Post: #56

51 - 80

80. (93) I'll be there for you - Bon Jovi
79. (79) Magiczne słowa - Ziyo
78. (111) Koziorożec - Edyta Bartosiewicz
77. (62) Hey Joe - Jimy Hendrix
76. (-) Kołysanka dla nieznajomej - Perfect
75. (75) Wieża radości, Wieża samotności - Sztywny Pal Azji
74. (49) Pride (In the name of love) - U2
73. (70) Wild world - Mr. Big
72. (74) Beniamin - Wilki
71. (50) Czarne słońca - Kult

70. (56) We are the champions - Queen
69. (-) Szał - Edyta Bartosiewicz
68. (52) Słońce moje - Human
67. (73) The Unforgettable fire - U2
-- (98) With or without you - U2 (UF dopiero zaczynało swój marsz ku ścisłej czołówce , miejsce podwójne, gdyż źle policzyłem ilość piosenek kandydatek. A, że wpisywałem od końca pozycje i to w zeszycie, więc musiałem po zauważeniu tego błędu zrobić dwie podwójne pozycje)
66. (37) Angie - The Rolling Stones
65. (38) Teksański - Hey
64. (60) Runaway train - Soul Asylum
63. (-) Ode to my familly - The Cranberries
62. (45) Spanish Guitar - Gary Moore
61. (36) More than words - Extreme

60. (26) July Morning - Uriah Heep
59. (-) Sen o Warszawie - Wilki (dziś to pewnie byłby Czesław, choć pewnie nie tak wysoko, ale mimo to Wilki nadal mi się podobają, a wersji Czesławowej po prostu wtedy nie znałem)
58. (89) Losing my relligion - R.E.M.
---. (43) Knockin' on heaven's door - Guns N' Roses
57. (-) List - Hey
56. (61) Light my fire - The Doors
55. (54) Layla - Eric Clapton (wersja unplugged)
54. (7) Knockin' on heaven's door - Bob Dylan (teraz już wersja GNR rulez!)
53. (66) Livin' on the edge - Aerosmith
52. (40) Crazy Mary - Pearl Jam
51. (80) Let it be - The Beatles

Dziś wyjątkowo 30 utworów, bo:
- przez najbliższe kilka dni nie zapostuję z braku czasu
- zmniejszam dawki do 10 pigułek dziennie.