Post: #481

Mnie by szkoda było bonu na takie płyty, ale oczywiście co kto lubi
Skoro już tu jestem, to ostatnio wyhaczyłem w Biedrze po 20 dychy:
- pierwszą płytę Florence and The Machine i
- ostatnią The Offspring.
Zastanawiałem się jeszcze nad "Brand New Day", ale opakowanie jedynego egzemlarza było uszkodzone i w końcu nie wziąłem.

Post: #482

To były pierwsze które mi przyszły na myśl odrzucając te, ktorych nie mieli.

Post: #483

do mnie dzisiaj przyleciały z danii kwartety smyczkowe rueda langgaarda na podwójnym winylu <3 w sam raz na wiosnę!