Post: #1

24 maja ukaże się szósty studyjny album grupy Coldplay. Krążek nosi tytuł "Ghost Stories", a promuje go utwór "Magic".

Tracklista:
01. Always In My Head
02. Magic
03. Ink
04. True Love
05. Midnight
06. Another’s Arms
07. Oceans
08. A Sky Full of Stars
09. O

Post: #2

+3 bonusy z wersji de luxe ale tytulow brak

Post: #3

Trochę mało piosenek bez tej wersji de luxe.
Pewnie będą bardzo długie i rozbudowane

Post: #4

(04.03.2014 03:31 PM)Tomekk napisał(a):  Trochę mało piosenek bez tej wersji de luxe.
Pewnie będą bardzo długie i rozbudowane

ostatnie radiohead mialo 8 piosenek. wole pozadnych 9 piosenek (wszystkie przynajmniej dobre) niz dajmy 15 gdzie mamy 5 swietnych, 3 dobre, a reszta kupa totalna.

Post: #5

Tracklist:

1. ‘Always In My Head’
2. ‘Magic’
3. ‘Ink’
4. ‘True Love’
5. ‘Midnight’
6. ‘Another’s Arms’
7. ‘Oceans’
8. ‘A Sky Full of Stars’
9. ‘O’



Target Edition

10. ‘All Your Friends’
11. ‘Ghost Story’
12. ‘O’ (Part 2/Reprise)

Post: #6

W zasadzie to w różnych miejscach zespół zagrał już 5 nowych utworów.
"Always in My Head" i "Another's Arms" można znaleźć na YT z koncertu iTunes, a to najnowszy z nich - "Oceans". Ktoś tęsknił za "Parachutes"?

A już jutro/pojutrze poznamy "A Sky Full of Stars", czyli najnowszy singiel, który wg niektórych jest połączeniem Yellow/Don't Let It Break Your Heart/Viva la Vida.

Aaaa i cały album będzie trwał 42 minuty.

Choć właściwie, po co ja to piszę?

Post: #7

swietny ten numer powyzej. parachutes come back. jaram sie jaram!

Post: #8

michal91d napisał(a):Choć właściwie, po co ja to piszę?

po to, żebym ja wiedział
jestem ciekaw tego nowego singla. Fajnie, że wracają do czasów debiutu

Post: #9

Coldplay - Ghost Stories TV Special

Post: #10

na bbc 1 wlasnie leci wywiad z chrisem. graja fragmenty plyty. duzo dzwiekow akustycznych, delikatnych, spokojnych-jak na parachutes

nowy singiel sky..... dyskotekowy, w rytmie troche przypomina vive. oj bedzie sie skakac na koncertach

jest hidden track na plycie.

Post: #11

Post: #12

(23.04.2014 03:42 PM)michal91d napisał(a):  Choć właściwie, po co ja to piszę?

Bo są tacy, którzy się interesują tą płytą?

Post: #13

Coldplay z Avicii

Post: #14

Szymek79 napisał(a):1. ‘Always In My Head’

Post: #15

na itunsie plyta do odsluchu.

Post: #16

3 świetne kawałki, które można słuchać non stop, reszta taka przygrywka do nich A całościowo, nawet A Sky... da się znieść. Dobry album, szkoda że nie ma drugiego Midnight

Post: #17

Szkoda, że jest tylko 9 kawałków. Zauważyłem, że teraz normą na płycie jest umieszczenie 9-10 utworów. Kiedyś było 11-12
Co do "A Sky.." zgadzam się, że większość słuchaczy jest zła, bo to Avicii. Według mnie nadaje się do słuchania i nawet ma szansę na moją listę

Post: #18

Pozwolę sobie na track-by-tracka:

01. Always In My Head - jakie otwarcie! "Kościelny" chórek, potem wchodzi rozmarzona gitara i już jesteśmy wprowadzeni w klimat płyty. Trochę na minus niby "refren" polegający na powtarzaniu tytułu piosenki, a kiedy wydaje się, że się bardziej rozkręci... utwór się kończy. Zmarnowany potencjał, szkoda.

02. Magic - linia basu kojarzy mi się z "Madness". W przeciwieństwie jednak do utworu Muse nie ma tu "dramatycznego" mostka znacznie podnoszącego ocenę (choć podobnie jak u Muse ciągle było "to jest szaleństwo", tu co chwila jest "to jest/czy jest to magia"). Nadaje się do słuchania, jednak jak na główny singiel za bardzo trąci banałem.

03. Ink - tutaj z kolei słyszę inspirację.. Moonbeam (choć wątpię by ktokolwiek powiązany z tą płytą słyszał o tym zespole). Jakieś takie podobne dźwięki się pojawiają. Poza tym jednak nuda. Utwór płaski jak stół, gdy się kończy nic z niego się nie pamięta.

04. True Love - pamiętacie patos trzeciej płyty zespołu, "X&Y"? Ten utwór właśnie zdaje się nawiązywać to "wielkości" tamtych utworów, tylko jest mocno przefiltrowany przez powolny IDM-owy styl płyty. W dalszej części utworu pojawia się krótka partia skrzypiec i jakieś dźwięki z gitary.

05. Midnight - jedyny utwór z płyty, jaki przedtem słyszałem więcej niż 2 razy, bo od razu mi się spodobał. Jest w 100% elektroniczny, jeszcze bardziej rozmarzony niż "Always In My Head" i ma nieco trance'owy "mostek". Szczerze liczyłem że na płycie pójdą jeszcze dalej, ale chyba zwyczajnie zabrakło odwagi.

06. Another’s Arms - przez utwór przewija się żeński "operowy" wokal. O elektronicznym rytmie nie ma co wspominać, bo się pojawia w większości utworów. Więc nie wiem co napisać o tym utworze, jednak wydaje mi się być jednym z najlepszych na płycie. Stawiam, że będzie singlem.

07. Oceans - "zwyczajna" akustyczna ballada. Na przecenianej "Parachutes" było ich aż za dużo, na "Mylo Xyloto" brzmiały jak wciśnięte na siłę. Tutaj wydaje się być na swoim miejscu. Słucha się przyjemnie. Jest też taką "ciszą przed burzą". Przy końcu w oddali pojawiają się kościelne dzwony, wieszcząc apokalipsę.

08. A Sky Full of Stars - "Princess Of China" część druga, tym razem jako "kontrowersyjny" gość występuje Avicii i kolejny raz to "kontrowersyjny" gość paradoksalnie wypada najlepiej w numerze. Rihanna zaskakująco uroczo zaśpiewała refren, zaś produkcja Aviciiego jest właściwie bez zarzutu - czysta, solidna. Problemem jest sama piosenka, która jest po prostu napisana na siłę, a jeśli kogoś chwyci jej refren to naprawdę się zdziwię.

09. O - w mojej wydziałowej skrzynce e-mailowej tam gdzie w wersji anglojęzycznej byłoby "About", po polsku jest... "O". Tak mi się skojarzyło z "prawdziwym życiem". ^^ Zaś sam utwór, bez szału. Sigur Rós spotyka Coldplay. Jak na outro w porządku.

Ogólnie płyta sprawia nieco lepsze wrażenie niż "Mylo Zyloto", przede wszystkim brzmi spójnie co już jest plusem. Jednak mam wrażenie, że Coldplay jest obecnie zbyt skalkulowane - tu wrzucimy najpopularniejszego popowego producenta, tam nie eksperymentujmy za bardzo bo ludzie nas nie kupią. Z drugiej strony zawsze może ktoś się przez to wkręcić w np. Radiohead (nie napisałem wcześniej, że GS brzmi mi jak bardziej popowa wersja tegoż zespołu). No ale inni to nie ja, niestety.

Post: #19

Artur.O napisał(a):03. Ink - tutaj z kolei słyszę inspirację.. Moonbeam

Mamy już chyba przeżarte mózgi Ruskimi do cna, bo słyszę to samo. Charakterystyczne "plumkanie", wręcz jakby wyjęte od Moonbeam.

Post: #20

Tracklista:

1. Always In My Head (Live At the Royal Albert Hall, London)
2. Magic (Live At the Enmore Theatre, Sydney)
3. Ink (Live At Le Casino De Paris, Paris)
4. True Love (Live At the Enmore Theatre, Sydney)
5. Midnight (Live At the Royal Albert Hall, London)
6. Another’s Arms (Live At the Beacon Theatre, New York)
7. Oceans (Live At E-Werk, Cologne)
8. A Sky Full of Stars (Live At the Royal Albert Hall, London)
9. O (Live At Royce Hall, Los Angeles)
10. Always In My Head (Alternate Live Take) – video
11. Oceans (Alternate Live Take) – video