Post: #37

Widzę obecność artystów, których lubię i którzy w większości byli obecni i u mnie. Słowo podsumowujące ich działalność nie tylko w 2011:

Szymek79 napisał(a):99 226 13 10 Ready To Start – Arcade Fire

Co tu gadać, zaczęli nieśmiało singlem "Rebellion", zaliczyli numer 1. i gdy już myślałem, że to pojedynczy wyskok przyszła "Neon Bible": nie dała tym razem numeru 1 ale pozostawiła uczucie spełnienia. I wtedy ogarnęło nas szaleństwo "The Suburbs": zaliczyli chyba wszystkie listy, zgarnęli nagrody i ... nie zdziwiłbym się gdyby teraz zaszyli się w głuszy kanadyjskich lasów.

Szymek79 napisał(a):92 247 16 12 Hurricane – Red Box

Ile radości sprawił mojemu pokoleniu powrót głosu Simona... To nie był zwykły powrót.

Szymek79 napisał(a):89 262 15 12 Called Out In The Dark – Snow Patrol

Rzeczywiście jeden z najmocniejszych popowych numerów roku. Nie daje o sobie zapomnieć.

Szymek79 napisał(a):87 269 18 12 Keep The Streets Empty For Me – Fever Ray

Zaskoczenie in plus. Powiem więcej: wielka radość

Szymek79 napisał(a):75 310 15 13 Bright Lights Bigger City – Cee – Lo Green

Bardzo przyjemny numer. Niech nie będzie niespodzianką mój entuzjazm, skoro "Gone Daddy Gone" doszło pewnego razu do 1.

Szymek79 napisał(a):71 332 10 13 Every Teardrop Is A Waterfall – Coldplay

Wciąż mój najwyższy Coldplay z "Mylo Xyloto". Niby płyty nie słucha się źle ale na liście szczęścia nie mają. Najstarsi górale pamietają ostatni numer 1: "Violet Hill".