Post: #1

Notowanie 34 z dnia 19.07.2008 r.


01 . 01 . 15 . ANESTHETIZE - Porcupine Tree (7)
02 . 03 . 05 . THE LOTUS EATER – Opeth
03 . 02 . 18 . THE FUNERAL - Band Of Horses
04 . 04 . 07 . DREAMLESS - Moonspell
05 . 07 . 04 . MOUTH OF GHOSTS - The Dillinger Escape Plan
06 . 08 . 11 . SUMMERS LOST - Hurt
07 . 05 . 24 . M.I.A. - Avenged Sevenfold
08 . 06 . 11 . PORCELAIN HEART - Opeth
09 . 09 . 25 . JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz Dwa Trzy
10 . 13 . 09 . A LITTLE PIECE OF HEAVEN – Avenged Sevenfold

11 . 12 . 09 . PRETTY AMAZING GRACE - Neil Diamond
12 . 11 . 11 . LEMA PAMIĘCI KOSMICZNY POGRZEB – Homo Twist
13 . 10 . 10 . NOSTRADAMUS - Judas Priest
14 . 17 . 09 . NOTHING IN RETURN (WALK AWAY) – Down
15 . 14 . 27 . WITCH'S BREW - Peter Cincotti
16 . 16 . 19 . UNFURL – Katatonia
17 . 18 . 09 . SCORPION FLOWER - Moonspell
18 . 15 . 14 . COMFORTABLY NUMB ( LIVE AT THE ROYAL ALBERT HALL) - David Gilmour feat. David Bowie
19 . 21 . 05 . JULY - Katatonia
20 . 19 . 13 . CHROMOLĘ â€“ Waglewski Fisz Emade

21 . 22 . 07 . GOBBLEDIGOOK – Sigur Ros
22 . 24 . 03 . DERELICT HERDS – Opeth
23 . 25 . 08 . SING FOR THE SUBMARINE – R.E.M.
24 . 20 . 17 . GOLIATH – The Mars Volta
25 . 23 . 14 . PÓŹNOJESIENNY WIERSZ PANA COGITO - Natasza Czarmińska
26 . NN . 01 . ABOUT LOVE AND INDIFFERENCE – The Niro
27 . 27 . 06 . FIREBREATHER – Thrice
28 . 29 . 06 . DIRTY DICE – Katie Melua
29 . 35 . 06 . WORRISOME HEART – Melody Gardot
30 . 28 . 34 . GOODBYE PHILADELPHIA - Peter Cincotti

31 . 33 . 05 . COMING HOME – Alter Bridge
32 . 45 . 02 . MALCOLM – Merz
33 . 32 . 04 . PSYCHOSOCIAL – Slipknot
34 . 31 . 09 . WINDOW BLUES – Band of Horses
35 . 26 . 13 . WIERSZ O PŁACZU – Stare Dobre Małżeństwo
36 . 30 . 30 . AFTERLIFE - Avenged Sevenfold
37 . 37 . 03 . STUCK IN THE MIDDLE WITH YOU – Michael Buble
38 . 39 . 04 . WATERCOLOR - Loaded Moses
39 . 40 . 02 . IN THE THRALL OF IT ALL – Down
40 . 41 . 03 . SHOCK AND AWE - Tribe After Tribe

41 . 34 . 14 . ADRENALIN – Bauhaus
42 . 36 . 14 . THE BLEEDING – Five Finger Death Punch
43 . 48 . 02 . MYSTERIOUS WAYS - Angelique Kidjo
44 . NN . 01 . LIFE EXPECTANCY – Klone
45 . 38 . 04 . ALL HOPE IS GONE – Slipknot
46 . 50 . 02 . LUCIENNE – Tiamat
47 . 43 . 19 . LAUDANUM - The Chronicles of Israfel
48 . 44 . 09 . AKT MIŁOSNY ALBO ŻYCIE – Stare Dobre Małżeństwo
49 . 47 . 20 . THANK YOU FOR LISTENING – Hurt
50 . NN . 01 . 10050 - Emil Bulls

Nowosci :


50 – Emil Bulls – niemiecka metalowa grupa powstała w 1995 roku . Utwór o nazwie „10050” pochodzi z najnowszego krążka wydanego w tym roku o nazwie „The Black Path”.

44 – Klone – muzycznie można ich porównac w jakims stopniu do Porcupine Tree oraz Opeth . 3 minutowy utwór z płyty „All Seeing Eye” (2008) walczył do samego końca z 9 minutowym „Nightime”

26 – The Niro – zauroczył mnie od pierwszego usłyszenia. Piękno w samym sobie. Nic o nich nie wiem. Poznałem ponownie dzięki Listoholikowi

Nowosci jak zwykle zachomikowane .
Pozdrawiam

Post: #2

Aro napisał(a):26 . NN . 01 . ABOUT LOVE AND INDIFFERENCE – The Niro

Ta nowość mnie cieszy A poza tym znam tylko 11 pieśni z Twojego topu - niewiele, ale zawsze coś!!!

Post: #3

Oba Slipknoty już w dół? No ja Cię proszę...
A ja rozważam ostatnio nawet wprowadzenie "All Hope Is Gone" na listę

Post: #4

29 . 35 . 06 . WORRISOME HEART – Melody Gardot - ma ktoś na na chomiku :?:

Post: #5

koszMAREK napisał(a):

Aro napisał(a):26 . NN . 01 . ABOUT LOVE AND INDIFFERENCE – The Niro

Ta nowość mnie cieszy A poza tym znam tylko 11 pieśni z Twojego topu - niewiele, ale zawsze coś!!!

mnie ona zmiazdzyła jak ją pierwszy raz usłyszałem .
11 utworów moim zdaniem to całkiem nieźle , wprawdzie nie komentowałem u Ciebie listy, ale podejrzałem ją i przyznam się że z Twojej znam chyba mniej

Post: #6

aaktt napisał(a):Oba Slipknoty już w dół? No ja Cię proszę...
A ja rozważam ostatnio nawet wprowadzenie "All Hope Is Gone" na listę

No co ja zrobie. "Już" to za mocne słówko , Mysle że pośmigaja trochę po liscie. A wypadki się zdarzają

Post: #7

Konrad napisał(a):29 . 35 . 06 . WORRISOME HEART – Melody Gardot - ma ktoś na na chomiku :?:

Postaram sie zaraz wrzucic do chomika

EDIT; juz jest

Post: #8

Aro napisał(a):

aaktt napisał(a):Oba Slipknoty już w dół? No ja Cię proszę...
A ja rozważam ostatnio nawet wprowadzenie "All Hope Is Gone" na listę

No co ja zrobie. "Już" to za mocne słówko , Mysle że pośmigaja trochę po liscie. A wypadki się zdarzają

Miałem nadzieję na taką odpowiedź

Post: #9

Aż mi się zrobiło szkoda, że u mnie Band Of Horses ledwo doczłapali do 50-tki. Cóż, chyba muszę dać temu utworowi ostatnią szansę na powrót (jeśli się uda, to co to będzie za powrót!)

Post: #10

prz_rulez napisał(a):Aż mi się zrobiło szkoda, że u mnie Band Of Horses ledwo doczłapali do 50-tki. Cóż, chyba muszę dać temu utworowi ostatnią szansę na powrót (jeśli się uda, to co to będzie za powrót!)

Daj im szansę !!!!! Daj im szansę !!!! Daj im szansę !!!!! . No dobra to nie mecz piłkarski
Fajnie by było widzieć utwór na kolejnej liście

Post: #11

Aro napisał(a):01 . 01 . 15 . ANESTHETIZE - Porcupine Tree (7)
02 . 03 . 05 . THE LOTUS EATER – Opeth

Zapowiada się emocjonująca walka o przywództwo

Aro napisał(a):05 . 07 . 04 . MOUTH OF GHOSTS - The Dillinger Escape Plan
06 . 08 . 11 . SUMMERS LOST - Hurt
08 . 06 . 11 . PORCELAIN HEART - Opeth

Mój lider spada, ale skoro wyprzedzają go takie smakowitości to nie będę się czepiać

Dalej jak zwykle mnóstwo miłych dla oka awansów, wystarczy wymienić pozycje 10, 14, 17, 19, 22, 40... I tylko jeden szczególnie niemiły spadek: 24

Aro napisał(a):44 – Klone – muzycznie można ich porównac w jakims stopniu do Porcupine Tree oraz Opeth . 3 minutowy utwór z płyty „All Seeing Eye” (2008) walczył do samego końca z 9 minutowym „Nightime”

A tu mnie zaskoczyłeś, albumu jeszcze nie znam, ale jak na razie wolę numer z Active Rock Listy

Aro napisał(a):26 – The Niro – zauroczył mnie od pierwszego usłyszenia. Piękno w samym sobie. Nic o nich nie wiem. Poznałem ponownie dzięki Listoholikowi

Sympatyczne. Też zwróciłem na niego uwagę jak przeglądałem zawartość ListoChomika jakiś czas temu

Post: #12

Nieodmiennie bardzo podoba mi się pierwsza trójka, chociaż ucieszyłbym się, gdyby pojawił się tam Hurt. Avenged pewnie już raczej będzie szedł w dół niż w górę, a szkoda.
Widzę że awansował mój powrót do zestawienie czyli kolejny A7F. Niestety ten ostatni wypadł poza 30 (nie tylko u Ciebie) i chociaż miał u mnie szansę powrotu z poczekalni, będzie się żegnał z moją listą. Ale c'est la życie.
Dalej to trudno mi komukolwiek kibicować, bo awans jednego z moich ulubionych utworów może powodować spadek innego ulubieńca.

Post: #13

Aro napisał(a):01 . 01 . 15 . ANESTHETIZE - Porcupine Tree (7)

Co ta siódemka oznacza? Siedem razy na pierwszym miejscu?

Post: #14

Paweł napisał(a):

Aro napisał(a):01 . 01 . 15 . ANESTHETIZE - Porcupine Tree (7)

Co ta siódemka oznacza? Siedem razy na pierwszym miejscu?

Odpowiem za niego (właśnie uaktualniam tabelę nr 1), że tak.

Post: #15

p.u.r.h. napisał(a):

Aro napisał(a):01 . 01 . 15 . ANESTHETIZE - Porcupine Tree (7)
02 . 03 . 05 . THE LOTUS EATER – Opeth

Zapowiada się emocjonująca walka o przywództwo

Aro napisał(a):44 – Klone – muzycznie można ich porównac w jakims stopniu do Porcupine Tree oraz Opeth . 3 minutowy utwór z płyty „All Seeing Eye” (2008) walczył do samego końca z 9 minutowym „Nightime”

A tu mnie zaskoczyłeś, albumu jeszcze nie znam, ale jak na razie wolę numer z Active Rock Listy

1.2. Utwory idą łeb w łeb i przyznam dziś ze nie wiem jak zakonczy się bezposredni pojedynek w sobotę
44. Własciwie to sie troszkę dziwie że na ARL grają "Promises'' , bo całej płyty (jak dla mnie ) jest jednym ze słabszych utworów.

Post: #16

kajman napisał(a):Nieodmiennie bardzo podoba mi się pierwsza trójka, chociaż ucieszyłbym się, gdyby pojawił się tam Hurt.

Na podium nie zmiesci się juz czwarty utwór

kajman napisał(a):Avenged pewnie już raczej będzie szedł w dół niż w górę, a szkoda.
Widzę że awansował mój powrót do zestawienie czyli kolejny A7F. Niestety ten ostatni wypadł poza 30 (nie tylko u Ciebie) i chociaż miał u mnie szansę powrotu z poczekalni, będzie się żegnał z moją listą. Ale c'est la życie.

MIA oraz ALPOH nadal mi się bardzo podobają, a czy najlepsze tygodnie starszego utworu juz się kończą. Mysle że nie.....
Afterlife był pierwszym utworem który mnie zachwycił zaraz na początku powstania mojej listy. To ze się utrzymał się 30 tygodni wydaje się w tej chwili niesamowite. Ale to zleciało . Wciąz mnie trzyma... może nie tak jak na początku ale.... oby jak najdłużej