AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
Ja bazuję głównie na tym co słyszę wokół siebie przez te wszystkie lata tzn. na muzyce, nie opiniach innych. Po całe płyty nie sięgałem z oczywistych względów, ale naprawdę boli mnie bardzo, szczególnie PSB i te ich teledyski w czerwonych grzybkowych czapeczkach Nie wiem, jakoś tak. Natomiast R.E.M. zawsze działał na mnie odpychająco. Jakieś te kawałki bez ikry i wszystkie brzmią podobnie.
A jeśli chodzi o Interpol, to nie tyle ich nie lubię, co nie trafia do mnie ich twórczość zwyczajnie, więc ich nie słucham, ale jestem jak najbardziej otwarty i będę próbował
Jeszcze na czarnej liście mam Lady Pank, Modern Talking, Reamonn, Queen (ze względu na głos Mercurego, bo muzycznie nie są najgorsi) z zespołów i pewnie coś jeszcze by się znalazło, ale nie pamiętam w tej chwili
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
25.06.2008 11:11 PM |
|
saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
Hmm R.E.M. to na pewno nie jest czadowy zespół. Racja, sam kocham ich za spokojniejsze piosenki w sumie, bo taki numery składają się na najlepsze międzygalaktyczny album w historii....no wyjątkiem Grzechotnik
Czerwone czapeczki...nie było nigdy takich ale pewnie ci chodzi o Go West czy CYFH, gdzie prezentowali się w takim zabawnym stylu. Ja mogę tylko napisać w tym wypadku, że mnie się ten styl wariacki podoba, to przyciąga uwagę i jest naprawdę ciekawe, mówię już o klipach jako całości. Dziwna symbolika do kapitalnych utworów (czyżby teledysk potrafił popsuć taki utwór jak CYFH, aż nie chcę mi się wierzyć!)
Queen to trochę dziwna ekipa, balansują na granicy rocka i popu i takie połączenia często są zabójcze, a oni i tak są uznawani za wielki zespół. Dla mnie mają jedną płytę na 5, co już w jakiś sposób ustawia ich w moje hierarchii, ale mają również kilka słabszych płyt i kilka prawie nienawidzonych przeze mnie numerów (Jesteśmy masters czy We will Rock You) - to naprawde mnie odciągało bardzo od poznania tej ekipy, ale Innuendo to inna bajka...na szczęście
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
25.06.2008 11:18 PM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 656
Dołączył: May 2008
|
W sumie zarówno jeśli chodzi o R.E.M., jak i o Pet Shop Boys to przede wszystkim wadzą mi wokale i brak ikry (chociaż w drugim przypadku też to syntezatorowe brzmienie z lat 80). Na pocieszenie powiem, że z czarnej listy da się zniknąć, tak np. było ze Stingiem, którego kiedyś nawet lubiłem, później po milionie marnych kolaboracji i strasznych ostatnich singlach, zaczął mnie bardzo denerwować i tam trafił, a ostatnio głównie ze względu na duet z Sheryl (który w końcu znalazłem w dobrej jakości) + na nowo odkryte kilka starych przebojów, z tej listy został wypisany
Z tym, że akurat wątpię, żeby Pet Shop Boys się to udało
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
25.06.2008 11:31 PM |
|
Lilian
Stały bywalec
Liczba postów: 2 888
Dołączył: Aug 2007
|
abd3mz napisał(a):[Widzę, że Yacy już jesteś stracony. Przeszedłeś na Ciemną Stronę Mocy. ]
nie uważam tego za pozycje starconą
Yacy napisał(a):Jest pewnie wielu takich wykonawców - pierwszy jaki mi przychodzi do głowy to PLACEBO - ale predzej czy później do nich dotrę.
Placebo polecam
Yacy napisał(a):A jak wiemy dobrze, nie każdy wykonawca ma na tym lub sąsiednim forum takiego rzecznika jakim jest Martyr lub Lilian Przecież jak One we dwie sie dogadają to nie ma wyjścia
Yacy napisał(a):Ja nie miałem i grzecznie przesłuchałem całą dyskografię I słucham dalej. Im dalej tym mam większą przyjemność.
bardzo sie z tego ciesze
abd3mz napisał(a):Mam nadzieję, że Martyrka nie zajrzy do tego tematy.
Sebastianie, jestem!!! Wedlug Twojego życzenia!
saferłel napisał(a):Cieszę się, że jesteś tak zainteresowany DM, powtórzę się enty raz, że czekam na twój top.
ja też
aaktt, syntezatory to tez DM. Ciesze sie ze nie wymieniles tej nazwy
saferłel napisał(a):Coś w tym jest Tylko zależy, kiedy zaczynają się te ''nowsze, lepsze płyty''. Jak dla mnie jest to 1987 rok i w górę...
masz pewnie na myśli Music For The Masses ... a dla mnie to chyba jeszcze od 1986 czyli Black Celebration!!!
saferłel napisał(a):Kurcze, czasami się dziwię jak to możliwe, że ciągle ni potrafię o nich powiedzieć: Najlepszy zespół świata.
Moze nastepna płyta sprawi ze bedziesz tak o nich mówić? Ja czekam z niecierpliwością
|
|
28.06.2008 06:18 PM |
|
abd3mz
Stały bywalec
Liczba postów: 5 401
Dołączył: Jan 2008
|
|
28.06.2008 07:23 PM |
|
Lilian
Stały bywalec
Liczba postów: 2 888
Dołączył: Aug 2007
|
|
28.06.2008 07:38 PM |
|