Post: #1

Zmobilizowałem się w końcu do czegoś, co powinno tu być już od dawien dawna. Jednak lepiej późno niż wcale. Przed Wami zestawienie numerów jeden VHL. Podsumowanie dotyczy 180 notowań, czyli od pierwszego do… wiadomo - 180 .
Stan na: 27.04.2008.

Na początek pełna lista numerów jeden w takiej kolejności, w jakiej się one na VHL pojawiały. Gwen jako pierwsza zajęła zaszczytne miejsce lidera, a dalej sami zobaczcie…
Liczba obok tytułu i wykonawcy, to ilość tygodni pod rząd na 1 miejscu.

„First day”, jako jedyne trafiło na szczyt dwukrotnie. Dwa utwory wyróżnione kolorem czerwonym: tylko one zadebiutowały od razu jako nowość na pierwszym miejscu.
Ciekawy może być fakt, iż nikt dotychczas nie umieścił więcej niż dwa utwory na pozycji lidera.

Na szczycie znalazło się w sumie 71 utworów.


What are you waiting for? GWEN STEFANI 1
She will be loved MAROON5 5
Boulevard of broken dreams GREEN DAY 2
I try FRAMELESS 1
Życie to surfing MYSLOVITZ 2
Galvanize [rize up] THE CHEMICAL BROTHERS 3
Prócz ciebie, nic KRZYSZTOF KILJAŃSKI & KAYAH 4
Lift me up MOBY 2
Lonely no more ROB THOMAS 1
Słońce pokonał cień WILKI 8
Feel godd inc. GORILLAZ 1
American baby DAVE MATTHEWS BAND 2
Believe in me ATB 2
First day TIMO MAAS FEAT. BRIAN MOLKO 1
Only this moment RÖYKSOPP 4
First day TIMO MAAS FEAT. BRIAN MOLKO 1
Say hello DEEP DISH 4
Pieces SUM 41 1
St. Petersburg SUPERGRASS 1
Further LONGVIEW 2
The ghost of you MY CHEMICAL ROMANCE 9
Hoppipolla SIGUR RÓS 2
What else is there? RÖYKSOPP 3
Be without you MARY J. BLIGE 2
I write sins not tragedies PANIC! AT THE DISCO 5
Love show SKYE 3
World wide suicide PEARL JAM 1
Steady as she goes THE RACONTEURS 2
Stoned in love CHICANE FEAT. TOM JONES 2
El manana GORILLAZ 2
Again and again JEWEL 1
Naive THE KOOKS 2
Unfaithful RIHANNA 5
Chasing cars SNOW PATROL 1
Kiedy nie ma miłości MARIA SADOWSKA 3
Saeglopur SIGUR RÓS 2
Harrowdown hill THOM YORKE 1
Promiscuous girl NELLY FURTADO FEAT. TIMBALAND 1
Falling by the wayside PEOPLE IN PLANES 3
Are you with me VAUX 1
Totally alright IAN O'BRIEN-DOCKER 9
Magick KLAXONS 1
Close your eyes SMOLIK FEAT. KASIA KURZAWSKA 1
The beginning IAN O'BRIEN-DOCKER 8
Say it right NELLY FURTADO 4
On call KINGS OF LEON 1
Our velocity MAXÏMO PARK 2
Relief CHRIS GARNEAU 4
23 BLONDE REDHEAD 1
We danced together THE RAKES 2
Surrender BILLY TALENT 3
Books from boxes MAXÏMO PARK 1
Spring and by summer fall BLONDE REDHEAD 2
Overpowered RÓISÍN MURPHY 1
Worried about ray THE HOOSIERS 1
Map of the problematique MUSE 5
The angry mob KAISER CHIEFS 1
Evil has never UNION OF KNIVES 1
Boy with a coin IRON & WINE 2
Tick tick boom THE HIVES 2
Dry lips DÚNÉ 2
Apologize TIMBALAND FEAT. ONE REPUBLIC 4
Love is not a competition (but i'm winning) KAISER CHIEFS 7
Push the ghosts THE TWANG 3
Moving to new york THE WOMBATS 4
Hearts a mess GOTYE 1
The beginning of the twist THE FUTUREHEADS 2
Elvis THESE NEW PURITANS 1
Nude RADIOHEAD 1
Promises BOY KILL BOY 3
Machine gun PORTISHEAD 1


Drugie zestawienie, to klasyfikacja według ilości tygodni na pierwszym miejscu. Żaden utwór nie zdołał „usiedzieć” na szczycie 10 tygodni.


The ghost of you MY CHEMICAL ROMANCE 9
Totally alright IAN O'BRIEN-DOCKER 9
Słońce pokonał cień WILKI 8
The beginning IAN O'BRIEN-DOCKER 8
Love is not a competition (but i'm winning) KAISER CHIEFS 7
She will be loved MAROON5 5
I write sins not tragedies PANIC! AT THE DISCO 5
Unfaithful RIHANNA 5
Map of the problematique MUSE 5
Prócz ciebie, nic KRZYSZTOF KILJAŃSKI & KAYAH 4
Only this moment RÖYKSOPP 4
Say hello DEEP DISH 4
Say it right NELLY FURTADO 4
Relief CHRIS GARNEAU 4
Apologize TIMBALAND FEAT. ONE REPUBLIC 4
Moving to new york THE WOMBATS 4
Galvanize [rize up] THE CHEMICAL BROTHERS 3
What else is there? RÖYKSOPP 3
Love show SKYE 3
Kiedy nie ma miłości MARIA SADOWSKA 3
Falling by the wayside PEOPLE IN PLANES 3
Surrender BILLY TALENT 3
Push the ghosts THE TWANG 3
Promises BOY KILL BOY 3
Boulevard of broken dreams GREEN DAY 2
Życie to surfing MYSLOVITZ 2
Lift me up MOBY 2
American baby DAVE MATTHEWS BAND 2
Believe in me ATB 2
Further LONGVIEW 2
Hoppipolla SIGUR RÓS 2
Be without you MARY J. BLIGE 2
Steady as she goes THE RACONTEURS 2
Stoned in love CHICANE FEAT. TOM JONES 2
El manana GORILLAZ 2
Naive THE KOOKS 2
Saeglopur SIGUR RÓS 2
Our velocity MAXÏMO PARK 2
We danced together THE RAKES 2
Spring and by summer fall BLONDE REDHEAD 2
Boy with a coin IRON & WINE 2
Tick tick boom THE HIVES 2
Dry lips DÚNÉ 2
First day TIMO MAAS FEAT. BRIAN MOLKO 2
The beginning of the twist THE FUTUREHEADS 2
What are you waiting for? GWEN STEFANI 1
I try FRAMELESS 1
Lonely no more ROB THOMAS 1
Feel godd inc. GORILLAZ 1
Pieces SUM 41 1
St. Petersburg SUPERGRASS 1
World wide suicide PEARL JAM 1
Again and again JEWEL 1
Chasing cars SNOW PATROL 1
Harrowdown hill THOM YORKE 1
Promiscuous girl NELLY FURTADO FEAT. TIMBALAND 1
Are you with me VAUX 1
Magick KLAXONS 1
Close your eyes SMOLIK FEAT. KASIA KURZAWSKA 1
On call KINGS OF LEON 1
23 BLONDE REDHEAD 1
Books from boxes MAXÏMO PARK 1
Overpowered RÓISÍN MURPHY 1
Worried about ray THE HOOSIERS 1
The angry mob KAISER CHIEFS 1
Evil has never UNION OF KNIVES 1
Hearts a mess GOTYE 1
Elvis THESE NEW PURITANS 1
Nude RADIOHEAD 1
Machine gun PORTISHEAD 1



I na koniec klasyfikacja wykonawców (jeśli wykonawca miał dwa utwory na pierwszym, to liczba tygodni obu kawałków została dla wykonawcy zsumowana). Jak widać jest wyraźny zwycięzca



IAN O'BRIEN-DOCKER 17
MY CHEMICAL ROMANCE 9
KAISER CHIEFS 8
WILKI 8
RÖYKSOPP 7
MAROON5 5
MUSE 5
NELLY FURTADO 5
PANIC! AT THE DISCO 5
RIHANNA 5
CHRIS GARNEAU 4
DEEP DISH 4
KRZYSZTOF KILJAŃSKI & KAYAH 4
SIGUR RÓS 4
THE WOMBATS 4
TIMBALAND 4
BILLY TALENT 3
BLONDE REDHEAD 3
BOY KILL BOY 3
GORILLAZ 3
MARIA SADOWSKA 3
MAXÏMO PARK 3
PEOPLE IN PLANES 3
SKYE 3
THE CHEMICAL BROTHERS 3
THE TWANG 3
ATB 2
CHICANE 2
DAVE MATTHEWS BAND 2
DÚNÉ 2
GREEN DAY 2
IRON & WINE 2
LONGVIEW 2
MARY J. BLIGE 2
MOBY 2
MYSLOVITZ 2
THE FUTUREHEADS 2
THE HIVES 2
THE KOOKS 2
THE RACONTEURS 2
THE RAKES 2
TIMO MAAS 2
FRAMELESS 1
GOTYE 1
GWEN STEFANI 1
JEWEL 1
KINGS OF LEON 1
KLAXONS 1
PEARL JAM 1
PORTISHEAD 1
RADIOHEAD 1
ROB THOMAS 1
RÓISÍN MURPHY 1
SMOLIK 1
SNOW PATROL 1
SUM 41 1
SUPERGRASS 1
THE HOOSIERS 1
THESE NEW PURITANS 1
THOM YORKE 1
UNION OF KNIVES 1
VAUX 1


Postaram się owe podsumowanie co jakiś czas aktualizować.

Post: #2

O Lubię takie zestawienia!
Sam takie prowadzę i uzupełniam co tydzień o nowy numer 1
Część z tych utworów gościła u mnie na liście, ale z tego co widzę wątpię, żeby któryś z nich dotarł u mnie do #1 Najbliżej chyba było "Ghost Of You" My Chemical Romance, bo na #2. U mnie natomiast na #1 wylądowała na 3 tygodnie "Helena"

Post: #3

aaktt napisał(a):Sam uzupełniam co tydzień o nowy numer 1

co tydzień masz zmianę lidera? pogratulować
Ty to dopiero masz niestabilną listę

aaktt napisał(a):"Ghost Of You" My Chemical Romance, bo na #2
natomiast na #1 wylądowała na 3 tygodnie "Helena"

a u mnie żaden utwór My Chemical Romance nie wszedł nawet do top 100

Post: #4

vingoe napisał(a):What are you waiting for? GWEN STEFANI 1
She will be loved MAROON5 5
Boulevard of broken dreams GREEN DAY 2
I try FRAMELESS 1
Życie to surfing MYSLOVITZ 2
Galvanize [rize up] THE CHEMICAL BROTHERS 3
Prócz ciebie, nic KRZYSZTOF KILJAŃSKI & KAYAH 4
Lift me up MOBY 2
Lonely no more ROB THOMAS 1
Słońce pokonał cień WILKI 8
Feel godd inc. GORILLAZ 1

Wszystkie z nich były u mnie na liście
A później nam się gusta mocno rozjechały, poza pewnymi wyjątkami.

vingoe napisał(a):Ciekawy może być fakt, iż nikt dotychczas nie umieścił więcej niż dwa utwory na pozycji lidera.

Czyli nie masz obsesji na punkcie żadnego wykonawcy

vingoe napisał(a):Żaden utwór nie zdołał „usiedzieć” na szczycie 10 tygodni.

W sumie nic dziwnego, bo przy takim dostępie do muzyki w sieci jaki teraz jest, ciężko jest coś wielbić przez 10 tygodni

Post: #5

Listoholik napisał(a):

aaktt napisał(a):Sam uzupełniam co tydzień o nowy numer 1

co tydzień masz zmianę lidera? pogratulować
Ty to dopiero masz niestabilną listę

Nie o to mi chodziło
Po prostu przy dacie listy dopisuję utwór, który jest na pierwszym. Jeśli numer jeden przez kilka tygodni jest taki sam, wtedy w kolejnych tygodniach wpisuję to samo

Listoholik napisał(a):

aaktt napisał(a):"Ghost Of You" My Chemical Romance, bo na #2
natomiast na #1 wylądowała na 3 tygodnie "Helena"

a u mnie żaden utwór My Chemical Romance nie wszedł nawet do top 100

Kiedyś nie byli tak badziewni jak teraz. Mieli dwa dobre kawałki (właśnie te XD). Ale faktycznie musiałem być bardzo nieszczęśliwy, że ich słuchałem

Post: #6

prz_rulez napisał(a):Czyli nie masz obsesji na punkcie żadnego wykonawcy

A czy vingoe nie wpuszcza na listę tylko singli? To by wiele tłumaczyło.

prz_rulez napisał(a):W sumie nic dziwnego, bo przy takim dostępie do muzyki w sieci jaki teraz jest, ciężko jest coś wielbić przez 10 tygodni

Nie ciężko.

Post: #7

abd3mz napisał(a):Nie ciężko.

Mówię za siebie Nie każdy jest tak "wytrwały" jak kajman

Post: #8

prz_rulez napisał(a):Mówię za siebie

prz_rulez napisał(a):W sumie nic dziwnego, bo przy takim dostępie do muzyki w sieci jaki teraz jest, ciężko jest coś wielbić przez 10 tygodni

prz_rulez napisał(a):Nie każdy jest tak "wytrwały" jak kajman

Akurat nie myślałem o kajmanie. W każdym razie nie tylko.

Post: #9

abd3mz napisał(a):

no a co, nie ma dużego dostępu? Poza tym patrzę na wszystkie zestawienia sprzed paru, parunastu lat i w sumie wiele z nich jest bardzo podobnych, tylko kolejność inna A teraz, jak mamy od stu do ponad tysiąca świeżych utworów w tygodniu do dyspozycji no to... rozjechało się trochę

Post: #10

prz_rulez napisał(a):no a co, nie ma dużego dostępu?

A czy ja mówiłem, że nie ma? Najkrócej chyba będzie tak: ilość nie równa się jakość.

prz_rulez napisał(a):Poza tym patrzę na wszystkie zestawienia sprzed paru, parunastu lat i w sumie wiele z nich jest bardzo podobnych, tylko kolejność inna

Nie śledzę najpopularniejszych list, ale chyba teraz też tak jest.

Post: #11

Obsesje to ja mam różne, najwięcej muzycznych właśnie

Ale rzeczywiście fakt, iż staram się wpuszczać na listę tylko single może powodować taki a nie inny stan rzeczy. Bo gdybym wrzucał na listę to, co najbardziej mi się podoba, to pewnie wielu wykonawców miałoby po kilka numerów jeden. Chociażby Radiohead. Zresztą zamierzam zrobić wyjątek w ich przypadku i wykorzystać fakt specjalnego klipu do "All I need" i wrzucić ten kawałek na playlistę, choć oficjalnie nie jest to singiel (ponoć ma to być "Bodysnatchers/House of cards").

W kwestii dostępności muzyki i wpływu tego na listę, to skłaniam się ku wypowiedzi prz_rulez. Choć może uszczegółowił bym ją. Nie tyle dostęp do muzyki w sieci, co sam dostęp do sieci. Pamiętam jeszcze czasy, gdy netu nie miałem i jedyne co mogłem to kupować kasety wtedy jeszcze i zgrywać muzę z tv. Miałem nieporównywalnie mniej utworów. Moja stara lista, którą w całości wyrzuciłem przeprowadzając się do Łodzi byłaby tego świetnym przykładem. Sam Richard Marx miał kilka nuemrów jeden, z czego "Hazard" spokojnie przekroczył 10 tygodni na szczycie. A rekordzistą było "Give it to me" Michaela Jacksona, które na szczycie było ponad 20 tygodni, a na samej liście ponad 80. I zaznaczam, że było to jedynie top 30. Teraz dostęp do sieci daje możliwość poznania muzyki w takich ilościach, że wtedy mi się to nawet nie śniło. I co ważne ta ilość, którą ja poznaję jest równa jakości. Jest mnóstwo singli, które ledwie musną top 50... a wtedy, gdybym je zdobył, byłyby na pierwszym

Post: #12

Zdecydowanie popieram Kiedyś jakoś łatwiej robiło się listę. To, że jesteśmy zalewani milionami różnych kawałków, to zarówno wielka korzyść, jak i przekleństwo. Ja sam często nie jestem w stanie wprowadzić do podstawowej 40 wszystkich utworów, które naprawdę uwielbiam. Wiele z nich zatrzymuje się gdzieś koło miejsca 50, 60 czy jeszcze niżej

Post: #13

aaktt napisał(a):zęsto nie jestem w stanie wprowadzić do podstawowej 40 wszystkich utworów, które naprawdę uwielbiam. Wiele z nich zatrzymuje się gdzieś koło miejsca 50

u mnie niekiedy utwór, który lubię ląduje najwyżej na 101

Post: #14

Oj, tak też bywa, ale wtedy ten utwór lubię mniej i nie jest to jakaś wielka strata ^_^
Bo zwykle utwory, których nie wcale lubię w ogóle nie debiutują na liście

Post: #15

Już myślałem, że takowej listy się nie doczekam :roll:

Post: #16

Konrad napisał(a):Już myślałem, że takowej listy się nie doczekam

Trochę to trwało rzeczywiście, ale obiecałem... i jest!
Mam nadzieję, że kolega cosik więcej tu skomentuje