Post: #69

aaktt napisał(a):Ja nie mam pretensji czy coś - przyzwyczaiłem się przez tych kilka lat. Forum i tak mocno się urozmaiciło muzycznie przez ostatnich kilka lat Icon_wink

No więc o co tyle hałasu ;]

O, tak. Recenzje onetu. Chyba mało która była rozsądna/łaskawa dla wielu albumów z naszej czołówki Dobry pomysł Łukasz wczoraj mnie podpytywał na gg o zwycięzce. Ja wskazałem Hey, chociaż przez cały czas obstawiałem Garbage - chyba dlatego, że zdziwiłem się, wiedząc, że różnice punktową są tak duże (a byłem pewien, że idą łeb w łeb). W każdym razie - nie jestem absolutnie zaskoczony, bo było dla mnie w miarę oczywiste, że ten album zwycięży. U mnie też w top 50 Po cichu pewnie dumny jestem z Alt-J, bo zrobili niezwykłą karierę. Jak żaden inny debiutant w ostatnich latach. Muse nie rozumiem. Nie wiem na czym trzyma się jeszcze popularność tej kapeli, naprawdę. Lana - nie przepadam jakoś szczególnie, ale nie mogło być inaczej.

Dzięki. Fajnie, że tyle osób wzięło w tym roku udział, bo zawsze jest to "bliżej" niż "dalej" autentycznego rozkładu sympatii dla poszczególnych artystów i płyt. A progress był ogromny.