Post: #4

Nudy, proszę państwa:

Banks
Chance The Rapper
Ella Eyre
George Ezra
FKA Twigs
Chloe Howl
Jungle
Kelela
MNEK
Nick Mulvey
Royal Blood
Sampha
Say Lou Lou
Luke Sital-Singh
Sam Smith

George Ezra oraz Ella Eyre są na mojej liście tych, którzy nie dostali się do 14 mojego plebiscytu. Luke Sital-Singh był na mojej liście w ubiegłym roku. A w zespole Jungle udziela się gitarzysta Born Blonde.
Szczegółowo? Nie wiem czy jest sens, ale krótko:
Banks - da się słuchać. To chyba nazwa, która najczęściej przewijała się przez wszystkie plebiscyty. Może i zasłużenie. Duże szanse na zwycięstwo.
Chance the Rapper - nie moje granie, zupełnie.
Ella Eyre - przyjemny soulowy głos, "Deeper" jest niezłe i całkiem przebojowe. Problem w tym, że takich wokalistek jest już pełno.
George Ezra - interesujące, prawdopodobnie byłby w mojej pierwszej dwójce plebiscytu BBC. Interesujące folkowe granie, ale nie jestem w pełni przekonany czy może coś odnieść w 2014 roku.
FKA Twigs - nudy, mało interesujące połączenie elektroniki z czymś dziwnym i asłuchalnym
Chloe Howl - przyjemne popowe granie. Coś lepszego w zestawieniu BBC. Bardzo kojarzy mi się z P!nk.
Jungle - gitarzysta Born Blonde jednak nie ratuje całego projektu. Jest intrygująco, ale bez wielkich zachwytów.
Kelela - o tej pani pierwszy raz słyszę, ale nie zachęciła mnie do bliższego zapoznania się z jej twórczością. Znów coś tak dziwnego, że nie da się słuchać...
MNEK - kolejna elektronika. Już mam dość.
Nick Mulvey - w końcu coś czego nie znałem, a da się słuchać. Przyzwoite granie, choć w tej kategorii bardziej liczyłbym na Vance Joy.
Royal Blood - to ma być ten jedyny rockowy zespół w zestawieniu? Potencjał jest, takie pomieszanie QotSA z Jackiem White, ale bez fajerwerków.
Sampha - słyszałem, nie jest złe, ale też pełno już takiego grania wszędzie.
Say Lou Lou - electropop, który mnie w żaden sposób nie porywa.
Luke Sital-Singh - o nim już pisałem w swoim plebiscycie.
Sam Smith - bardzo promowany, o niemałym potencjale, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Mnie na razie nie porywa.

Ogólnie mam wrażenie, że to zestawienie dla jakichś muzycznych hipsterów. Albo dla kogoś takiego jak adik