Post: #94

abd3mz napisał(a):1. Kilka godzin wystarczyło na 6 miejsce? Niesamowity wynik. [A czy to przypadkiem nie było Zapraszamy do Trójki?]
2. Kiedyś pisałeś, że nie wiesz jak ludzie znajdują czas na słuchanie radia. Czy to znaczy, że już Go nie słuchasz?

kajman napisał(a):67. Kultowa płyta - Mrowisko - również i mnie nie pozostawiła obojętnym, a z niej zawsze najlepszym utworem była Epidemia euforii.

Masz ją?
66. O Budce miałem do tej pory takie same zdanie jak o Skaldach. Teraz się obawiam, że znów mogłem się pomylić...
63. A ja jestem zaskoczony, że tak wysoko. Chyba na sąsiednim forum pisałeś, że [Pink Floyd] najbardziej przereklamowany zespół. [Mam nadzieję, że nic misie nie pomyliło.]
99. Zastanawiam się jaki zespół może przerwać serię Crimsonów.
111. Czy to będzie jedyny utwór tego wykonawcy w Twoim topie, a może będzie ich miał kilka w czołówce? [Nie liczę na odpowiedź. Tylko głośno myślę. ] Czuję, że to może być szerzej nieznany zespół z lat 70-tych. Ewentualnie jakieś bardzo pokręcone [niedocenione]

1. Oczywiście, że Zapraszamy do Trójki. Po 16 Kaczor puścił (chyba więcej niż raz), a o 20 było na liście. Potem w identyczny sposób załapała się do 20 Autobiografia (pojawiła się niżej, bo notowanie było podwójne).
2. Tylko w pracy (tam muszę walczyć o Trójkę), a w domy obie listy.
66. Tak na mój odbiór to Budka grała muzykę na pograniczu prog i hard rocka. Niestety po odejściu Wenglorza (to był krótki epizod) zaczęli szukać muzyki łatwiejszej w odbiorze dla słuchacza. Jeszcze trafiały im się bardziej rozbudowane formy (jak Planeta smoka), ale już przechodzili do muzyki komercyjnej.
63. To nie ja to pisałem. A przynajmniej nie o zespole. Może skojarzyło się to, bo pisałem źle o dwóch najsławniejszych (a jak dla mnie wcale nie rewelacyjnych) płytach: Dark side i Wall.
99. Sam tego jeszcze nie iem.
111. Trochę jednak zaspokoję Twoją ciekawość. Po pierwszym przesłuchaniu najwyżej było pięć utworów (zaczynam od najniższego):
6) Utwór, który był na LP3, ale nie należy do najbardziej jego znanych utworów, z których już (jeden lub więcej) był w moim topie.
5) Mniej znany wykonawca i nie pamiętam, czy miałeś szansę go poznać.
4) Wykonawca bardzo znany, a utwór bardzo reprezentatywny dla pierwszego okresu jego działalności.
3) Wykonawca, który można powiedzieć, że należy do rekordzistów mojego topu w utworze kompozytora znanego z utworów kabaretowych.
2) Pełna klasyka. Bardzo znany wykonawca, bardzo znany utwór.
1) Był już u mnie w topie, a należy do tych namniej znanych z tych, którzy do tej pory się pojawili.
Dwa ułatwienia:
Jedna z piosenek była moim najwyżej notowanym utworem polskim.
Dwie piosenki były zwycięzcami moich topów tych wykonawców.
Dwa utrudnienia.:
Jest możliwe, że podane ułatwienia częściowo się dublują.
Wykonawca może być kobietą, mężczyzną lub zespołem.
No i żeby jeszcze namieszać to napiszę, że mogą być czarne konie, które przy pierwszym przesłuchaniu nie zostały niedocenione.
EDIT: Jeszcze jedno ułatwienie - pewne podpowiedzi możesz znaleźć w zupełnie innym miejscu.