Post: #301

Chciałbym, gdyby jakiś dziennikarz muzyczny, choćby po sezonie, pojechał sobie do Zębu czy Zakopanego i zapytał Stocha, jaką lubi muzykę.

Post: #302

W indywidualnym konkursie w Zakopanem zwycięża Marius Lindvik przed Anže Laniškiem i Robertem Johanssonem.
W Pucharze Świata niezagrożony Granerud przed Eisenbichlerem, a naszą trójkę goni zakopiańskie podium.

Post: #303

Niedorzeczna wręcz sytuacja w dzisiejszych zawodach. Granerud przegrał, bo... był za dobry. Bo skoczył za daleko. Jakby to powiedzieli Liściaści - wyleciał górą.

W pierwszej serii Norweg potwierdził swoją dominację i to, że w tym roku Puchar Świata może należeć tylko do niego. Ale to, co się stało w drugiej serii... Skąd on wytrzasnął tę siłę, aby tak daleko skoczyć? Przecież nie miał lepszych warunków od innych, a i tak huknął jak z armaty. Niestety, skoczył za daleko i nie ustał, choć najważniejsze, że nie odniósł przy tym obrażeń. Niemniej jednak dramatyczne rozstrzygnięcie konkursu, w którym Granerud przegrał, bo był za dobry*

*Chociaż Małysz 20 lat temu pewnie by tam jeszcze próbował telemark zrobić

Post: #304

chciał pozostałym pokazać o ile był od nich lepszy, no i niestety tak to się kończy.
mógł skrócić skok o kilka metrów i wygrać z przewagą 20 punktów, a tak to jest poza podium.
swoją drogą zabrakło 2,4 punktu. ciekawe czy kiedykolwiek ktoś wygrał mając upadek. obstawiam, że nie.

Post: #305

ku3a napisał(a):ciekawe czy kiedykolwiek ktoś wygrał mając upadek. obstawiam, że nie.

Zdaje się, że tylko podia: Koch w Vikersund i P. Prevc w Kuusamo, kiedy wygrał jego brat. Peter wygrał raz po podpórce (noty po 12-14).

ku3a napisał(a):chciał pozostałym pokazać o ile był od nich lepszy, no i niestety tak to się kończy

Jeśli sugerujesz, że on potrafi na zawołanie wykrzesać dodatkowe kilka metrów, to ja to odbieram jako pochwałę i to nie Tomasza Pochwałę, tylko takiego bardziej Ryoyu Pochwałę

Post: #306

nic nie sugeruję. ale trochę pokory się przyda.
chodzi mi tylko o to, że mógł wygrać z palcem w nosie z bardzo dużą przewagą. ale leciał, widział gdzie jest zielona linia i zamiast na luzie wylądować 10 metrów za nią, wolał wycisnąć maksa i prawdopodobnie sobie pomyślał "to teraz patrzcie kto tu jest najlepszy i o ile".

Post: #307

Nie ma wątpliwości, że jest to najlepszy zawodnik w tym sezonie.

Post: #308

A ja miałem wrażenie że on i tak lądował nieco za wcześnie, w sensie że i tak skrócił lot, ale to już było za daleko, ze zbyt wysokiego pułapu spadał.

Post: #309

Murańka w Willingen w kwalifikacjach: 153 m! Nowy, ustany rekord skoczni można obejrzeć tu: https://www.youtube.com/watch?v=rVFk0fg46QI
Kwalifikacje wygrał... Stękała. Po skoku 152 m. Miał zapewne wyższe noty od Murańki i nieco gorsze warunki, bo nowy rekordzista miał z tego co pamiętam po 16 pkt. noty.

Post: #310

Brawo Klimek!

Post: #311

i Brawo Andrzej!

Post: #312

inżynierek napisał(a):Miał zapewne wyższe noty od Murańki i nieco gorsze warunki

Skakał belkę niżej. Sędziowie po jego skoku obniżyli rozbieg jeszcze bardziej, przez co końcówka kwalifikacji została wypruta z emocji. Trochę szkoda, bo zapowiadał się festiwal 150 metrowych skoków, a i rekord można było wyśrubować jeszcze bardziej, no ale wiadomo - bezpieczeństwo.
Co nie zmienia faktu, że Murańce dzisiaj skok po prostu wyszedł, idealnie trafił w próg i poleciał. Raz na jakiś czas mu się zdarza

Post: #313

EVENo napisał(a):Skakał belkę niżej. Sędziowie po jego skoku obniżyli rozbieg jeszcze bardziej, przez co końcówka kwalifikacji została wypruta z emocji.

A Stochowi zabrakło bardzo metrów niestety przez to machlojkowanie belkami.

EVENo napisał(a):Trochę szkoda, bo zapowiadał się festiwal 150 metrowych skoków, a i rekord można było wyśrubować jeszcze bardziej, no ale wiadomo - bezpieczeństwo.

Tak mi się co jakiś czas marzy, że gdzieś na świecie jest jakaś skocznia K150, z rekordami w okolicach 170. metra. Dlaczego są albo duże skocznie, albo jakieś mamuty? Największy dla mnie to absurd w skokach tak naprawdę.

Post: #314

Iron Mointain ma o ile pamiętam K160

Post: #315

No tyle że jest nieczynna. Podobno od lat Amerykanie starają się o modernizację skoczni, niestety bezskutecznie.

Post: #316

inżynierek napisał(a):Tak mi się co jakiś czas marzy, że gdzieś na świecie jest jakaś skocznia K150, z rekordami w okolicach 170. metra. Dlaczego są albo duże skocznie, albo jakieś mamuty? Największy dla mnie to absurd w skokach tak naprawdę.

Mało absurdów dostrzegasz, skoro ten jest największy Ale faktycznie szkoda, że nie ma większej różnorodności w kalendarzu i brakuje skoczni 160 lub 180 metrowych. Takie rarytasy tylko w DSJ

A skoro już się zapuszczamy w marzenia, to miałem kiedyś pomysł, aby wzorem z biegów narciarskich również w skokach były zawody w stylu dowolnym i klasycznym, co dałoby dodatkowy konkurs np. na Igrzyskach Olimpijskich. Niestety na taki podział jest już ze 30 lat za późno, dzisiejsi skoczkowie by się pozabijali, gdyby próbowali tak skakać.

Post: #317

Nierealne także dlatego, że dzisiejsze skocznie są dostosowane do V. A także dlatego że jest bezpieczniejszy niż klasyczny, po co uczyć czegoś niebezpiecznego.

Post: #318

W obu konkursach w hesyjskim Willingen zwycięża lider PŚ, w sobotę przed Tande i Stochem, a dziś przed Żyłą i Eisenbichlerem. Życiówkę na czwartym miejscu zalicza Murańka. W dzisiejszych zawodach najbardziej to się bałem, żeby nikomu nic się nie stało - trochę ryzykowna była nawet ta jedna tylko w efekcie runda.

W generalnej klasyfikacji Granerud wyprzedza Eisiego, Stocha i Żyłę, Kubacki szósty.

Post: #319

Dzisiejsze zawody to była parodia. Nabijaliśmy się z kolegami, że Murańka pewnie się modli, żeby jakoś to udało się dokończyć do północy. Szczególnie póki prowadził, a potem się śmialiśmy że Żyła mu zabrał zwycięstwo (ostatecznie tylko miejsce na podium).
Absurdalny konkurs.

Post: #320

+1.
Więcej komentarza na sąsiednim forum jak coś, nie chce mi się Ctrl+C, Ctrl+V.