Post: #1

Jeżeli mi się coś nie odwidzi to mam już lidera minimum do końca wakacji. Siódma rano w sklepie mnie rozwala jak już nie pamiętam co. Działa na obszary, na ktore nie działają inne utwory. Totalny kiler.
Wszystko inne co dzieje się na mojej liście pozostaje w cieniu. A dzieje się trochę ciekawego.
Oh Proteus - a pryer zadebiutował tydzień temu skromnie na miejscu 30 i podejrzewałem, że będzie się żmudnie przebijał w gorę. Jednak na pewno określenie żmudnie nijak nie pasuje do skoku o ponad 20 miejsc i wylądowaniu. Zresztą w ogole był to dobry tydzień dla Motorpsycho.
Tydzień temu dwa utwory powędrowały do leżakowni. Teraz wracają do top30, ale na niższe pozycje niż poprzednio zajmowały. Ale o ile Afro straciło minimalnie to Kabanos nie potrafił się odnaleźć w ogniu walki i pojawił się znacznie niżej.
Dzięki Yacy'emu poznałem Policę. Przy czym o ile jego niekwestionowany lider u mnie radzi sobie przeciętnie to Violent games coraz bardziej mnie przekonują. Po pięknym skoku są tylko cztery miejsca niżej niż dotarło u niego. Ciekawe czy poprawię jego najlepszy wynik.
Mimo lekkiego spadku formy najwyżej notowanego Hypnosa zespół może mowić o bardzo dobrym tygodniu. Requiem (for a dying creed) awansowało o 17 miejsc, a The empty hourglass o 22.
Podobnie jak Polica to nie moja bajka to nie jest nią także Jessie Ware. Ale Wildest moments brzmi mi znakomicie i jest najwyższą nowością.
Mastodon bywał już u mnie na liście, ale nigdy nie robił takiej furory jak u innych. Ale być może A spoonful weighs a ton przełamie tą złą passę, bo zalicza obiecujący debiut tuż za top50.
Stawkę debiutantów uzupełnia Homesick.
Nowości pojawiające się po pobycie w poczekalni są pomarańczowe, z jej pominięciem czerwone. Powroty do zestawienia z poczekalni są niebieskie, z leżakowni błękitne, a z niebytu fioletowe. Skoki o minimum 10 miejsc zaznaczam na zielono. W poczekalni kolor błękitny, czerwony i fioletowy oznaczają to samo co w Top50.
1. 1. 2 SIÓDMA RANO W SKLEPIE - Piotr Bukartyk
2. 4. 2 NIC NA SIŁĘ - Piotr Bukartyk
3. 2. 4 CO TO ZA FILM - Piotr Bukartyk
4. 30. 2 OH PROTEUS A PRYER - Motorpsycho & Ståle Storløkken
5. 5. 10 SHARKS - Motorpsycho & Ståle Storløkken
4. 3. 8 SWALLOWED UP (IN THE BELLY OF THE WHALE) - Bruce Springsteen
7. 6. 95 WHOLE LOTTA LOVE - Santana & Chris Cornell
8. 7. 4 THE LETTER - Cosa Brava
9. 8. 7 LIGHTHOUSE - Patrick Watson
10. 10. 13 LA LETHE - Motorpsycho & Ståle Storløkken
11. 9. 5 MUTINY! - Motorpsycho & Ståle Storløkken
12. 13. 11 INTO THE GYRE - Motorpsycho & Ståle Storløkken
13. 11. 7 THE MOWING DEVIL - Skeleton Key
14. 23. 11 OUT OF THE WOODS - Motorpsycho & Ståle Storløkken
15. 14. 22 THE MALKIN JEWEL - The Mars Volta
16. 18. 11 THE HOLLOW LANDS - Motorpsycho & Ståle Storløkken
17. P. 2 BALERON W KARTOFLACH POD KECZUPEM - Kabanos
18. 15. 17 TRINKETS PALE OF MOON - The Mars Volta
19. 25. 10 THROUGH THE VEIL - Motorpsycho & Ståle Storløkken
20. 34. 7 VIOLENT GAMES - Poliça
21. 19. 16 IN ABSENTIA - The Mars Volta
22. 32. 6 INTO THE MYSTIC - Motorpsycho & Ståle Storløkken
23. 17. 7 NA HI ES - Cochise
24. 24. 18 EMPTY VESSELS MAKE THE LOUDEST SOUND - The Mars Volta
25. 16. 17 EKKI MUKK - Sigur Ros
26. 21. 79 JERUSALEM - Hypnos 69
27. 26. 9 WILKI DWA - Luxtorpeda
28. 29. 4 PIES DARWINA - Luxtorpeda
29. P. 19 KRÓTKI FILM O KASZLU - Afro Kolektyw
30. 52. 79 THE EMPTY HOURGLASS - Hypnos 69
31. 20. 7 GOODBYE - Melody Gardot
32. 22. 13 POŻEGNANIE - Myśli Rozczochrane Wiatrem Zapisane
33. 33. 10 VARUD - Sigur Rós
34. 28. 7 COME TOGETHER - Godsmack
35. 38. 2 LAUFER - Klan
36. 27. 8 521 - Cochise
37. 31. 8 VALTARI - Sigur Rós
38. N. 1 WILDEST MOMENTS - Jessie Ware
39. 56. 80 REQUIEM (FOR A DYING CREED) - Hypnos 69
40. 44. 26 BABOON MOON - Nils Peter Molvaer
41. 40. 5 SAMBA Z KALENDARZA - Dorota Miśkiewicz
42. 37. 10 VEDAMALADY - The Mars Volta
43. 45. 80 THE GREAT WORK - Hypnos 69
44. 46. 6 EG ANDA - Sigur Rós
45. 35. 8 GAUCHO - Dave Matthews Band
46. 42. 17 SHATTERING SEA - Tori Amos
47. 36. 14 PIOSENKA Z PRANIEM W TLE - Piotr Bukartyk & Katarzyna Groniec
48. 48. 11 GRAVITY IS THE ENEMY - Skeleton Key
49. 43. 10 MIRA - Melody Gardot
50. 39. 31 SPECTRUM - Florence + The Machine
51. N. 1 A SPOONFUL WEIGHS A TON - Mastodon
52. 61. 19 DYSLEXICON - The Mars Volta
53. 47. 6 CREEP - Macy Gray
54. 55. 10 LJUDET INNAN - Storm Corrosion
55. 54. 19 AEGIS - The Mars Volta
56. 50. 8 FJOGUR PIANO - Sigur Rós
57. 60. 2 LEYFDU LOSINU - Hildur Guđnadóttir
58. 49. 9 VODOO MON AMOUR - Diablo Swing Orchestra
59. 53. 15 CACTUS PRACTICE - Tori Amos
60. 57. 11 DRAG ROPES - Storm Corrosion
61. 58. 14 PHANTON IN THE VALLEY - Howlin Rain
62. P. 14 ZED AND TWO NAUGHTS - The Mars Volta
63. 59. 9 MLB - Cochise
64. P. 6 BREATH OF LIFE - Florence + The Machine
65. N. 1 HOMESICK - Ordinary Brainwash
66. P. 2 FREEDOM AT 21 - Jack White
poczekalnia:
62. NEVER LET ME GO - Florence + The Machine
63. THE GATHERING OF THE CLOUDS - Anathema
W KOMÓRCE - Dorota Miśkiewicz & Wojciech Waglewski
MERCURY HEART - Nils Peter Molvaer
66. WANDERING STAR - Poliça
64. THE WAR OF WISDOM - Melvins
HEARTLINES - Florence + The Machine
A SMALL REALM - Nils Peter Molvaer
65. NO LIGHT NO LIGHT - Florence + The Machine
PURPLE FROG - Humble Grumble
GENESIS - Akphaezya
SHAKE IT OUT - Florence + The Machine
COCOON - Astra
STREFA CISZY - Kora

nieszczęśliwa 666:
LITTLE BIRD - Humble Grumble
GUERILLA LAMENT - Diablo Swing Orchestra
WHISPERS - Cochise
BOW YOUR HEAD - Lilian Axe

out:
12. SUCH A SHAME - Myslovitz
51. ANGELICA FAITH - Santana
THE YEARS - Crosses
THE BAD IN EACH OTHER - Feist
ROLL THE DICE - Devil's Train

leżakownia:
41. NOCTOURNIQUET - The Mars Volta

Post: #2

(data do poprawienia )

kajman napisał(a):Jeżeli mi się coś nie odwidzi to mam już lidera minimum do końca wakacji. Siódma rano w sklepie mnie rozwala jak już nie pamiętam co. Działa na obszary, na ktore nie działają inne utwory. Totalny kiler.

no chyba że inny kiler się pojawi i będzie pojedynek w słońcu .

cieszę się, że Kabanos i Afro Kolektyw wracają .

Post: #3

(21.07.2012 10:24 AM)ku3a napisał(a):  (data do poprawienia )
no chyba że inny kiler się pojawi i będzie pojedynek w słońcu .
cieszę się, że Kabanos i Afro Kolektyw wracają .

data poprawiona.
Co do kilerów, to takie rzadko się zdarzają.
Kabanos przypuszczalnie wraca tylko na tydzień, afro na minimum dwa.

Post: #4

kajman napisał(a):Przy czym o ile jego niekwestionowany lider u mnie radzi sobie przeciętnie to Violent games coraz bardziej mnie przekonują.

i to mnie ciągle niesamowicie zaskakuje

Podium Bukartyka! wiem, że płyta Ci się podoba, ale aż takiego ataku się nie spodziewałem!

Miło widzieć u Ciebie Luxtorpedę

Post: #5

(26.07.2012 08:20 AM)Yacy napisał(a):  

kajman napisał(a):Przy czym o ile jego niekwestionowany lider u mnie radzi sobie przeciętnie to Violent games coraz bardziej mnie przekonują.

1. i to mnie ciągle niesamowicie zaskakuje
2. Podium Bukartyka! wiem, że płyta Ci się podoba, ale aż takiego ataku się nie spodziewałem!
3. Miło widzieć u Ciebie Luxtorpedę

1. Mnie też. Już nawet początek nie drażni mnie jak na początku.
2. Ja od razu wiedziałem, że może być świetnie, ale mimo wszystko nie że aż tak. No i na początku Siodma nie wydawała mi się takim kilerem.
3. Ktorą? A pewnie niedługo trzecia do kompletu dołączy.

Post: #6

kajman napisał(a):3. Ktorą? A pewnie niedługo trzecia do kompletu dołączy.

tak po prostu - zespół