Post: #121

Bo kto powiedział, że Indonezyjczycy nie potrafią porządnie łoić?

Post: #122

Święta się zbliżają, a ja znalazłem taką perełkę:

Żeby było ciekawiej, to był numer 39 na brytyjskiej liście singli, więc nie taka totalna enigma.

Post: #123

a ja od 12:00 nowego radia.
http://www.rockserwis.fm

Piotr Kosiński, ten od nocy Muzycznych Pejzaży i jego świta

dla mnie świetna alternatywa dla PR3.

Post: #124

Ni stąd, ni zowąd - Avril

Ten utwór prawie 10 lat temu (o rany, jakże ten czas leci!) miał okazję pobyć przez dwa tygodnie na mojej liście.

Post: #125

http://www.punkrockers.com/Riffraff%20%20OC%20punk
Kompletnie od czapy, ale kurczę... fajny punk!

Post: #126

Utwór świąteczny w języku maoryskim - co wy na to?

Post: #127

Tym razem wziąłem się za nieznane oblicza Karin Stanek...

Plus nagrane dzisiaj z radia: https://www.sendspace.com/file/pr772m

Na marginesie - szukam jeszcze "Razem, śpiewajmy co tchu"

Post: #128

Holendrzy też mieli swoje rodzime, muzyczne lata osiemdziesiąte:

Post: #129

Japoński rap w stylu klasycznego rapu ze Stanów - ciekawe...

Post: #130

tytuł nie brzmi zbyt optymistycznie

Post: #131

No siłą rzeczy

Post: #132

Grenlandzki rock:

Post: #133

po jakiemu?

ja sobie chyba odświeżę grenlandzką muzykę; jakiś czas temu odkopałem kilka nazw, ale albo ich wówczas nie znalazłem, albo nie przesłuchałem

Post: #134

Po grenlandzku.
A dzisiaj odkryłem bardzo przyjemną, świeżą płytę wokalisty o pseudonimie Rikka: http://www.headpop.net/post/Rikka_2014.html
I to była ta lepsza część dnia...

Post: #135

prz_rulez napisał(a):Po grenlandzku.

A to nie jest tak, że mają tam jakieś swoje tradycyjne języki inuickie, a poza tym mówią po duńsku?

Post: #136

Tak jest w przypadku Kanady i Alaski, ale w Grenlandii można mówić o jedynie o zróżnicowaniu dialektalnym. Chociaż wiesz, to wszystko polityka.

Post: #137

Z okazji wiadomych wydarzeń dzisiejszego wieczoru sięgnąłem pamięcią do festiwalu sprzed dziesięciu lat i znalazłem wersję "serboczarnogórskiego" utworu "Zauvijek moja" grupy No Name w pierwszej, preselekcyjnej wersji.



Wyżej z tą wersją by pewnie nie byli, ale po latach chyba wolę właśnie tę wersję.

Post: #138

Odkryłem właśnie jeden ze starszych numerów Seleny Gomez. Miłe zaskoczenie.

Post: #139

No to ja też się pochwalę co ostatnio słuchałem. Trochę Raw Hardstyle'u wam się przyda



Ciśnie ten traczek. To jest właśnie pretendent do albumu 2015 roku od tego artysty.

Post: #140

LP3