Przyznam szczerze, że mnie coraz bardziej zaskakuje lider. To ze ma tak niesamowita siłe, ktory to raz juz na pierwszym
Cieszę się że z niego bo i ja miałem mozliwość ostatnio odswiezyc sobie "One caress" a później calutką płytę "Songs of Faith and Devotion".
A Pastelowe z impetem weszło do TOP 10 . Ho ho.
Nie wiem dlaczego tak juz mam ,ale Twoja lista
zawsze kojarzy mi się z
Band of Horses. . I byłaby straconą gdyby na niej ich zabrakło
Cieszy mnie, że teraz ma podwojną siłę bo debiutuje "Am i a good Man"
Pozostałych nowości głownie z braku czasu po prostu nie znam, choć Sarah chyba powinieniem......
Za to w poczekalni miło widziec debiutujace utwory z pozycji nr 46. Tak masz racje , coś w utworze jest takiego [może nie coś a ktoś
] Bo gdyby zabrakło w nim Sinead to brzmiał by zupełnie inaczej, moze gorzej .....
A o płycie Wyspiańskiego dowiedziałem się pod koniec lipca z Twojej listy, gdzie zadebiutowały Pustki, także to ja za nią dziekuję Tobie i Pozdrawiam