No u mnie ten proces jest na tyle złożony, że warto go wyjaśnić jeszcze raz
A więc: mam dwie listy - Oriona i Top Sharka. Orion ma miejsce od poniedziałku do piątku i stanowi bardziej przegląd nowości, niż faktyczny ranking. Codzienne słuchanie tych samych utworów ma pomóc mi określić, które się szybciej znudzą, a które nie. Tak więc bardziej od zajmowanych pozycji, liczy się długość pobytu na liście, choć obie rzeczy są ze sobą powiązane. Dla przykładu: peak jednego (dobrego) utworu wygląda tak, że debiutuje on na miejscu piątym, pod dwóch dniach wskakuje na pierwsze, a później powoli spada w dół. Peak innego (słabszego) utworu może wyglądać tak, że zadebiutuje na miejscu siódmym i do razu zacznie spadać.
Dopiero po wypadnięciu nowości z Oriona, ta może trafić do listy właściwej, czyli Top Sharka. Podstawą do znalezienia się w notowaniu cotygodniowej listy jest liczba odtworzeń w ostatnich 90 dniach (ta bierze się rzecz jasna z Oriona). Jedno odtworzenie to jeden punkt, liczone na podstawie statystyk Last.fm. Najczęściej odtwarzane utwory mają około 25-30 odtworzeń, te z miejsca 50. mają 10-15 scrobbli. Do tej wartości dodaję osobistą ocenę utworu: 50 dla najlepszego, potem 45-40-35 itd. W przypadku remisu rzucam kostką
Prawdę mówiąc gdy się o tym pisze to wydaje się to być skomplikowane, ale wcale takie nie jest. Po prostu trudno to wytłumaczyć samym tekstem. Możecie przyjść do siedziby Radia Epsilon i redaktor naczelny Wam to wyjaśni
Prawda jest taka, że działa to zaskakująco dobrze. Jedyną wadą jest to, że niektóre utwory potrafią zagnieździć się na miejscach 40-50 na bardzo długi czas, bo nabiły sobie odtworzeń w Orionie, a potem nagle się znudziły, no ale skoro wcześniej się nie znudziły, to najwyraźniej zasłużyły sobie na dłuższy pobyt. Dlatego utwory z miejsc 40-50 nie są odtwarzane, bo rzecz jasna każde odtworzenie w Top Sharku to kolejny punkt na przyszły tydzień. Pomaga to piosenkom z poczekalni (nazywanej u mnie Dogrywką) przebić się na wyższe pozycje pod koniec swojej kariery na liście.
W Orionie nowość jest w każdym notowaniu, więc w Top Sharku nowości jest zazwyczaj pięć. I nawet jeśli dwa utwory miały identyczny pobyt w Orionie, to już kwalifikując się do Top Sharka mogą zajmować zupełnie inne pozycje - bo jeden utwór po słuchaniu go codziennie przez 3 tygodnie dostanie ocenę 40, a inny znudzi się przez ten czas i może liczyć jedynie na 20. Gdy piosenki przechodzą z trybu codziennego do trybu cotygodniowego, bardzo często znów zyskują w oczach. Człowiek jakoś tak bardziej za nimi tęskni
I przy okazji, jeszcze wyjaśnienie numeracji, bo Orionów było 1400, a Top Sharków (dawniej Last Shark) aż 670, skąd ta liczba? Otóż w przeszłości... to Orion był co tydzień, a Last Shark codziennie. Ewolucja list i moje przywiązanie do ich nazewnictwa narobiły trochę bałaganu, ale biorąc jednak pod uwagę, że korzenie mojego zamiłowania do list przebojów sięgają czasów dzieciństwa (tak, jak też swoje pierwsze listy zapisywałem w zeszycie), to obecna liczba Top Sharków może i jest zawyżona dla aktualnego formatu, ale jest adekwatna do tego jak długo tworzę swoje własne chartsy. I wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że przy obecnym formacie pozostanę już na zawsze.