Post: #71

Pora skomentować, bo dotychczas albo brakowało czasu albo przerażał mnie ogrom tego wszystkiego

Szymek79 napisał(a):498 418 8 17 Iris – Ronan Keating

bardzo lubiłem to nagranie swego czasu

Szymek79 napisał(a):480 426 8 16 Littlest Things – Lily Allen

Lily Allen z pierwszą płytą była dla mnie całkiem przyjemną wokalistką. Później trochę się zmieniła, ja też i nasze drogi się rozeszły. Jednak ten kawałek to jeden z symboli początku świadomego poznawania muzyki

Szymek79 napisał(a):454 440 8 15 Cells – The Servant

po tytule nie kojarzyłem, ale gdy włączyłem - mam wrażenie, że to gdzieś słyszałem, dobre nagranie

Szymek79 napisał(a):444 444 8 19 Home – Michael Buble

gdybym prowadził listę kilka lat temu, na pewno byłby u mnie na szczycie

Szymek79 napisał(a):410 460 7 15 Something Beautiful – Robbie Williams

a to zdecydowanie mój faworyt z "Escapology". Świetny utwór

Szymek79 napisał(a):395 467 10 18 Speed Of Sound – Coldplay

ojej jak daleko...

i znalazło się miejsce na całkiem ładny zestawik

Szymek79 napisał(a):339 501 2 18 Cry Me A River – Justin Timberlake

całkiem lubiłem to nagranie Justina

Szymek79 napisał(a):298 527 1/1 17 I Don’t Feel Like Dancing – Scissor Sisters

chyba najlepsze nagranie od SS

Szymek79 napisał(a):281 537 5 17 Charlie Brown – Coldplay

patrząc na poprzednie single, to Charlie osiągnął chyba niezły wynik

Szymek79 napisał(a):207 585 1/2 18 The Flood – Take That
206 586 3 18 The Flood – Katie Melua
205 587 5 20 Vertigo – U2
204 587 1/2 18 Shelter – Birdy
203 588 4 18 Box Of Stones – Benjamin Francis Leftwich
202 589 6 20 Morning Sun – Robbie Williams

Szymek79 napisał(a):188 602 1/1 17 Colder – Brainstorm

i to nagranie też bardzo lubię

Szymek79 napisał(a):158 621 1/1 18 Bedshaped – Keane

Keane na całkiem niezłej pozycji

W ogóle przeglądając Twoje podsumowanie mam wrażenie, że podobnie wyglądałaby moja lista gdyby mój gust zatrzymał się na przełomie 2006/2007 roku. Mam nagraną nawet pierwszą płytę, na której znalazło się wiele utworów z Twojego podsumowania. Tak mi się wydaje, że to naprawdę dobre popowe podsumowanie z elementami różnych stylów muzycznych