, żeby zgłosić wykonawcę, ale wielokrotnie pisała, że jest przeciw wszelkim zmianom. Czy np narzeka Aro, który średnio ostatnio sobie radzi w rankingu gdyż nie bierze udziału we wszystkich topach (ale rozumie to, że sam sobie szansę na szybkie zgłoszenie odbiera). Mógłbym znaleźć sporo osób, które w obecnym układzie mają małą szansę na zgłoszenie bo albo są bardzo daleko w rankingu albo nieregularnie głosują. Czy oni zgłaszają pretensje? A mogliby, bo układ faktycznie zbyt sprawiedliwy obecnie nie jest.

Post: #303

Kajmanie, ja naprawdę jestem już zmęczony tą dyskusją, ona naprawdę sporo mnie kosztuje... Ale proszę bardzo, wyjaśnię Ci. Po pierwsze, to nie jest tak, że nikt nic nie widzi. Tylko: a) boją się, b) uważają, że to nie ich sprawa, c) że to było dawno i w ogóle o co kruszyć kopię (w różnych konfiguracjach). Sporo osób też potrafi być bardziej gruboskórnych niż ja. Nic nie zrobię, że pewne rzeczy tak bardzo mnie bolą - może dlatego, że zawsze staram się we wszystkim dawać swoje serce, dlatego pewne rzeczy bolą mnie 100 razy bardziej niż innych.
Co do reguł współistnienia - no to niestety, ktoś te reguły ustala, a zazwyczaj ustala ten, kto ma w jakiejś formie władzę. I, niestety, najczęściej ofiarami stają się osoby wrażliwe i przez to bardziej podatne na zranienie i nawet nie mają sił, żeby komuś się porządnie odszczekać (a nawet jeśli, to często ci krzywdzący są właśnie tymi gruboskórnymi, więc to odszczekiwanie nic nie daje). No i jeszcze jedna rzecz, która może być dla niektórych kontrowersyjna - ale większość niekoniecznie musi mieć rację. Mamy chyba na to sporo przykładów z historii.
Ja polecam Kajmanie Tobie popatrzeć także na drugą stronę i jej uczucia. Bo pewne rzeczy z kosmosu się nie wzięły, ba, podałem konkretne przykłady.

Post: #304

mike napisał(a):Autorytet dobrej muzyki

Nigdy za takowy się nie uważałem. Ani w tej kwestii ani w żadnej innej. I w ogóle myślę że ten argument tutaj jest bez sensu (nawet jeżeli jest ironią).

mike napisał(a):nie słyszał o czymś takim jak hiperbola

Trochę za bardzo krzywa ta hiperbola.

mike napisał(a):Chciałem podkreślić bezsensowność tego działania.

Mnie też koncepcja przekazywania punktów nie zachwyca (i nie dlatego, że na niej nie skorzystałem nawet jeżeli sam się takiej możliwości pozbawiłem). Ale myślę, że to podkreślenie nie było potrzebne.

mike napisał(a):Nie twierdzę, że akurat Ci panowie mają w czterech literach tą "grę"

A kto z beneficjentów konkretnie ma? W moim odczuciu wystarczyłoby napisać, że Twoim zdaniem to rozwiązanie jest niesprawiedliwe i to by wystarczyło. Niestety w pewnym momencie powstał precedens psychicznie wymuszony przez jednego z uczestników.

mike napisał(a):A co do drugiej części - bardzo mi przykro, że niektórzy nie mają dystansu do wpisów innych.

Dystans to jedno, a pewne przesadne określenia to drugie. Pozwolę sobie napisać na Twoim przykładzie że co innego napisać, że The Smith zupełnie do Ciebie nie dociera, nie czujesz ich muzyki, męczy Cię jej słuchanie itp, a co innego że to żaden zespół.

mike napisał(a):Chyba jeszcze nie znają internetu Icon_lol. Jakbym miał się obrażać za każde złe słowo skierowane w moją stronę lub czegoś co sobie cenię, to bym siedział całymi dniami zamknięty w pokoju xD

Swego czasu mocno się udzielałem w wątku o Kościele na forum onetu, bywam też na filmwebie, więc chociażby tam musiałem to zauważyć. Ale wydaje mi się, że nie powinniśmy korzystać z tego typu wzorów i na tym forum zachować pewien poziom dyskusji. I nie przekraczać granic kultury osobistej. Może jestem idealistą ale chciałbym żeby na tym forum wszystko było OK, szczególnie że ponoć muzyka łagodzi obyczaje.

Post: #305

kajman napisał(a):Może jestem idealistą ale chciałbym żeby na tym forum wszystko było OK, szczególnie że ponoć muzyka łagodzi obyczaje.

Fajnie by było, gdyby wszyscy to sobie wzięli do serca.

Post: #306

(19.09.2018 09:47 PM)kajman napisał(a):  

mike napisał(a):Chyba jeszcze nie znają internetu Icon_lol. Jakbym miał się obrażać za każde złe słowo skierowane w moją stronę lub czegoś co sobie cenię, to bym siedział całymi dniami zamknięty w pokoju xD

Swego czasu mocno się udzielałem w wątku o Kościele na forum onetu, bywam też na filmwebie, więc chociażby tam musiałem to zauważyć. Ale wydaje mi się, że nie powinniśmy korzystać z tego typu wzorów i na tym forum zachować pewien poziom dyskusji. I nie przekraczać granic kultury osobistej. Może jestem idealistą ale chciałbym żeby na tym forum wszystko było OK, szczególnie że ponoć muzyka łagodzi obyczaje.

Ojej wątek Kościelny na ogólnopolskim portalu internetowym to pole minowe, ale szanuję próbę rozmowy w tym miejscu.
Trochę za bardzo się skupiłeś na analizie moich słów, nie twierdzę, że zawsze swoje zdanie przekazuję w sposób odpowiedni, ale nie ma ludzi nieomylnych. Być może rzeczywiście ostro zareagowałem. Niestety na tym forum wielokrotnie spotkałem się z cierpkimi słowami na temat muzyki jakiej słucham i to szczerze mówiąc w dużo boleśniejszych słowach, więc przyjąłem ten poziom retoryki, a teraz za to obrywam podwójnie bo nie jestem w "Ekipie".

Post: #307

prz_rulez napisał(a):to nie jest tak, że nikt nic nie widzi

Nie jest, ale wiele osób uważa to za prawidłowe.

prz_rulez napisał(a):Tylko: a) boją się, b) uważają, że to nie ich sprawa, c) że to było dawno i w ogóle o co kruszyć kopię (w różnych konfiguracjach).

Nie wymyślaj motywacji dla ludzi, których przypuszczalnie nie mają. Są w moim odczuciu bardzo naciągane i nieprawdziwe.

prz_rulez napisał(a):Co do reguł współistnienia - no to niestety, ktoś te reguły ustala, a zazwyczaj ustala ten, kto ma w jakiejś formie władzę.

Ale tutaj nic odgórnie ustalone nie zostało. Zasady zostały ustalone bo takie nam wydawały się właściwe i teraz będziemy głosowali nad ich zmianą bo nie w pełni się sprawdziły.

prz_rulez napisał(a):No i jeszcze jedna rzecz, która może być dla niektórych kontrowersyjna - ale większość niekoniecznie musi mieć rację.

To prawda, ale często ją miewa. A nawet jeżeli nie miewa to czasem decyduje.

prz_rulez napisał(a):Ja polecam Kajmanie Tobie popatrzeć także na drugą stronę i jej uczucia.

Patrzę i jestem za rozwiązaniami pośrednimi, które będą do przyjęcia przez obie strony i będą jak najmniej krzywdzące dla kogokolwiek. No i w miarę możliwości zarówno sprawiedliwe jak i nie zniechęcające do udziału w zabawie. Bo na przykład takie Editors raczej mnie nie interesuje i gdybym nie był maniakiem tego typu zabaw to bym nie brał w nim udziału, gdyby została przeforsowana zasada proponowana przez Ciebie i Miszona.

Post: #308

mike napisał(a):Ojej wątek Kościelny na ogólnopolskim portalu internetowym to pole minowe, ale szanuję próbę rozmowy w tym miejscu.

Co prawda to prawda. Szczególnie że byłem bardzo ugodowy przez co byłem atakowany i przez fanatycznych katolików i przez zaciekłych antyklerykałów no i przez ŚJ.

mike napisał(a):szczerze mówiąc w dużo boleśniejszych słowach

Nie kojarzę, żebym trafił (poza zbyt ostrą odpowiedzią w wątku Smiths) ale wierzę, że tak było. I niedobrze się stało, że takie rzeczy miały miejsce.

mike napisał(a):nie jestem w "Ekipie"

Nie wiem o jaką Ci chodzi, ale ja też na pewno w niej nie jestem.

Post: #309

kajman napisał(a):Bo na przykład takie Editors raczej mnie nie interesuje i gdybym nie był maniakiem tego typu zabaw to bym nie brał w nim udziału, gdyby została przeforsowana zasada proponowana przez Ciebie i Miszona.

No to trzeba coś zrobić z podejściem ludzi, a nie zasłaniać się zasadami. W tym jest problem. Zachęcajmy ludzi, żeby głosowali, poszerzali swoje horyzonty, a nie... "Bo trzeba kogoś zmusić". Co to za zabawa, do której trzeba kogoś zmuszać?

Post: #310

A czemu chcesz coś zmieniać w ludziach. Czemu mieliby się zmieniać w masochistów, którzy będą słuchać muzyki, która ich odrzuca jeżeli nic na tym nie zyskają i nie stracą?

Post: #311

...Dla poszerzania swoich horyzontów?
To pięknie. Właśnie przyznałeś, że ludzie są interesowni. Brawo!
Ciekawe, co jeszcze ta dyskusja przyniesie. Jeszcze się okaże, że w ogóle cała ta zabawa to totalna mordęga i w ogóle najlepiej jej zaprzestać.

Post: #312

(19.09.2018 10:17 PM)kajman napisał(a):  

mike napisał(a):nie jestem w "Ekipie"

Nie wiem o jaką Ci chodzi, ale ja też na pewno w niej nie jestem.
Tak nazywam pieszczotliwie fanatyków muzyki alternatywnej (szeroko rozumianej)

Post: #313

prz_rulez napisał(a):Zachęcajmy ludzi, żeby głosowali, poszerzali swoje horyzonty, a nie... "Bo trzeba kogoś zmusić". Co to za zabawa, do której trzeba kogoś zmuszać?

Człowieku, ale tutaj nikt nikogo nie zmusza!
Przecież właśnie po punktacji PLMT widać, że nie wszyscy traktują tę zabawę na poważnie. Owszem są fanatycy, którzy praktycznie biorą udział we wszystkich topach!
I teraz za karę zabierzemy im mnóstwo punktów. I bardzo słusznie, bo w tym świecie nie należy się wybijać, tylko równać do przeciętności...
Mnie też kilka razy się nie chciało i w pewnym sensie punkty przechyliły szalę decyzji na tak. Reasumując jeszcze mi się po prostu chce poznawać nową muzykę, a punkty są ku temu dobrym motywatorem. W tym sensie więc, również zaliczam się do grona fanatyków. I jak widać nie zależy mi na nich aż tak żeby, trzymać się swego dorobku kurczywie.
A to co wcześniej napisałeś o obdarowaniu kogoś swymi punktami i taki czyn określiłeś mianem "kolesiostwa" powinno mnie obrażać, bo przecież Ty również je ode mnie dostałeś!
Gdybym reagował podobnie impulsywnie do Ciebie, już dawno zapewne wylądował byś na liście ignorowanych.

Post: #314

Sundrajto, ale właśnie z Twojej strony to nie było kolesiostwo! Tylko bardzo miły gest.
Anyway, jeśli przejdzie system kolejkowy, to zobowiązuję się Sundrajcie do oddania jego punktów.
O właśnie. Przecież wystarczającą motywacją mogłoby być to, że w kolejce pierwszy będzie ten, kto ma najwięcej punktów. I wilk byłby syty, i owca cała!

Post: #315

A teraz tak nie jest?

Post: #316

Teraz jest, że zanim jedna osoba dojdzie do kolejki, to inne mają już kilka wyborów na koncie. A tu chodzi o to, żeby w jednej kolejce byli WSZYSCY uczestnicy, ale by ich kolejność była ustalana na podstawie ilości punktów. To byłby taki zdrowy kompromis.

A że nikt nikogo nie zmusza - no wiadomo, nikt nie przychodzi i nie grozi bronią xD Ale kajman sam przyznał, że punkty to swego rodzaju szantaż. Bo twierdzi, że bez przymusu punktowego to nikt by nie głosował...

Post: #317

Przykro mi, prz, ale był czas na dyskusję na ten temat i podawanie propozycji do ankiety. Ona została już stworzona i upubliczniona. Nie ma odwrotu.

Post: #318

Zawsze jest odwrót, dopóki się żyje.

Post: #319

prz_rulez napisał(a):A tu chodzi o to, żeby w jednej kolejce byli WSZYSCY uczestnicy, ale by ich kolejność była ustalana na podstawie ilości punktów

Ale to jest po prostu durne!
Czyli, że co punkty raz przyznane ustalają kolejkę, a później już się nie liczą?
Chyba że coś źle zrozumiałem?
Przecież teraz jest właśnie tak, że to punkty decydują o kolejce (i nikt z niej nie jest wykluczony) więc w ogóle nie rozumiem na czym ta zmiana ma polegać!?

Post: #320

W wątku obok wyjaśniłem. Nie no, punkty w takiej wersji byłyby regularnie aktualizowane.