Pora na top 20.
20 Friends - The Way
To są baby z jajami, ale nie sądziłem, że potrafią wykrzesać w sobie też spore ilości estrogenu. Bajeczna ballada, którą już widzę na innych listach po nowym roku.
19 Hellogoodbye - (Everyting Is) Debatable
Zmiana stylistyczna wyszła im na zdrowie, już nie leje się słodycz hektolitrami, jest trochę bardziej w stylu SAG. Na całe szczęście ludzie jeszcze pamiętali poprzednie wcielenie i nawet na bilbordach się pojawiło i Szymkowej liście. Przypyszny kawałek. Typisch dziobas staj, jak to mawia mój kolega.
18 Great Good Fine Ok - You're The One For Me
Najbardziej bajeczna nazwa roku i po przesłuchaniu ma się takie przeświadczenie, że to właśnie taki utwór. Absolutne rewelacyjne nagranie, z piękną melodią, doskonałym brzmieniem, nawet już zacząłem lubić takie wokalizy w stylu rnb
Boskie!!! i ten śmieszny teledysk
- życzę smacznego
17 The Shallows – Honestly
To jest tak, że wszyscy płakali ze wzruszenia nad nowymi nagraniami Editors (skąd inad niezłymi) a po raz kolejny przechodzi niezauważone kolejne wyśmienite nagranie The Shallows.
16 Capital Cities - I Sold My Bed, But Not My Stereo
Cóż dodawać? Hit dziobasowych wakacji. Wystarczy. I moje kredo
16 Chrome Sparks - Send The Pain On
Gdy odsłuchałem to od Rincewinda pierwszy raz to stanąłem jak wryty. Ja mam chyba jakiegoś czipa wszytego, że wyczuwam bardzo intensywnie takie balearyczne dźwięki, odbieram je wszystkimi częściami ciała. Biję pokłony.