Post: #421

sewerynkicior napisał(a):Niestety uzyskałem podobnie dziecinną odpowiedź.

To widać jest zaraźliwe, bo gdy Ciebie najpierw publicznie zapytałem czy byłbyś chętny poprowadzić amerykański TWM w innym dziale tegoż forum, nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Nawet wysłana PW nie zmieniła tego stanu rzeczy - zero odpowiedzi. Prawdziwie profesjonalne podejście. Dlatego teraz dziwię się tym docinkom...

Pora na formalne podsumowanie ankiety, bowiem prawie przez trzy dni byłem z powodu trąby powietrznej poza światem wirtualnym (całkiem przyjemne uczucie).
Punkt pierwszy osiągnął wynik 6/8 (z że tym cztery osoby warunkowo zgadzały się z nim), punkt drugi przepadł z kretesem 2/11, podobnie trzeci 1/11!

Skoro jednak przy pierwszej propozycji było największe poparcie, a do 101 notowania pozostało jeszcze sporo czasu, to chcę zaproponować kolejną modyfikację już nie w formie ankiety, tylko wymiany poglądów.
Otóż wielu z nas jest w ten czy inny sposób przeciw pewnym rozwiązaniom, dlatego może dodajmy ustęp w regulaminie o punktach ujemnych, które mógłby przyznawać każdy uczestnik. Powiedzmy, że byłoby to -3, -2 i -1 pkt. maksymalnie. I w tym przypadku nie byłoby obowiązku przyznawania pełnej puli. A zestaw pozytywnego głosowania można by zwiększyć do 12 bądź 15 (tak jak ja proponowałem) piosenek, albo po prostu pozostać przy dziesięciu. Oczywiście punkty ujemne nie dotyczyłyby nowości, te miałyby tygodniowy okres ochronny.
Co Wy na to, czekam na te nawet najbardziej nieprzychylne komentarze.

Post: #422

Stanowcze Nie.

Post: #423

Czy naprawdę trzeba jakichkolwiek zmian, tylko po to żeby coś zmienić?

Post: #424

Ja też jestem przeciwny punktom ujemnym.
Nie ma betonu na liście, więc po co odejmować punkty?

Post: #425

Zdecydowanie przeciw.

Post: #426

adameria napisał(a):Po co zmieniać coś co dobrze działa.

No właśnie chyba nie działa dobrze? Skoro cztery osoby z osiemnastu są w stanie przez rok i dłużej utrzymywać jeden utwór na liście!
I nie mam absolutnie nic do tych osób, ani do utworu. Tylko osobiście uważam, że one wykorzystały lukę w zasadach (chociaż nawet trudno to tak określić) tejże listy, żeby po prostu wykreować rekord naszej zabawy dla czystej przyjemności? Bowiem jestem wręcz pewien, że "Rent" nie jest u nich jakimś hitem wszechczasów i jeśliby znalazł się w top 100 takich indywidualnych podsumowań, to byłoby dobrze.
No i oczywiście chciałem, trochę przerobić zasady, żeby utrudnić takie postępowanie, co spotkało się ze zdecydowanym sprzeciwem większości, dlatego teraz w ramach protestu będę na czele swojego zestawienia umieszczał wyłącznie moje propozycje, (bez względu na wartość merytoryczną) dopóki w/w utwór nie wypadnie z listy, bo kto bogatemu zabroni?

Post: #427

Sundrajta napisał(a):Tylko osobiście uważam, że one wykorzystały lukę w zasadach (chociaż nawet trudno to tak określić) tejże listy, żeby po prostu wykreować rekord naszej zabawy dla czystej przyjemności?

A może po prostu utwór podoba im się bardziej niż inne, na które głosują. Myślę że doszukiwanie się jakiś ukrytych motywów jest zdecydowaną przesadą. A już na pewno nie u wszystkich osób z tej czwórki.

Sundrajta napisał(a):Skoro cztery osoby z osiemnastu są w stanie przez rok i dłużej utrzymywać jeden utwór na liście!

Po pierwsze dwie osoby z tych czterech nie brały udziału w zabawie, kiedy utwór wszedł na listę. Po drugie w sumie przynajmniej raz głosowało na ten utwór pewnie z dziesięć osób. W ciągu ostatnich kilku tygodni głosowały na ten utwór jeszcze trzy inne osoby. Poza tym były takie tygodnie, kiedy utwór utrzymywał się dzięki szczęściu i był bliski wylotu. Więc nie popadajmy w paranoję.

Sundrajta napisał(a):Bowiem jestem wręcz pewien, że "Rent" nie jest u nich jakimś hitem wszechczasów i jeśliby znalazł się w top 100 takich indywidualnych podsumowań, to byłoby dobrze.

I co z tego. Ja nie wiem czy mój nr 2 od 10 tygodni (a przedtem nr 1) jest w moim top 100 na chwilę obecną. Czy ja też sztucznie na niego głosuję ponad 30 tygodni?

Sundrajta napisał(a):No i oczywiście chciałem, trochę przerobić zasady, żeby utrudnić takie postępowanie

Może byś utrudnił, może nie. Tylko pomysł na ograniczenie liczby punktów dla weteranów mógłby to spowodować. Ale akurat ten pomysł jest chyba najgorszym ze wszystkich.

Sundrajta napisał(a):będę na czele swojego zestawienia umieszczał wyłącznie moje propozycje

Na złość babci odmrożę sobie uszy. A oni na złość dadzą Rent na pierwszym i będzie jeszcze gorzej. To co chcesz zrobić to po prostu prowokacja i może przynieść skutki przeciwne do zamierzanych.
Ogólnie to jest moim zdaniem niepotrzebne podgrzewanie atmosfery, które kompletnie niczemu nie służy. Niech każdy głosuje jak chce, a inni niech to uszanują. Bo inaczej ta zabawa przestanie mieć jakikolwiek sens. Przy okazji czy ktoś marudzi na te straszne liczny tygodni Heya, Luxtorpedy i Metallici na innym topie?

Post: #428

nawet nie chce mi się pisać, że nie, więc nie napiszę, że jestem na nie.

Post: #429

Oj, nie musiałeś pisać, bo wszyscy wcześniej i tak byli na nie!

kajman napisał(a):Na złość babci odmrożę sobie uszy. A oni na złość dadzą Rent na pierwszym i będzie jeszcze gorzej. To co chcesz zrobić to po prostu prowokacja i może przynieść skutki przeciwne do zamierzanych.

A to już nie mój problem. Ja tylko wyraziłem swój, może i drastyczny (ale płynący od serca) pogląd. A co z tym zrobią inni, to ich wola i przekonanie. Przecież nie będę nikogo do niczego przymuszał!?

Post: #430

Powstał problem jak interpretować zapis "Do listy mogą być zgłaszane utwory, które mają przynajmniej pięć lat." W świetle dyskusji wydaje mi się że należy sobie odpowiedzieć na następujące pytania w kwestii o tym co decyduje o tym:
A. W przypadku wydania utworu na płycie studyjnej:
1. Decyduje tylko i wyłącznie data wydania oficjalnej płyty studyjnej.
Istnieje wcześniejsza możliwość zgłoszenia utworu niż pięć lat od wydania płyty studyjnej, jeżeli minęło pięć lat od:
2. Wydania oficjalnego singla zawierającego dany utwór.
3. Wydania oficjalnej płyty koncertowej zawierającej dany utwór.
4. Wydania oficjalnej płyty zawierającej dany utwór.
5. Pojawienia się oficjalnego teledysku.
6. Publikacji nagrania w internecie lub radiu.
B. W przypadku niewydania utworu na płycie studyjnej.
1. Utwór nie może być w ogóle dopuszczony.
Utwór może być głoszony jeżeli minęło pięć lat od:
2. Wydania oficjalnego singla zawierającego dany utwór.
3. Wydania oficjalnej płyty koncertowej zawierającej dany utwór.
4. Wydania oficjalnej płyty zawierającej dany utwór.
5. Pojawienia się oficjalnego teledysku.
6. Publikacji nagrania w internecie lub radiu.
Mam nadzieję, że wyczerpałem wszystkie warianty odpowiedzi.

Post: #431

Moje odpowiedzi to AB1 nie. Na pozostałe tak.

Post: #432

zgadzam się

Post: #433

Thestranglers, przepraszam, ale "zgadzasz się" z odpowiedziami kajmana? Tak to należy rozumieć?

Moje odpowiedzi:
A. 1. Nie.
2. Tak.
3. Nie.
4. Tak (w domyśle jakiejkolwiek płyty, również koncertowej i/lub kompilacji).
5. Nie, bo to jest tylko pozbiór 2 i 6. Zazwyczaj najpierw jest singiel, potem teledysk.
6. Tak. To najbardziej liberalna opcja. Pod pojęciem radio, rozumiane jest także internetowe, taką mam nadzieję.
B. 1. Nie.
2. Tak.
3. Nie.
4. Tak (ten sam tok rozumowania, co w A4).
5. Nie (ten sam tok rozumowania, co w A5).
6. Tak (ten sam tok rozumowania, co w A6).

W przypadku A6 i B6 zgłaszający powinien być w stanie udowodnić datę (choćby orientacyjną) publikacji
i jeśli ta opcja przejdzie, to taka rzecz powinna być zapisana w regulaminie.

Post: #434

tak, brzmi to wszystko rozsądnie

Post: #435

Ja niestety nie rozumiem tej ankiety więc napiszę po swojemu.
Moim zdaniem utwór może być zgłoszony do listy jeśli minęło minimum 5 lat od wydania go na singlu lub wydaniu płyty na której się znajduje lub wydaniu teledysku do niego (może to być teledysk koncertowy jeżeli jest on przez artystę uznany za oficjalny klip, ale to osoba zgłaszająca powinna mieć jakiś dowód na to i nam go pokazać jeżeli ktoś z pozostałych głosujących miałby wątpliwość i by sobie zażyczył). Jeśli nie spełnia żadnego z tych trzech wymogów to nie powinien być zgłaszany.
Mam nadzieję, że nie będę musiał się tu bawić w pisanie tych numerków i liter bo nie do końca je rozumiem. Liczę na to, że może ty rozumiesz o co mi chodzi i sam określisz numerek i literki na jakie bym zagłosował , patrząc na moją powyższą opinie.

Post: #436

Jeśli dobrze rozumiem:

(29.08.2017 04:31 PM)kajman napisał(a):  A. W przypadku wydania utworu na płycie studyjnej:
1. Decyduje tylko i wyłącznie data wydania oficjalnej płyty studyjnej.

Tak, ale:

Cytat:Istnieje wcześniejsza możliwość zgłoszenia utworu niż pięć lat od wydania płyty studyjnej, jeżeli minęło pięć lat od:
2. Wydania oficjalnego singla zawierającego dany utwór.
3. Wydania oficjalnej płyty koncertowej zawierającej dany utwór.
4. Wydania oficjalnej płyty zawierającej dany utwór.
5. Pojawienia się oficjalnego teledysku.
6. Publikacji nagrania w internecie lub radiu.

Tu również tak (tj. zawsze decyduje data najwcześniejsza spośród punktów 1-6).

Cytat:B. W przypadku niewydania utworu na płycie studyjnej.
1. Utwór nie może być w ogóle dopuszczony.

Nie.

Cytat:Utwór może być głoszony jeżeli minęło pięć lat od:
2. Wydania oficjalnego singla zawierającego dany utwór.
3. Wydania oficjalnej płyty koncertowej zawierającej dany utwór.
4. Wydania oficjalnej płyty zawierającej dany utwór.
5. Pojawienia się oficjalnego teledysku.
6. Publikacji nagrania w internecie lub radiu.

Tak na wszystko. Oczywiście przy punktach 6 w A i B mowa jest o 'autoryzowanej' publikacji, od zespołu, a nie np. nieoficjalnego fanowskiego nagrania z koncertu.

Post: #437

adameria napisał(a):5. Nie, bo to jest tylko pozbiór 2 i 6. Zazwyczaj najpierw jest singiel, potem teledysk.

No więc właśnie niekoniecznie. Trafiałem na wiele teledysków utworów, które singlami nie zostały. A co do punktu 6 to trzeba by najpierw ustalić definicję teledysku. Czy jest nim piosenka puszczona na tle zdjęcia artysty? Jeżeli jest to w porządku. Jeżeli nie to jest sporo rzeczy, które nim nie jest.

Post: #438

A.
1. nie
2. tak
3. tak
4. tak
5. tak
6. tak
B.
1. nie
2. tak
3. tak
4. tak
5. tak
6. tak

Post: #439

To jeszcze ja wrzucę parę swoich groszy. Niby jakieś reguły być powinny, szczególnie że mamy tu limit czasowy i jakoś trzeba ustalić datę wydania danej piosenki. A z drugiej strony żeby nie odbierać szansy na dodanie do zestawu piosenkom, które nigdy nie były wydane w formie albumowej, dlatego:
A1 i B 1 - moja odpowiedź to NIE,
A2/5 i B2/5 - to TAK,
i tu miałem spory dylemat, ponieważ internet i radio to tak szerokie pojęcie, że po namyśle:
A6 i B6 - także NIE.

A zatem z mojej wypowiedzi wynikałoby, że utwory nigdy nie wydane na płycie ich wykonawców miałyby szansę debiutu, tylko dzięki oficjalnemu teledyskowi na YT. Ale przecież mogą też być wydane na jakiejś składance czy koncertówce.

Post: #440

Sundrajta napisał(a):Skoro cztery osoby z osiemnastu są w stanie przez rok i dłużej utrzymywać jeden utwór na liście!
I nie mam absolutnie nic do tych osób, ani do utworu. Icon_twisted Tylko osobiście uważam, że one wykorzystały lukę w zasadach (chociaż nawet trudno to tak określić) tejże listy, żeby po prostu wykreować rekord naszej zabawy dla czystej przyjemności? Tancze Bowiem jestem wręcz pewien, że "Rent" nie jest u nich jakimś hitem wszechczasów i jeśliby znalazł się w top 100 takich indywidualnych podsumowań, to byłoby dobrze.

Dokładnie. Fajnie jednak, że w końcu wyleciało.

Co do nowej debaty - jeśli istnieje jakaś drastyczna różnica kilku lat między wydaniem na płycie/jako download a graniem na koncertach, to po prostu traktujmy jako dowód datę wrzucenia pliku na Youtube. A jeśli utwór jest tylko jako mp3 w sieci bez żadnego info bibliograficznego, to bierzmy pod uwagę datę wrzucenia pliku do sieci (najlepiej w kilku źródłach).