Post: #565

Fantastycznie. Druga płyta mojego ulubionego rockowego zespołu w tej grze. I druga, której nie zgadłem.

PS - "UP" nie jest słaby. To taki "Ok Computer" R.E.M., bardzo eksperymentalny krążek, który moim zdaniem jest jednym z ich najlepszych dokonań, najbardziej nieprzewidywalnym i zaskakującym. Jego siłą jest koncept, całość, nie pojedyncze single (chociaż przecież są tam hity pokroju "Lotus" czy "Daysleeper"). Płyta spotyka się ze skrajnymi ocenami tylko dlatego, że oprócz osób patrzących na nią z zachwytem (tak jak ja), jest całe grono tradycjonalistów, dla których każde odejście od pewnej stałej formuły jest bluźnierstwem dla rocka. Taki "urok" rocka.