Daruję sobie komentowanie zestawienia, natomiast z wielką chęcią skomentuję komentarz:
abd3mz napisał(a):1. Może na początek małe wyjaśnienie dlaczego podsumowanie po 25 notowaniach. To pierwsza okrągła i sensowna liczba notowań do podsumowania.
2. Nie lubię podsumowań rocznych, bo najzwyczajniej w świecie są niesprawiedliwe.
3. Zdaje sobie sprawę, że jestem w tym poglądzie odosobniony,
2 (re). ale według mnie związek między momentem debiutu utworu, a pozycją w podsumowaniu jest zbyt duży.
4. Podsumowanie wszystkich notowań to wyrównuje.
5. Na pierwszym miejscu zaskakująco utwór, który ani razu nie był na drugim miejscu, ani tym bardziej na trzecim.
6. Zrezygnowałem z podawania kto ile razy był na pierwszym. Może tylko na piszę, że Kochankowie osiągnęli szczyt listy 4 razy.
1. A ja się nie zgadzam z tą opinią. Może przy 10 bym się zastanawiał, ale już 20 to świetna liczba do zrobienia podsumowania. Po pierwsze okrągła, a po drugie sensowna jak każda liczba.
2. To zależy jakie to będzie podsumowanie.
3. Proszę sobie niczego nie uzurpować. Ja już wielokrotnie w różnych miejscach wszem i wobecem głosiłem, że typowe podsumowanie roku uważam za bardzo mało sensowne (co nie przeszkadzało mi się nimi emocjonować, ale ja się emocjonuję wszystkim, co ma związek z liczeniem).
2 (re). Być może sam np. zrobię podsumowanie roku 2007, ale na bardziej zdrowych zasadach. Będę liczyć piosenki w tym roku debiutujące i zrobię je dopiero, jak ostatnia z tych piosenek wypadnie z mojego zestawienia.
4. W Twoim przypadku faktycznie na to wygląda, ale w większości innych to tak do końca nie jest. Piosenki bowiem z pierwszych notowań (nie wszystkie, ale ich znaczna część) tracą, bo są osłuchane i gdyby lista powstała wcześniej, to miałyby więcej punktów.
5. To jesteś lepszy niż ja. U mnie w podsumowaniu na 1 piosenka, która była i druga i trzecia (ale poza podium jeszcze nigdy nie).
6. Powinieneś tą wiadomość gdzieś ukryć i pozwolić duszom matematycznym pogłowkować. Nawet osoba, która nigdy w życiu nie widziała Twojej listy mogłaby Ci powiedzieć, ile razy która piosenka była na szczycie.