Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Top: Nick Cave
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #21
RE: Top: Nick Cave
[Obrazek: Junkyard.jpg]
10. THE BIRTHDAY PARTY - Dead Joe
(z albumu Junkyard, 1982)
Horror punk? Icon_smile2 Może i być tak. Krejzol Nick w najlepszym wydaniu!
Posłuchaj to do Ciebie

[Obrazek: d369124yxm5.jpg]
9. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Jangling Jack
(z albumu Let Love In, 1994)
Jak to mówię - knajpiany punk Nicka. Ten wrzask urywa głowę!
Posłuchaj to do Ciebie

[Obrazek: d369124yxm5.jpg]
8. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Red Right Hand
(z albumu Let Love In, 1994)
Ten rytm, to jakaś bosanowa czy cuś takiego? W każdym razie wiadomo.
Posłuchaj to do Ciebie

[Obrazek: 1985TheFirstbornIsDead.jpg]
7. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Tupelo
(z albumu The Firstborn Is Dead, 1985)
Jak już pewnie zauważyliście, uwielbiam takiego nawiedzonego Nicka jak tutaj.
Posłuchaj to do Ciebie

[Obrazek: mEXnDvoHUGZJQGerHqXk_Lg.jpg]
6. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Where The Wild Roses Grow
(z albumu Murder Ballads, 1996)
Przyznać się - ktoś się niepokoił o los tego nagrania? Icon_razz Komercha, pakt z najseksowniejszym diabłem Australii, no i ogólnie zdrada ideałów sierpnia. Ale chyba i największy Nickowy ortodoks musiał słysząc te nagranie zmięknąć... Sposób w jaki ona śpiewa słowo kiss, a On mruczy all beauty must die no to w ogóle absolut jest.
Posłuchaj to do Ciebie
26.09.2013 09:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #22
RE: Top: Nick Cave
Eee, 6 miejsce za wysoko. 36 ok, ale nie 6 Icon_razz2

Bardzo wysoki poziom ten piątki. Nie mam na co narzekać, chociaż nie wiem czy jakiekolwiek z tych nagrań byłoby w moim top 10 - nie przekonam się póki swojego topu nie zrobię Icon_razz2 Jestem ciekawy co w tym top 5 czyha.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.09.2013 10:15 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Rincewind Niedostępny
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 734
Dołączył: Sep 2010
Post: #23
RE: Top: Nick Cave
Mimo sentymentów do takich kawałków jak Tupelo, Deanna i Red Right Hand, to jednak najbardziej lubię Cave'a w wersji balladowej. Takie Into My Arms czy (Are You) The One... byłyby u mnie zdecydowanie wyżej. A jeśli chodzi o Where The Wilde Roses Grow, to ja nie użyłbym tu żadnego stwierdzenia mówiącego, że to komercja. Bo jeśli tak, to w którym miejscu? Że niby Kylie, bo to artystka mainstreamowa? A Henry Lee to już może nie komercja, bo z PJ Harvey? Nie przesadzajmy. Nick dobierając artystów do duetów chyba nie kalkulował, że jeden utwór nagra ze znaną artystką w celu podbicia mainstreamu, drugi z inną znaną w celu podbicia sceny niezależnej. Wierzę w to, że z każdą z nich chciał zaśpiewać duet i każda pasowała mu do koncepcji artystycznej danego utworu. W jednym i drugim wypadku eksperyment się powiódł i my jako słuchacze dostaliśmy bardzo fajne nagrania. A utwór broni się sam, wystarczy posłuchać jakiejkolwiek wersji koncertowej, gdzie partie Kylie śpiewa Blixa. Ja kiedyś specjalnie kupiłem "The Best of Nick Cave & The Bad Seeds" (chociaż większość utworów miałem na innych płytach) tylko dlatego, że był tam gratisowo dołożony krążek "Live At The Royal Albert Hall" (wersja 1998) i muszę powiedzieć, że cała płyta bardzo mi się podobała. Pod koniec szły po sobie Henry Lee, The Weeping Song, The Ship Song i Where The Wild... I te prawie akustyczne wersje z wokalnymi duetami z Blixą są bardzo dobre. Są inne trochę inaczej zaśpiewane, ale słucha się ich z niekłamaną przyjemnością.
27.09.2013 08:58 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #24
RE: Top: Nick Cave
Hehehe:




Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
27.09.2013 09:09 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #25
RE: Top: Nick Cave
Rincewind napisał(a):Nie przesadzajmy.
Przecież pisałem żartobliwie Icon_wink Oczywiście mnie by przez myśl nie przeszło by zarzucać Nickowi że się sprzedał tym kawałkiem (chociaż niewątpliwie otworzył mu bardzo wiele drzwi; chyba dopiero od tej płyty w ogóle się pojawił na LP3? Już prędzej o komercję się ocierał (słowo-klucz) w XXI wieku, piosenkami typu Bring It On. Nicka szanuję między innymi dlatego, że nigdy nie robił nic pod rynek muzyczny.

PS. Bardzo lubię Kylie zresztą!

saferłel napisał(a):Hehehe:
Jaki gamoń, z kartki śpiewa Icon_lol piękna wersja.
saferłel napisał(a):Jestem ciekawy co w tym top 5 czyha.
A proszę bardzo. To już kawałki, z których każdy mógłby wygrać top. Ale akurat na chwilę obecną tak to się układa:

[Obrazek: mEXnDvoHUGZJQGerHqXk_Lg.jpg]
5. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - The Curse Of Millhaven
(z albumu Murder Ballads, 1996)
Najwyższa pozycja z Murder Ballads. Taka trochę piekielna polka, na pozór dośc wesoły i taneczny numer, ale jak się wsłuchac w tekst to ciarki przechodzą - historia małej dziewczynki Loretty, która staje się postrachem całej okolicy. A co wyczyniała, to już sami posłuchajcie. I pamiętajcie - sooner or later, we all gotta die.
Posłuchaj to do Ciebie

[Obrazek: 6513705_nick_cave_henrys_dream_200.jpg]
4. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Christina The Astonishing
(z albumu Henry's Dream, 1992)
Tutaj też ciary, ale osiągane zupełnie innym sposobem. Podniosła, żałobna w sumie pieśń, której najmocniejszym punktem jest ten przepiękny motyw klawiszy.
Posłuchaj to do Ciebie
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27.09.2013 12:10 PM przez albarn92.)
27.09.2013 11:44 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Rincewind Niedostępny
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 734
Dołączył: Sep 2010
Post: #26
RE: Top: Nick Cave
albarn92 napisał(a):chyba dopiero od tej płyty w ogóle się pojawił na LP3?
Nie pamiętam za dobrze, ale stawiałbym na to, że już z The Birthday Party zaistniał w Trójce, bo chyba miałem jakąś ich płytę nagraną. To były lata 80-te, a wtedy 4AD dzięki dziennikarzom radiowym było w Polsce najbardziej znaną niezależną wytwórnią, więc cokolwiek z 4AD wyszło na rynek to na ogół trafiało do Polskiego Radia, głównie do Trójki.

albarn92 napisał(a):Jaki gamoń, z kartki śpiewa
I tak dobrze, że Saferłel nie wybrał tego filmiku, gdzie Blixa ma taki wielki beret na głowie i też jedzie z kartki.
27.09.2013 12:20 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #27
RE: Top: Nick Cave
A czy w latach 80. Nicka grali w Trójce, to nie jestem w stanie stwierdzić (pewnie tak, nie był postacią anonimową przecież). Ale fakty są takie, że od "Roses" się zaczyna jego przygoda na liście, a więc od tej pory nazwisko Cave stało się znane prawie wszystkim fanom muzyki w Polsce, a nie tylko jakiejś garstce gotów Icon_wink
27.09.2013 12:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #28
RE: Top: Nick Cave
5 to fenomenalny numer Icon_biggrin Dopracowany w każdym celu. Też bardzo lubię tekst i uważam, że świetnie brata się on z wymiarem muzycznym. Czuć tą małomiasteczkową, patologiczną atmosferę Icon_biggrin

4 z trudem łapie się do mojego top 5 numerów z tamtej płyty, lecz wynika to głównie z faktu, że "Henry" to prawdopodobnie składnik albumowego top 3 The Bad Seeds. Bardzo dobry wybór, wciąż mający w sobie taki "gotycki świst" i pozostający w bliskiej zażyłości z piosenkami grupy z poprzedniej dekady.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
27.09.2013 12:35 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #29
RE: Top: Nick Cave
[Obrazek: 200px-Thegoodson.jpg]
3. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - The Ship Song
(z albumu The Good Son, 1990)
Na weselach jest zawsze taka sytuacja: pierwszy taniec. Jak jakimś cudem zdarzy mi się w życiu ślubować, to piosenkę na pierwszy taniec już mam Icon_smile2
Posłuchaj to do Ciebie
27.09.2013 07:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Rincewind Niedostępny
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 734
Dołączył: Sep 2010
Post: #30
RE: Top: Nick Cave
albarn92 napisał(a):3. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - The Ship Song
To jeden z moich ulubionych. Fajnie, że tak wysoko.

albarn92 napisał(a):Jak jakimś cudem zdarzy mi się w życiu ślubować,
Hmm, nigdy nie rozpatrywałem tego wydarzenia w kategoriach cudu. No, ale dopóki sam tego nie przeżyjesz ... Icon_wink2
27.09.2013 08:07 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #31
RE: Top: Nick Cave
Rincewind napisał(a):Hmm, nigdy nie rozpatrywałem tego wydarzenia w kategoriach cudu
No ja tak, bo na razie widoków na cud nie ma Icon_razz
27.09.2013 08:46 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #32
RE: Top: Nick Cave
No to już chyba wszystko jasne... Walka między dwoma pierwszymi miejscami trwała do samego końca!
[Obrazek: Birthday+Party+8.jpg]
2. THE BIRTHDAY PARTY - Release The Bats
(z singla Release the Bats/Blast Off!, 1982)
Najsłynniejszy utwór The Birthday Party, ale trudno nazwac go szczególnie przebojowym. Ale trzeba przyznać, że ten piekielny swing wkręca się mocno. Tutaj gwiazdą jest nieodżałowany Tracy Pew ze swoim szalonym basem, ale Nick w dziedzinie odgłosów paszczą też wspina się na wyżyny - wrzaski, groźne pomruki, ciężkie posapywania. Mistrzostwo zakręconego rocka!
Posłuchaj to do Ciebie
28.09.2013 09:14 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #33
RE: Top: Nick Cave
[Obrazek: tender-prey-nick-cave-bad-seeds-cd-cover-art.jpg]
1. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - The Mercy Seat
(z albumu Tender Prey, 1988)
I że niby muzyka Nicka jest wyprana z emocji?? To najbardziej emocjonalna spośród znanych mi pieśni muzyki pop. Wstrząsający song będący wyznaniem skazańca oczekującego na egzekucję na krześle łaski. Słucham w całości rzadko - nie jest łatwo unieść tę przerażającą piosenkę.
Posłcuhaj to do Ciebie

Dziękuję za uwagę.
29.09.2013 12:25 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #34
RE: Top: Nick Cave
Oczywiste rozstrzygnięcie. Wiedziałem, że "Mercy Seat" będzie wysoko i tylko nie wiedziałem czy w top 5, top 3 czy najwyżej ze wszystkich. Dla mnie to świetna wiadomość, bo w końcu w Twoim topie wygrał jakiś z moich ulubieńców Icon_biggrin Ale żeby nie było tak słodko, to wielu moich faworytów tutaj nie było nawet w top 50. Nie wspominając o najlepszej piosence The Bad Seeds i pewnie jeszcze czymś innym z mojego podium Icon_wink

Popularność i forma kawałków pozostałych projektów Cave'a przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Naprawdę nie spodziewałem się, że bez problemu będą wręcz dominować nad tyloma świetnymi kawałkami głównego projektu. "Release the Bats" nie jest jednak moim ulubionym numerem TBP, chociaż faktycznie po last.fm widać, że jest popularny wśród słuchaczy.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
29.09.2013 01:53 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #35
RE: Top: Nick Cave
saferłel napisał(a):opularność i forma kawałków pozostałych projektów Cave'a przeszła moje najśmielsze oczekiwania
No, tylko Birthday Party - Grinderman żaden się nie załapał (chociaż oczywiście płyty są dobre).
saferłel napisał(a):Nie wspominając o najlepszej piosence The Bad Seeds
Ciekawe cóż to takiego. Ale pewnie nie powiesz i wspomnisz coś zaraz o swoim topie Nicka Icon_razz
saferłel napisał(a):"Release the Bats" nie jest jednak moim ulubionym numerem TBP
To pewnie "Nick the Stripper". Większośc berzdejowych gigantów jednak umieściłem w topie.
29.09.2013 04:39 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #36
RE: Top: Nick Cave
albarn92 napisał(a):Ciekawe cóż to takiego. Ale pewnie nie powiesz i wspomnisz coś zaraz o swoim topie Nicka Icon_razz
Nie może być inaczej Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
29.09.2013 04:58 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
albarn92 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 458
Dołączył: Jun 2012
Post: #37
RE: Top: Nick Cave
Niby czemu nie może? Nie kojarzysz mi się z dęciakami. A zawsze gdy pisałeś o najlepszym utworze TBP myślałem że piszesz o Bats.
29.09.2013 07:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #38
RE: Top: Nick Cave
Co to znaczy, że nie kojarzę się z dęciakami Icon_razz2?

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
29.09.2013 08:09 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości