Post: #41

zgadza się, Adele u mnie w 2011 nie weszła nawet do Top 100

Post: #42

Po raz drugi w Top 30 mam Toma Veka, genialny kawałek, musiało wystarczyć punktów na Top 10, innego wyjścia nie było!


007. 662. 17. 01. TOM VEK – A Chore (1)

Post: #43

I oto jest utwór, któremu nigdy nie udało się dojść do miejsca pierwszego, a w podsumowaniu roku znalazł się w Top 10.
I zdradzę w tajemnicy, że to wcale nie najwyżej notowany taki utwór


006. 683. 19. 02. THE TWILIGHT SINGERS – On The Corner

Post: #44

I ponownie, najwyższa pozycja tylko 2, nigdy nie weszli na szczyt, ale to i tak dało im w podsumowaniu miejsce 5. Bardzo wysoka pozycja, przyznam, że sam się tego nawet nie spodziewałem.


005. 693. 19. 02. THE MUSIC – Ghost Hands

Post: #45

Jednak jest wysoko. Tego się spodziewałem, że może zahaczyć o Top 5 i udało się. Jeden z najpiękniejszych utworów ubiegłego roku, choć na szczycie spędził tylko jeden tydzień. I tylko 1 punkt więcej od utworu z miejsca 5.


004. 694. 19. 01. R.E.M. – Oh My Heart (1)

Post: #46

Listoholik napisał(a):Jak obstawiacie TOP 5?

Tomekk napisał(a):2. TOM VEK – A Chore

pudło

Tomekk napisał(a):REM na trzecie

pudło


ktoś jeszcze za-typuje, czy już limit chętnych wyczerpany?

Post: #47

Listoholik napisał(a):004. 694. 19. 01. R.E.M. – Oh My Heart (1)

U mnie to dopiero 45, ale bardzo to nagranie lubię.
W sumie jak tak patrzę to ten singiel, poradził sobie najgorzej ze wszystkiego, co zadebiutowało u mnie.
Discoverer #31, Alligator_Aviator_Autopilot_Antimatter #24, Überlin #6, Mine Smell Like Honey #2
Teraz zamieniłbym mu wynik z Discoverer

Post: #48

Remo napisał(a):U mnie to dopiero 45, ale bardzo to nagranie lubię.
Teraz zamieniłbym mu wynik z Discoverer

dowód na to, jak ludzie i ich gusta, nawet na przełomie kilku miesięcy, się zmieniają

Post: #49

Niewątpliwie to jeden z clipów roku. Zresztą zobaczcie sami.


003. 709. 19. 01. iamamiwhoami – y (2)




.

Post: #50

20 tygodni w Top 50, to najdłuższy staż w całym roku 2011. I aż 5 tygodni na pierwszym. Atakując pozycję pierwszą rocznego zestawienia nieco noga jednak im się powinęła, a nie spodziewałem się, że takie powinięcie może mieć miejsce.


002. 748. 20. 01. RADIOHEAD – Lotus Flower (5)

Post: #51

Pierwsze miejsce jest dla mnie niespodzianką niemała, zupełnie się nie spodziewałem, że tak to może się skończyć i właśnie ten utwór zgarnie najwięcej punktów na mojej liście w ubiegłym roku.


001. 759. 19. 01. THE ANTLERS – Every Night My Teeth Are Falling Out (1)

Post: #52

drugie miejsce dobre. Radiohead lubię, ale ostatni album mnie rozczarował...

Post: #53

a chcialem właśnie coś dać od Radiohead

pięć razy na pierwszym to przesada, ale nie jest to znowu koszmarek

Post: #54

michal91d napisał(a):Radiohead lubię, ale ostatni album mnie rozczarował...

Tomekk napisał(a):pięć razy na pierwszym to przesada, ale nie jest to znowu koszmarek

dzięki chłopaki za obszerne treściowe komentarze

Post: #55

Listoholik napisał(a):dzięki chłopaki za obszerne treściowe komentarze Icon_wink

ja się cieszę, że mój komputer załadował Twoje podsumowanie... eh... dobrze, że są

Post: #56

Przejrzałem całe zestawienie i znalazłem takie wspólne:
334. 6. 2. THE NATIONAL & SHARON VAN ETTEN – Think You Can Wait
309. 16. 2. DORLEAC – Kill You
276. 32. 3. BASIA – From Newport To London
264. 41. 5. JON ANDERSON & JANN CASTOR – Unbroken Spirit
240. 62. 4. TORI AMOS – Carry
189. 120. 3. KATE BUSH – Wild Man
129. 212. 11. KINGS OF LEON – Pyro
124. 218. 9. PETER MURPHY – The Prince & Old Lady Shade
074. 341. 13. 06. SKUNK ANANSIE – Talk Too Much
071. 344. 13. 10. GOTYE feat. KIMBRA – Somebody That I Used To Know
010. 637. 15. 01. JANE'S ADDICTION – Irresistible Force (2)
004. 694. 19. 01. R.E.M. – Oh My Heart (1)

2 największe hity z powyższych to: Dorleac i Kate Bush, ale kilka było lub otarło się o moje top-10.

180. 129. 6. THE GATHERING – Heroes For Ghost - to się dopiero u mnie pojawi, ale na 100%

Część wykonawców miałem z innymi utworami:
359. 2. 1. OZZY OSBOURNE – Life Won't Wait - jeden numer 1
345. 3. 1. RED BOX – Brighter Blue - dwa numery 1
275. 33. 1. GRINDERMAN – Heathen Child
181. 126. 8. BRANDON FLOWERS – Only The Young
149. 178. 6. MANIC STREET PREACHERS – This Is The Day
119. 226. 11. HURTS – Stay
104. 268. 9. THE DECEMBERISTS – January Hymn

Przesłuchałem top-3 i tylko poz.3 przypadła mi do gustu. Zapisałem sobie do zapoznania, bo pierwszy raz to słyszę, a ciekawe jest.

Post: #57

Listoholik napisał(a):381. 1. 1. THE HORRORS – I Can See Through You

Niedoceniony trochę.

Listoholik napisał(a):378. 1. 1. SNOW PATROL – Called Out In The Dark

Spodobało mi się po czasie.

Listoholik napisał(a):375. 1. 1. PJ HARVEY – The Glorious Land

Trzeba słuchać całej płyty.

Listoholik napisał(a):372. 1. 1. LYKKE LI – Get Some / I Follow Rivers

Ten drugi numer to jeden z najchwytliwszych akcentów 2011.

Listoholik napisał(a):369. 1. 1. JANE'S ADDICTION – End To The Lies

Przekonuję się do płyty.

Listoholik napisał(a):368. 1. 1. HOT CHIP – Hand Me Down Your Love

To jeszcze z One Life Stand

Listoholik napisał(a):357. 2. 1. KAISER CHIEFS – Little Shocks

Kaiserzy zawsze stawiają na nogi!

Listoholik napisał(a):350. 2. 1. DEATH CAB FOR CUTIE – You Are A Tourist

Czekam na więcej od nich na Twojej liście.

Listoholik napisał(a):349. 3. 1. WHITE LIES – Holy Ghost

Z perspektywy czasu w ogóle nie rozumiem narzekań na ich drugi LP.

Listoholik napisał(a):344. 3. 1. LYKKE LI – Sadness Is A Blessing

Listoholik napisał(a):277. 32. 3. THE ANTLERS – I Don't Want Love

Nie muszę tłumaczyć

Listoholik napisał(a):271. 38. 2. KASABIAN – Re-wired

Nic nowego ale wciąż ich lubimy.

Listoholik napisał(a):256. 46. 2. BORN BLONDE – Radio Bliss

Jedno z odkryć.

Listoholik napisał(a):249. 54. 5. THE HORRORS – Still Life

Świetnie promowało płytę.

Listoholik napisał(a):238. 62. 5. LADYTRON – Mirage

Wyborna produkcja.

Listoholik napisał(a):217. 80. 5. FLORENCE AND THE MACHINE – What The Water Gave Me

Robiło duże wrażenie.

Listoholik napisał(a):206. 96. 7. dEUS – Constant Now

Kolejne moje odkrycie.

Listoholik napisał(a):184. 123. 6. LADYTRON – White Elephant / Ambulances

Oj, to chyba moja płyta roku.

Listoholik napisał(a):182. 124. 9. FOSTER THE PEOPLE – Pumped Up Kicks

Dla mnie hit wakacji.

Listoholik napisał(a):173. 141. 5. THE STROKES – Machu Picchu

Najlepiej wpada w ucho na ostatnim LP.

Listoholik napisał(a):164. 154. 7. KLAXONS – Twin Flames

Uśmiech na twarzy bo ze starej, sprawdzonej płyty.

Listoholik napisał(a):150. 175. 9. ARCADE FIRE – Modern Man

Zaczyna się The Suburbs... To lubię...

Listoholik napisał(a):148. 178. 9. WHEN SAINTS GO MACHINE – Fail Forever

Jak usłyszałem w GH+ to mi kopara upadła.

Listoholik napisał(a):136. 193. 9. LADYTRON – Ace Of Hz

Fajnie że dołączyli to do LP.

Listoholik napisał(a):133. 208. 6. ARCADE FIRE – We Used To Wait

... a to bardzo lubię...

Listoholik napisał(a):129. 212. 11. KINGS OF LEON – Pyro

Chyba się nie znudzi.

Listoholik napisał(a):125. 217. 9. GOSSIP – Men In Love

O! Z fantastycznej płyty.

Listoholik napisał(a):114. 239. 9. THE STROKES – Taken For A Fool

Wybrałem i to bo niezłe.

Listoholik napisał(a):105. 264. 8. BEIRUT – East Harlem

Beirut to klasa sama w sobie.

Listoholik napisał(a):091. 304. 10. 02. M83 – Midnight City

Tego się nie zapomni mimo że wolę Kim and Jessie.

Listoholik napisał(a):081. 322. 10. 02. METRONOMY – The Look

Pan za fortepianem (wzrockowy jestem).

Listoholik napisał(a):071. 344. 13. 10. GOTYE feat. KIMBRA – Somebody That I Used To Know

Jeden z utworów dekady cokolwiek by mówili.

Listoholik napisał(a):054. 394. 12. 05. THE KILLS – Future Starts Slow

Zadebiutowali u mnie z tym nagraniem...

Listoholik napisał(a):053. 396. 11. 05. BEIRUT – Santa Fe

Bo Beirut.

Listoholik napisał(a):034. 470. 14. 02. THE RAPTURE – How Deep Is Your Love?

Bardzo lubię.

Listoholik napisał(a):029. 508. 12. 01. CRYSTAL CASTLES feat. ROBERT SMITH – Not In Love

Chwyciło w tej wersji.

Listoholik napisał(a):028. 509. 18. 05. R.E.M. – Überlin

O dziwo spodobało mi się.

Listoholik napisał(a):026. 516. 15. 06. ARCADE FIRE – Ready To Start

... a to uwielbiam!

Jejku, ale skarbnica muzyki!

Większość oczywiście nie znam a z reszty wybrałem te które zrobiły na największe wrażenie.

Post: #58

thestranglers napisał(a):... a to uwielbiam!

Ja też
Dodam, że to mój numer 1 ever na liście (na razie, bo coś mu może zagrozić)

Post: #59

thestranglers napisał(a):375. 1. 1. PJ HARVEY – The Glorious Land
Trzeba słuchać całej płyty.

zgadzam się. koniecznie trzeba posłuchać całej płyty, raz, drugi... i jeszcze kolejny... bo ten utwór, moim zdaniem, jest jednym z najsłabszych na tym krążku, potwornie denerwuje mnie maniera,. na której został osnuty motyw przewodni tej kompozycji..

thestranglers napisał(a):184. 123. 6. LADYTRON – White Elephant / Ambulances
Oj, to chyba moja płyta roku.

no właśnie, zastanawiam się, czy wkleić tu jeszcze listę moich płyt roku?

thestranglers napisał(a):Jejku, ale skarbnica muzyki!
Większość oczywiście nie znam

serio? nie znasz większości? a myślałem, że właśnie Ty to raczej większość znasz ;/

Post: #60

Listoholik napisał(a):serio? nie znasz większości? a myślałem, że właśnie Ty to raczej większość znasz

Pamiętasz powiedzenie Jokera? "Tak mało czasu a tak wiele jest jeszcze do zrobienia"

Ps. Jeszcze słowo o "Will Do" TV ON THE RADIO i "Irresistible Force" JANE'S ADDICTION - oba poruszające i naprawdę zostaje masa rzeczy do poznania.