111. DŻEM - Wehikuł czasu
(z albumu
Najemnik, 1989)
Jedyny Dżem w zestawieniu. Z tą ekipą mi ostatnio nie jest po drodze. Przez ostatni rok mieszkałem z wielkim fanem Dżemu i się nasłuchałem tego zespołu tyle, że na dłuższy czas mam go dość
Ale
Wehikuł czasu musiał się znaleźć, bo to dla mnie ważna piosenka i bardzo pozytywnie się kojarzy. Taka dosyć sentymentalna hipiserka mnie niestety drażni i nie mogę słuchać polskiego bluesa (z zagranicznym nieco lepiej), ale to akurat bez wątpienia piękny i bezpretensjonalny utwór.
Posłuchaj to do Ciebie
110. MR. Z'OOB - Kawałek podłogi
(z kompilacji
Sztuka latania, 1985)
Największy przebój polskiego ska - chyba że weźmiemy pod uwagę
Cykady na Cykladach. W czasach PRL Mr. Z'OOB mieli ambicję zostania polskimi Madness i nieźle im wychodziło, szkoda, że to w sumie zespół dwóch, trzech przebojów.
Posłuchaj to do Ciebie
109. HEY - Eksperyment
(z albumu
Fire, 1993)
Hey raz pierwszy. Jeden z najbardziej melodyjnych numerów na
Fire. W ówczesnym pisarstwie Nosowskiej nie było jeszcze autentycznej poezji obecnej na późniejszych płytach, ale i tak pouczająca opowieść o wrednej naturze kobiet to prawdziwa perełka.
Posłuchaj to do Ciebie
108. VOO VOO - Faza IV
(z albumu
Fire, 1993)
Wkurza mnie na pierwszej płycie Voo Voo, że nigdy nie wiem jak dany utwór się nazywa, bo wszystkie zatytułowane są tak samo. Ale to jedyny mankament fantastycznej, oryginalnej nawet na światowe warunki płyty, niemieszczącej się w żadnych szufladkach gatunkowych. Mój ulubiony fragment to utwór z tą osobliwą mantrą pana Wojciecha.
Posłuchaj to do Ciebie
107. PAPA DANCE - Naj story
(z albumu
Poniżej krytyki, 1986)
Jaki kraj, tacy Pet Shop Boys
Nie, nie, żartów z Papsów nie będzie - prezentowali naprawdę urocze kawałki. Wcale nie uważam ich za kicz - po prostu typowa estetyka ejtisowego popu. Tak się wtedy grało i tyle. A że Papa Dance było jedną z cegiełek która zbudowała disco polo - to już nie ich wina.
Posłuchaj to do Ciebie
106. MIND KAMPF (UK) - Most
[z albumu
Most, 2007 (ale tylko wersja teledyskowa się liczy, ta na płycie to już nie to)]
Konia z rzędem temu, kto kojarzy bądź pamięta ten numer! Obecność tego kawałka to hołd dla stacji 4fun.tv, która odegrała niebagatelną rolę w mojej muzycznej edukacji. Trudno zliczyć wykonawców, których pierwszy raz usłyszałem w tej stacji - choćby Pidżamę Porno, Kaliber 44 i The Clash. Dawno temu stacja słynęła nie tylko z formuły zamawiania teledysków przez widzów smsami, ale i z prezentowania alternatywnej muzyki, dla której gdzie indziej nie było miejsca. Na przykład Mind Kampf (UK), w której zresztą wokalistą był... ówczesny prezenter 4fun.tv, Piotr Kędzierski. Znam w sumie tylko dwa numery Mind Kampf, ale trafiają tutaj, bo utworem, który najmocniej kojarzy mi się ze złotymi latami 4funu (i moją muzyczną młodością
jest
Most. Dziś 4fun.tv zamieniło się w drugą Vivę i emituje błahe popowo-densowe przeboiki.
Posłuchaj to do Ciebie
105. HEY - 4 pory
(z albumu
Hey, 1999)
Dla wielu jest to mroczny moment w karierze Heya... Ale ja naprawdę lubię takie, typowo polskie, punkowe regałowanie bądź też regałowe punkowanie. Na szczęście Hey nie poszedł dalej w tę stronę, na dłuższą metę byłoby im w takich klimatach po prostu nie do twarzy.
Aha, jeden z moich ulubionych tekstów Nosowskiej. A
podróbka szczęścia z fabryki na Tajwanie jest moją ulubioną heyową frazą.
Posłuchaj to do Ciebie
104. KLAUS MITFFOCH - Siedzi
(z albumu
Klaus Mitffoch, 1985)
Utwór chyba najpełniej streszczający styl Klausa Mitffocha, i właściwie całej polskiej nowej fali - specyficzny nerw a la Talking Heads, Policyjne zaśpiewy i takie trochę stranglersowskie szczekanie do mikrofonu. Wszystko co najlepsze.
Posłuchaj to do Ciebie
103. ŁĄKI ŁAN - Luźny łan
[z albumu
Łąki Łan, 2005)
Najbardziej psychodeliczne robale na świecie ze swoim wariackim funkiem! Łąki Łan nie tylko prezentują kapitalną muzykę, ale również mają genialny pomysł na siebie - ich owadzie przebieranki to mistrzostwo
Ta piosenka również trafiła do mnie za sprawą 4fun.tv - ŁŁ przygotowali przezabawny animowany teledysk.
Posłuchaj to do Ciebie
102. ELEKTRYCZNE GITARY - Człowiek z liściem
(z albumu
Wielka radość, 1992)
Bardzo lubię teksty Kuby Sienkiewicza, ale muzyka Elektrycznych ma dla mnie ważniejsze nawet znaczenie niż słowa - ich mieszanka brytyjskich rockowych brzmień z lat 80. i takiego klimatu knopflerowskiego bardzo mi się podoba na debiutanckiej płycie. Swoją drogą - czy jest jakaś inna płyta, z której tyle cytatów przesiąknęło do języka potocznego?
Uważaj to nie chmury, to pałac kultury to tylko jeden z nich
Posłuchaj to do Ciebie
101. KAZIK NA ŻYWO - Tata dilera/Hardzone
(z albumu
Porozumienie ponad podziałami, 1995)
Jeden z niewielu przedstawicieli ciężkiego grania w tym topie. Moja prywatna absolutna klasyka - od świetnego publicystycznego tekstu Kazika, po genialny didełoklip.
Posłuchaj to do Ciebie
100. PIDŻAMA PORNO - Katarzyna ma katar
(z albumu
Ulice jak stygmaty - absolutne rarytasy, 1999)
Pierwsza Pidżama w topie. I na pewno nie ostatnia. Hejterzy mogą już zacząć zgrzytać zębami, nie będzie żadną tajemnicą jeśli napiszę że PP będzie silnie reprezentowana w topie
Posłuchaj to do Ciebie
99. L.O.27 - Twoje marzenia
(z albumu
Mogę wszystko, 1997)
Posłuchaj to do Ciebie
98. L.O.27 - Mogę wszystko
(z albumu
Mogę wszystko, 1997)
Posłuchaj to do Ciebie
Zanim zaczniecie pisać że te piosenki to pomyłki
przeczytajcie to wyjaśnienie. Te piosenki są ze mną bardzo związane emocjonalnie. Na dźwięk słowa "dzieciństwo" czuję smak chrupek Star Foods, widzę
Pokemony i słyszę L.O.27
Moje ulubione polskie piosenki z dzieciństwa (będzie jeszcze jedna, ale ona właściwie się nie liczy bo to nie utwór z mojej epoki). I to wystarczy, by się znalazły. W sumie po latach kawałki tego zespołu tworzonego przez dzieciaków (i dla dzieciaków, ofkors) brzmią całkiem fajnie
97. GRABAŻ I STRACHY NA LACHY - BTW (Mamy tylko siebie)
(z albumu
Strachy na lachy, 2003)
Był taki moment, że Grabaża nazywano polskim Manu Chao. Na początku kariery Strachów charakterystyczny klimat twórczości genialnego Francuzohiszpana był bardzo mocno wyczuwalny, a to chyba najbardziej manuczaowski kawałek z pierwszej płyty.
Posłuchaj to do Ciebie
96. T.LOVE - King
(z albumu
King!, 1992)
Jeden z trzech największych hitów T.Love. Ale dla mnie nigdy nie miał jakiegoś szczególnie wielkiego znaczenia. Na top w każdym razie wystarczyło.
Posłuchaj to do Ciebie