dziobaseczek napisał(a):Somebody I Used To Know – Gotye feat. Kimbra
miałem nadzieję, że chociaż u Ciebie nie będzie.
Tu Cię muszę troszkę zmartwić, bo jeszcze nieraz ujrzysz ich w moim zestawieniu. Jak widać trochę się opierałem, ale wszyscy zachwalaliście, więc i tu się pojawili. No cóż, czasami już tak jest, że to co się nam podoba, podoba się też wielu, wielu innym słuchaczom, ale czy z tego powodu mamy się tego wyrzekać i porzucać jakiś fajny utwór lub wykonawcę. Myślę, że jak raz, czy dwa coś takiego trafia na nasze listy, to w żaden sposób nie tracą one na oryginalności, a nawet im to pomaga w myśl powiedzenia "że wyjątek potwierdza regułę". Mi się ten utwór podoba, ma wiele mocnych stron, chociaż osobiście uważam, że bez wokalu Kimbry, dużo by stracił i być może nie załapałby się nawet do 50-tki.
dziobaseczek napisał(a):The Sky Drops - Cut That Corner - fajny gitarowy zgiełk
Jak na duet, to zgiełk całkiem spory. No i zawsze wrażenie na mnie robią śpiewający perkusiści (w tym przypadku perkusistka.
dziobaseczek napisał(a):We Are Tokyo - Your Eyes Lie - również warte wrzucenia na playlistę
Świetny wokal. Nie zdziwi mnie, gdy zawita do dziobasowego zestawienia.
dziobaseczek napisał(a):Howling Bells - Into The Sky (AUS) - fajne, ale nie ma tej mocy co kiedyś
A tu podoba mi się brzmienie gitary.
dziobaseczek napisał(a):Fixers - Swimmhaus Johannesburg - fajne
Ten początek przypomina mi coś znanego, ale jak zwykle mój sklerotyczny mózg nie potrafi posklejać kilku informacji.
dziobaseczek napisał(a):Dave I.D. - SumR (ENG) - oj - posiada znamiona genialności.
Świetnie wychwyciłeś kawałek, który kandydował do polecanej piątki, i do ostatniej chwili walczył o miejsce. W końcu zadecydował rzut monetą. Jak na debiutancki utwór nieznanego artysty, to wypada jedynie podziwiać, chwalić, gratulować i życzyć utrzymania poziomu.
dziobaseczek napisał(a):Opeth - posłucham jeszcze
Idą wyraźnie w stronę progresywnego rocka (w tym kawałku tacy bardziej akustyczni). Niektórym to przeszkadza. A mi nie. Podejrzewam, że kilku osobom z tego forum mogłoby się spodobać. Jeśli zajrzy tu Pabloyd, to niech ma świadomość tego, że jest to utwór, który na pewno pasowałby do jego listy i chyba powinien mu się spodobać.
dziobaseczek napisał(a):Gold Panda - wykręcony jak zwykle - mieszane uczucia
Mam podobne odczucia. W zależności od dnia raz traktowany "skipem" a innym razem "volumeupem". Stąd na liście skakał mi jak pijany zajączek.
dziobaseczek napisał(a):We Are The Ocean - fajne gitarowe granie w cenie - w Polsce nikt tego nie słucha
Halo, halo, a ja to "nikt"?
. A tak na serio to podoba się, to że mają dwóch wokalistów i śpiewają na zmianę jak w jakimś duecie. Zawsze mi się takie coś podobało, a tu chłopaki robią to bez jakiegoś sztucznego wysiłku.
dziobaseczek napisał(a):CLAMS CASINO - na którejś playliscie to słyszałem ale w kiepskiej wersji i odpuściłem, top 50 raczej niedostępne ale szalenie intrygująca rzecz.
Artysta z kręgu hip-hopu, ale utwór raczej nie da się tak zaszufladkować. Potwierdzam, że wymaga czasu. Może trzeba go nawet zaprosić na jakiegoś drinka, żeby lepiej poznać. U mnie na listę trafił dopiero w drugim podejściu. Pierwsze 50 dni przeczekał w poczekalni niezauważony, a za drugim razem było już lepiej.