prz_rulez
Stały bywalec
Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
|
RE: Pet Shop Boys w Gdańsku 04.09.2013
Meni napisał(a):To jakiś absolutnie skrajny przypadek, jeszcze nigdy nie spotkałem tak znieczulonej osoby na to co dzieje się dookoła niej.
To nie tak, że jestem znieczulony. Może właśnie przeczulony. Muzykę przeżywam na swój sposób, często odmienny niż większość [prawdopodobnie - być może więcej ludzi chowa się za takimi emocjami?]. Irytuje mnie, gdy ludzie skaczą jak oszalali, kompletnie nie przejmując się przekazem utworu, jak to miało niedawno miejsce na koncercie Within Temptation podczas "Stand My Ground". Ba, czasem nawet wykonawcy lecą tekstami w stylu: "no, a teraz tak naprawdę jedyny utwór, przy którym można sobie poskakać", jak było w ubiegłym miesiącu na koncercie Kasi Kowalskiej podczas Wincentiady i utworu "Domek z kart".
W ogóle to mam czasami wrażenie, że chodzenie koncerty to taka celebracja chocholego tańca, namiastka dla cieniasów, którzy są za słabi, by sami występować na scenie. Nie ukrywam, iż wolałbym być po tej drugiej stronie i samemu dyktować warunki.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07.09.2013 10:50 PM przez prz_rulez.)
|
|
07.09.2013 10:50 PM |
|