Rok 2013 obfitował w niesamowitą ilość świetnej muzyki. Wystarczy tylko wspomnieć nowe płyty Arctic Monkeys, Queens Of The Stone Age, Alice In Chains, Daft Punk, Pearl Jam, Kings of Leon itd… Można wymieniać bez końca! Dobra rzucę jeszcze dwa zespoły Black Sabbath po tylu latach! i nawet The Strokes! Dlatego w tym roku dominowały moje ulubione zespoły, skoro wszyscy na raz postanowili wydać w tym roku płyty nie mogło być inaczej. Miedzy innymi dlatego trochę mniej było miejsca na debiutantów i nowości, ale za to Ci którzy się przebili naprawdę musieli wygrać ciężkie boje. Mam tu na myśli Bastille, Ms Mr, Jake’a Bugg, Pure Love, Chvrches czy Soniamiki. Mam nadzieje, że w przyszłym, a dokładniej obecnym roku będzie zdecydowanie więcej debiutów, ale to oczywiście pokaże czas. Na pewno był to rok Arctic Monkeys i tu zgadzam się z NME w stu procentach, doskonały album rewelacyjne koncerty, komercyjny sukces i przede wszystkim świetne single. The Strokes zawsze wysoko lądują w moich podsumowaniach i nie inaczej jest tym razem, natomiast bardzo cieszę się z wysokiej pozycji Hey’a, bo uważam „Co Tam?” za absolutnie najlepszy polski utwór zeszłego roku i miałem takie odczucie od pierwszego przesłuchania „Ro Rycerzy, Do…” jeszcze pod koniec 2012 roku i do dziś nic się nie zmieniło. Wysoko są też dwa utwory Alice In Chains, a szczególną radość sprawiam mi „You Can't Fix This” z filmu „Sound City” w dziesiątce. To taka niesamowita piosenka, ale jak widać nie dotarła do pierwszego miejsca. Cóż zrobić rok był naprawdę mocny!

Tak samo mocne były programy letnich festiwali. Arctic Monkeys, Queens Of The Stone Age, Blur, Kings Of Leon, Franz Ferdinand, The Smashing Pumpkins, Bad Seeds! Masakra w końcu doczekaliśmy pięknych czasów! Kiedyś mógłbym tylko pomarzyć o tym , że zobaczę tyle świetnych koncertów w niecałe dwa miesiące, a dziś to już fakt.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.02.2014 10:21 PM przez marsvolta.)