OK, czas kończyć Top Płyt Depeche Mode, bo niepotrzebnie przedłużam...
Czy coś się jeszcze pojawi? Być może, ale z pewnością nie w najbliższym czasie.
5. Playing The Angel, 2005
Album, który w pewnym sensie wygrał ten top, ponieważ rzutem na taśmę dostał się do piątki.
4. Black Celebration, 1986
Wielki przegrany, przed układaniem topu myślałem nawet, że to będzie miejsce 2.
Płyta, do której mam ogromny sentyment.
3. Music For The Masses, 1987
Niewielki przegrany, ponieważ walczył o miejsce 2, ale w końcu załapał się tylko
na podium. Dobre i to.
2. Songs Of Faith And Devotion, 1993
Wielki wygrany tego topu. Przed układaniem myślałem, że album nie ma szans
na podium, a i z piątką mogą być kłopoty. Ostatecznie stał się wiceliderem.
1. Violator, 1990
Bezapelacyjny zwycięzca, ale ten fakt nie powinien dziwić, gdyż ten album
jest w mojej dziesiątce albumów wszech czasów.