Post: #1

Warto jeździć na zloty.
To zdanie jest najkrótszym i chyba najlepszym opisem tego notowania.
Nie będę teraz argumentował dlaczego, a przejdę do skutków zlotów [dziwnie brzmi "ów". nie przepadam za nim.] na to notowanie.
O zieleni pisałem trochę w innym miejscu i mówiłem raz, a będę pewnie jeszcze drugi raz, więc nie chce misie teraz pisać.
Nowość. Jest jedna, bo druga okazała się trochę starsza niż myślałem. Dokładnie z 1972 roku.
Ale za to jaka.
Słyszałem trzy razy i choć nie były to najlepsze warunki to już wiem, że zrobię sobie ze słuchania tego utworu taki rytuał jak z miejsca pierwszego.
Bo mocny to jest utwór.
Pełny niepokoju, niepewności, niezwykłości, ale takiej do której nie chce się wracać... Nieludzki chyba też. Przynajmniej trochę.
A znam go dzięki Gryckowi. Wspominałem już, że efektem wspólnego powrotu ze zlotu było kilka płyt na moim dysku. Hipgnosis była wśród nich.
10 minut i 6 sekund, których nie polecam. Art rock? Elektronika?
To ich debiut, a jeśli dobrze zrozumiałem nie ujawniają kim są. Przez chwilę się nawet przestraszyłem, że nie zadebiutuje bo zobaczyłem nowszą płytę, ale na szczęście to była "live".
Tym sposobem Grycek ma już dwa swoje utwory w zestawieniu: 2 i 42.
Chyba tyle.

pozycja|pozycja przed tygodniem|liczba tygodni w 50|liczba tygodni w 30 (liczba tygodni na pierwszym)
01 01 33 33 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (33)
02 NN 01 01 UMMADELLIC (XENOMORPH - NIE LUBIĘ NIENAWIŚCI - GNOSIS I - UMMADEMMIC) - Hipgnosis
03 07 19 19 CZARNE KOWBOJE - Lao Che
04 02 14 14 SUMMERS LOST - Hurt
05 20 13 12 ZBAWICIEL DIESEL - Lao Che
06 05 34 34 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek
07 03 16 16 LOVE ME LIKE A RIVER DOES - Melody Gardot
08 24 18 13 DO SYNA JÓZEFA CIEŚLAKA - Lao Che
09 09 02 02 CAPE COD KWASSA KWASSA - Vampire Weekend
10 04 23 21 RIGHT IN TWO - Tool
11 08 08 08 ZA PIERWSZĄ CHMURĄ - Maryla Rodowicz
12 15 25 23 SIEDMIU NIE ZAWSZE WSPANIAŁYCH - Lao Che
13 06 36 36 ZRÓB CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
14 13 03 02 A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - Strachy na Lachy
15 14 07 06 PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
16 12 05 05 THE UNTHINKING MAJORITY - Serj Tankian
17 11 34 34 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy
18 10 06 06 DOWN TO EARTH - Peter Gabriel
19 35 26 18 DROGI PANIE - Lao Che
20 16 14 12 BREAKFAST ON THE MORNING TRAM - Stacey Kent
21 21 03 03 I IDOLIZE YOU - Lizz Wright
22 19 19 12 mpaKOmpaBIEmpaTA - Lao Che
23 18 05 03 RICH KID BLUES - The Raconteurs
24 17 12 07 SPENCER PERCEVAL - iLiKETRAiNS
25 23 32 21 DYBUK - Żywiołak
26 25 08 08 ZIELONA PANI ZIEMIO - Maryla Rodowicz i Seweryn Krajewski
27 41 08 03 HISZPAN - Lao Che
28 22 12 07 SENAMOU (C'EST L'AMOUR) - Angélique Kidjo feat. Amadou & Mariam
29 26 20 10 PIERWSZY DZIEŃ RESZTY NASZEGO ŻYCIA - Anna Maria Jopek
30 27 23 23 10.000 DAYS (WINGS PART 2) - Tool

31 29 02 01 MALCOLM - Merz
32 50 19 11 CHŁOPACY - Lao Che
33 31 24 20 CHODŹMY - Grzegorz Turnau
34 37 02 00 LUDZIE CHCĄ USŁYSZEĆ WIEŚCI ZŁE - happysad
35 PP 21 15 BÓG ZAPŁAĆ - Lao Che
36 33 04 00 FAR FAR AWAY - Blackmore's Night
37 28 16 14 THE FISH AND THE BIRD - Mark Knopfler
38 38 08 01 NOCNY SUFIT - Maryla Rodowicz
39 42 08 00 DEVOUR - Shinedown
40 40 32 27 GDZIEKOLWIEK - Grzegorz Turnau
41 39 12 08 ÁRA BÁTUR - Sigur Rós
42 36 04 00 AN OLD FRIEND ON THE CHRISTIES - Oceansize
43 34 04 02 PEASANTS PROMISE - Blackmore's Night
44 43 08 00 NA ODLEGŁOŚĆ - Maryla Rodowicz
45 47 06 00 MEÐ SUÐ Í EYRUM - Sigur Rós
46 32 15 03 (YOUR LOVE KEEPS LIFTING ME) HIGHER AND HIGHER - Michael McDonald
47 46 20 08 ONE DAY YOU WILL TEACH ME TO LET GO OF MY FEARS - Sleepmakeswaves
48 49 07 00 NIE LICZY SIĘ NIC - Maryla Rodowicz i Andrzej Smolik
49 30 09 08 PO DRUGIEJ STRONIE PRZEMSZY - Muariolanza
50 45 07 00 JEST CUDNIE - Maryla Rodowicz

wypadły:
44 34 10 07 ALL ALRIGHT - Sigur Rós
48 40 05 00 HAUSI - StafrĂŚnn Hákon

premiery - 1 [+ 2 powroty], bez zmian - 3, w dół - 20, do góry - 4

Podkreślone nowości, pogrubione premiery, zazielenione awanse, a największe spadki zaczerwienione.

Premiera za darmo na chomiku.

Post: #2

notowanie 33 z 14 września 2008 r.
01. Lao Che - Powstanie Warszawskie
02. Lao Che - Gusła
03. Lao Che - Gospel

04. Hipgnosis - Sky Is The Limit
05. Frank Zappa - One Shot Deal
06. Artesia - Chants d'Automne

07. Diana Ross - Playlist Your Way
08. David Ari Leon - The Piano Tribute To Pink Floyd
09. Metallica - Death Magnetic

10. Miles Benjamin Anthony Robinson - Miles Benjamin Anthony Robinson

+ 5 płyt Queen

Post: #3

abd3mz napisał(a):10 minut i 6 sekund, których nie polecam. Art rock? Elektronika?

eee, bez przesady... Chociaz może nie wszystkim przypaść do gust - to fakt. Ja mialem dość długi okres, w którym dosłownie katowałem tę płytkę, zawsze w całości chociaż nie jestem pewien czy coś u mnie nie było na liście [niestety z powodu awarii pc-ta nie mogę tego sprawdzić ] z tym albumem LIVE już tak nie było... 2-3 razy i na półkę [a teraz sobie przypominam Twoją nowość ]
Lao [chyba o tydzien za szybko ] ogólnie ładnie w górę, Czarne najwyżej . tylko gdzie HPW???

abd3mz napisał(a):14 13 03 02 A MY NIE CHCEMY UCIEKAĆ STĄD - Strachy na Lachy

no coż liczyłem na top10...

Post: #4

listę zdominowało Lao Che, no i w sumie tylko ten zespół mamy wspólny

Post: #5

Z Twojej listy, mi najbardziej podoba się Shinedown

Cytat:39 42 08 00 DEVOUR - Shinedown

Nawet krąży gdzieś na mojej liście w dolnych partiach top 100

Po tym jak przekopałem się już przez hordy Jopkowych i Laocze odnalazłem też "I Idolize You" i też kibicuję Ostatnio widziałem debiutancki krążek Lizz w MM przeceniony do 20 złotych i zastanawiałem się czy nie kupić, ale ostatecznie wolałem Prince'a

Post: #6

aaktt napisał(a):Ostatnio widziałem debiutancki krążek Lizz w MM przeceniony do 20 złotych i zastanawiałem się czy nie kupić, ale ostatecznie wolałem Prince'a

Prince'a Polo'a? To za dwie dychy sporo mogłeś kupić.

Post: #7

lol, co?

Prince'a w sensie Prince & The Revolution, lol

Post: #8

To było pytanie na zasadzie: "co by tu palnąć, byle coś napisać"

Post: #9

ojoj, ale Lao pozyskiwało .
czy jest szansa, że za tydzien za bardzo nie straci?

abd3mz napisał(a):34 37 02 00 LUDZIE CHCĄ USŁYSZEĆ WIEŚCI ZŁE - happysad

oj, myslalem, że pojdzie mocniej...

Post: #10

Yacy napisał(a):eee, bez przesady... Chociaz może nie wszystkim przypaść do gust - to fakt

"Nie wszystkim"? - delikatnie powiedziane.

Yacy napisał(a):[niestety z powodu awarii pc-ta nie mogę tego sprawdzić ]

Życzę mu szybkiego powrotu do świata pisi.

Yacy napisał(a):Lao [chyba o tydzien za szybko ]

Yacy napisał(a):tylko gdzie HPW???

Gdzieś między szóstą, a siódmą dziesiątką. Wersja studyjna nie robi już na mnie takiego wrażenia jak dawniej, a że koncertowa niewiele się różni...

Yacy napisał(a):no coż liczyłem na top10...

Może kiedyś.

Cytat:listę zdominowało Lao Che, no i w sumie tylko ten zespół mamy wspólny

Nie tylko, ale aż.

Cytat:Nawet krąży gdzieś na mojej liście w dolnych partiach top 100

To zawsze coś.

aaktt napisał(a):odnalazłem też "I Idolize You" i też kibicuję

A znasz już?

kajman napisał(a):Prince'a Polo'a? To za dwie dychy sporo mogłeś kupić.

Cytat:To było pytanie na zasadzie: "co by tu palnąć, byle coś napisać"

To było pytanie pokazujące abstrakcyjne poczucie humoru.

Post: #11

ku3a napisał(a):czy jest szansa, że za tydzien za bardzo nie straci?

A będzie jakaś okazja?

ku3a napisał(a):oj, myslalem, że pojdzie mocniej...

Nie bardzo miałem jak się wsłuchać...

Post: #12

abd3mz napisał(a):A będzie jakaś okazja?

a bo ja wiem co bedziesz robic?

abd3mz napisał(a):Nie bardzo miałem jak się wsłuchać...

to może sluchanie na zsynchronizowane odtwarzacze pomoże?

Post: #13

ku3a napisał(a):a bo ja wiem co bedziesz robic?

W sobotę Lista, a w niedzielę pewnie będę się uczył, więc nie bardzo mogę coś na ten weekend zaplanować.

ku3a napisał(a):to może sluchanie na zsynchronizowane odtwarzacze pomoże?

Mam nie brać kabla?

Post: #14

abd3mz napisał(a):W sobotę Lista, a w niedzielę pewnie będę się uczył, więc nie bardzo mogę coś na ten weekend zaplanować.

ech, to w takim razie szkoda, pospadają, w końcu jesień idzie.

abd3mz napisał(a):Mam nie brać kabla?

Ty lepiej do nauki żadnych kabli nie bierz

Post: #15

abd3mz napisał(a):Nowość. Jest jedna, bo druga okazała się trochę starsza niż myślałem. Dokładnie z 1972 roku.

a jak to jest, bo wciąż nie wszystkiego jestem pewna - gdyby jakiś artysta wydał składankę swoich wcześniejszych utworów + kilka utworów nowych, to z tej płyty mogłyby wejść tylko te nowe?

abd3mz napisał(a):02 NN 01 01 UMMADELLIC (XENOMORPH - NIE LUBIĘ NIENAWIŚCI - GNOSIS I - UMMADEMMIC) - Hipgnosis

posłuchałam miejsca 2... gdyby nie sam początek i jeden fragment w pierwszej połowie, byłby to dla mnie naprawdę bardzo dobry utwór [spokojny jest w melodii, a jednocześnie jest ona pełna harmonii, no a przy tym słowa przepełnione bólem...]. ale te dwa kawałki rzeczywiście straszą. nie lubię strachu. chyba tak samo bardzo jak nienawiści [a tylko trochę mniej nie lubię etykietek. i uprzedzeń. i złośliwości też].

abd3mz napisał(a):03 07 19 19 CZARNE KOWBOJE - Lao Che

tu też za dużo schodków nie zostało do pokonania . czyżby błąd taktyczny?

abd3mz napisał(a):09 09 02 02 CAPE COD KWASSA KWASSA - Vampire Weekend

ale tak w zasadzie to ja się jednak bardzo cieszę z tego utworu. że aż tak wysoko.

abd3mz napisał(a):36 33 04 00 FAR FAR AWAY - Blackmore's Night

z tego samego powodu ten też mógłby się gdzieś w tych okolicach znaleźć .

abd3mz napisał(a):wypadły:
44 34 10 07 ALL ALRIGHT - Sigur Rós
48 40 05 00 HAUSI - Stafrænn Hákon

po pierwsze to nie zdążyłam napisać, że jakby na stronie oficjalnej zespołu nie podali, że w tym utworze Jonsi śpiewa po angielsku to w życiu bym na to nie wpadła .
a po drugie buuu...

abd3mz napisał(a):W sobotę Lista, a w niedzielę pewnie będę się uczył, więc nie bardzo mogę coś na ten weekend zaplanować.

przez które 5 minut?

Post: #16

neon.ka napisał(a):a jak to jest, bo wciąż nie wszystkiego jestem pewna - gdyby jakiś artysta wydał składankę swoich wcześniejszych utworów + kilka utworów nowych, to z tej płyty mogłyby wejść tylko te nowe?

Tak, tylko nowe, ewentualnie nowe aranżacje starych. Tylko naprawdę nowe.

neon.ka napisał(a):posłuchałam miejsca 2... gdyby nie sam początek i jeden fragment w pierwszej połowie, byłby to dla mnie naprawdę bardzo dobry utwór [spokojny jest w melodii, a jednocześnie jest ona pełna harmonii, no a przy tym słowa przepełnione bólem...]. ale te dwa kawałki rzeczywiście straszą. nie lubię strachu.

To i tak dobrze, bo myślałem że bardzo Ci się nie spodoba.

neon.ka napisał(a):tu też za dużo schodków nie zostało do pokonania . czyżby błąd taktyczny?

Zdecydowanie tak, gdyby wersja live jakiegoś utworu spodobała misie bardziej to nawet może spaść.

neon.ka napisał(a):przez które 5 minut?

Wstanę pięć minut wcześniej albo pięć minut krócej będę się mył i wtedy poczytam sobie książkę pod prysznicem. Jeszcze nie wiem, który scenariusz wybrać.

Post: #17

09 09 02 02 CAPE COD KWASSA KWASSA - Vampire Weekend a tuś mi niespodzianko

Post: #18

Popieram.. owy kawałek u mnie awansował o 10 oczek (czyli o połowę listy!).