Czas na balangę! A jako że drinki najlepsze są podwójne to i podwajamy dzisiaj nasze doznania! Zawsze znajdzie się usprawiedliwienie na picie. Wystarczy dziś spojrzeć za okno żeby wpaść na pierwszy powód. Tym razem będzie to ...
(ROZDZIAŁ 16)
Barowa pogoda
UB40 red red wine
Na początek poznajemy miłego, młodego chłopaka, który swój wolny czas spędza w klimatycznej pijalce. Już na wejściu wita się z innymi stałymi bywalcami lokalu. A wesoło w życiu nie ma: ciężka praca, w domu liczna rodzinka, dobrze że jest chociaż jakaś niewiasta, do której można powzdychać no i jest bar
Lepiej jednak nie chodzić do niego od razu po wypłacie bo życzliwi koledzy mogą bardziej lub mniej dyskretnie jej pozbawić. Ale jeszcze gorszy jest zawód miłosny. Gdy nasz bohater widzi swoją wybrankę z innym topi swoje życiowe niepowodzenia w kolejnym kuflu piwa. Przynajmniej wszystkie mordki wokół są wtedy radosne. A po wyjściu z baru zawsze jest szansa że spotka się na mieście bratnią duszę...
NENEH CHERRY woman
Teraz jesteśmy już w klubie, w którym do piwa śpiewa urocza dziewczyna. Zauważamy jednak że coś jest nie tak: w kuflach nie ma piwa, w papierośnicy nie ma papierosów. Szybko łapiemy zasady gry: nie ma kart, nie ma telewizji... Co się stanie gdy do lokalu wejdzie mężczyzna z wyimaginowaną towarzyszką i gdy w jego dłoni pojawi się pistolet?
Z pewnością każdy będzie miał swoje przemyślenia po obejrzeniu tej historii. Nie zapomnijmy też o małych chłopcach, którzy w otwierającej scenie udają żołnierzy.
A gdy wypije się jedno, dwa piwka fajną rozrywką jest ...
(ROZDZIAŁ 17)
Karaoke na gazie
CHUMBAWAMBA tubthumping
Kolejny pub, kolejne piwo. Czy nie jest zawsze tak, że faceci stoją przy barze i zamawiają coraz to nowe drinki a kobiety przesiadują w toalecie? Przynajmniej tak jest na tym teledysku. Ale pub w wideoklipie jest zacny bo ma scenę, na której można pośpiewać karaoke! A wiemy że to doskonała rozrywka dla wszystkich. Więc mamy pana w garniturze, panią w boa, wreszcie kowboja...
DANDY WARHOLS bohemian like you
Fajnie byłoby trafić do knajpy, gdzie do kotleta gra The Dandy Warhols. I w dodatku jest karaoke! W trakcie zabawy do balujących dołącza barman i wreszcie sam Courtney. W przerwach widzimy historyjki okołobarowe, w których parę osób ma całkiem niezłe "fazy". Teledysk jest na tyle wygodny, że powtórki tych scen możemy podglądać na ekranie w rzeczonym barze.
Historia teledysków
