marsvolta
Stały bywalec
Liczba postów: 1 508
Dołączył: Mar 2008
|
MOJA LISTA notowanie 245(214) - 11.09.2015
NOTOWANIE 245(214)
- 01 10 THE LIBERTINES - GUNGA DIN
- 02 18 FOO FIGHTERS - CONGREGATION
- 03 16 JULIAN CASABLANCAS+THE VOIDZ - HUMAN SADNESS
- 07 10 BULLET FOR MY VALENTINE - YOU WANT A BATTLE? (HERE'S A WAR)
- 08 09 THE VACCINES - DREAM LOVER
- 04 14 BULLET FOR MY VALENTINE - NO WAY OUT
- 09 17 BRANDON FLOWERS - LONELY TOWN
- 06 13 FAITH NO MORE - SUNNY SIDE UP
- 10 07 ALBERT HAMMOND, JR. - BORN SLIPPY
- 11 08 HEY - CHIŃSKI URZĘDNIK PAŃSTWOWY (UNPLUGGED)
- 05 15 THE PRODIGY - WILD FRONTIER
- 23 02 THE DEAD WEATHER - I FEEL LOVE (EVERY MILLION MILES)
- 15 08 NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - RIVERMAN
- 14 26 FAITH NO MORE - SUPERHERO
- 12 19 BLUR - LONESOME STREET
- 18 06 CRYSTAL CASTLES - FRAIL
- 17 07 INTERPOL - ANYWHERE
- 19 06 BRANDON FLOWERS - STILL WANT YOU
- 13 11 NOTHING BUT THIEVES - ITCH
- 22 05 BECK - DREAMS
- 16 19 TAME IMPALA - 'CAUSE I'M A MAN
- 25 04 EVERYTHING EVERYTHING - REGRET
- 21 23 BRANDON FLOWERS - CAN'T DENY MY LOVE
- 24 36 THE BLACK KEYS - WEIGHT OF LOVE
- 27 03 BLUR - ONG ONG
- 20 22 MUSE - DEAD INSIDE
- 28 03 EDITORS - MARCHING ORDERS
- 29 02 NOTHING BUT THIEVES - TRIP SWITCH
- 26 04 THE CRIBS - DIFFERENT ANGLE
- NN 01 LANA DEL REY - HONEYMOON
---
- 32 EAGLES OF DEATH METAL - COMPLEXITY
- 38 PVRIS - FIRE
- 34 TAME IMPALA - DISCIPLES
- 35 DAVID GILMOUR - RATTLE THAT LOCK
- 37 BRING ME THE HORIZON - HAPPY SONG
- 30 ALABAMA SHAKES - DON'T WANNA FIGHT
- 41 CHRIS CORNELL - NEARLY FORGOT MY BROKEN HEART
- 43 LANA DEL REY - HIGH BY THE BEACH
- 49 BRANDON FLOWERS - I CAN CHANGE
- 42 CRYSTAL CASTLES - DEICIDE
- 33 LYKKE LI - NEVER GONNA LOVE AGAIN
- 44 CHVRCHES - LEAVE A TRACE
- 39 SLIPKNOT - KILLPOP
- 45 NEW FOUND GLORY - VICIOUS LOVE (FEAT. HAYLEY WILLIAMS)
- 36 MUSE - MERCY
- 40 BLUR - GO OUT
- NN EDITORS - LIFE IS A FEAR
- NN THE LIBERTINES - GLASGOW COMA SCALE BLUE
- NN BANACH - JEŚLI TYLKO TO BĘDZIE MOŻLIWE FEAT. KAFI
- 46 KENDRICK LAMAR - KING KUNTA
O nowościach:
LANA DEL REY - HONEYMOON
W ciągu kilku lat Lana del Ray stała się gwiazdą naprawdę wielkiego formatu i to na wielu płaszczyznach. To już nie tylko bogata dziewczyna, która wzbudza wiele kontrowersji, przez co dla wielu jej muzyka schodzi na drugi plan. Teraz wyraźnienie widać, że Lana potrafi odciąć się od tego wszystkiego i spokojnie pracować na kolejną płytą. Widać też, że jest artystką zupełnie świadomą swojego muzycznego celu i potrafi, go perfekcyjnie zrealizować. Ostatnia płyta „Ultraviolence” była po prostu świetna! Utrzymana w niesamowitym klimacie tworzyła perfekcyjnie spójną muzycznie całość. Teraz liczę na powtórkę, pewnie w trochę odmiennym stylu, bo zapowiadający wszystko promocyjny singiel „Honeymoon” taką zmianę niesie. Widać, że będzie bardziej filmowo, z większym naciskiem na smyki i aranżację w hollywoodzkim stylu. Już samo to, że piosenka rozkręca się całe cztery minuty wiele mówi, ale właśnie wtedy zaczyna się najlepsza jej część i kolejne zmiany oraz przejścia. No i oczywiście płyta też będzie zatytułowana „Honeymoon”, a już jej okładka jest iście filmowym stylu.
|
|
12.09.2015 05:59 PM |
|