(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): pabloyd napisał(a):Z mojego topu wszechczasów, ale nieco niżej:
41. MARILLION pseudo silk kimono/kayleigh
Czyli u mnie wyżej?
Znacznie wyżej, bo ta grupa dotyczy około 500 utworów u mnie Icon_mrgreen
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): I tak żałowałem, że nie ma fragmentu MISPLACED CHILDHOOD w pierwszej czterdziestce. Jest na tej płycie moja ulubiona fraza świata: MYLO (niestety poza 4x40)...
Jedna z moich najulubieńszych płyt wszechczasów i to ona jest bardzoooo wysoko w moim topie płyt. A jej początek wśród utworów znacznie niżej, ale jest.
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): Znaczy, że nie czytałeś jeszcze czwartej części.
Jeszcze nie ... ja mam swoje tempo
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): Może zepsuję zabawę a może właśnie bardziej Cię zaciekawię: to jedyne nagranie z FELINE... z mojej płyty życia... możliwe?
A toś mnie zaskoczył totalnie !
Ale z tymi płytami życia to tak bywa. Z mojej też nie ma nic w top-50 utworów.
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): pabloyd napisał(a):53. CARS why can’t i have you - tak, każdy kto słuchał lp3 w owym czasie pamięta ten utwór.
Nie słuchałem jeszcze wtedy LP3 ale jest coś w tym utworze co za każdym razem zachwyca, skupia uwagę, zabiera nas w tamte czasy... Może stąd go znam?
Niezwykły kawałek. Aranżacja wspaniała. Kochałem wtedy i kocham nadal, ale za mało to by znaleźć się u mnie wysoko.
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): pabloyd napisał(a):57. CAMEL fingertips - pysznie że jest camelek.
Miasto podzielone murem a w nim uczucie niemożliwe do spełnienia... Najsmutniejsza płyta jaką znam? W top40 jeszcze raz zawitamy do Berlina AD 1984 i spróbujemy ten jeden raz przeskoczyć mur...
Świetna wiadomość
Płyta dla mnie niezapomniana. Zresztą camel jest obecny w moich topach i płyt i utworów.
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): pabloyd napisał(a):60. HOUSE OF LOVE i don’t know why i love you
Nie SHINE ON a właśnie ten numer. Bo to takie subiektywne 4x40.
I bardzo dobrze, bo jest ciekawie. Poza tym potwierdza, że nie tylko hity powszechne Cię interesują, a to zaleta.
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): pabloyd napisał(a):65. ELVIS PRESLEY always on my mind - to dzięki pet shop... ?
O nie
Icon_mrgreen
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): ELVIS ma stałe miejsce na 4X40 za to jak zaśpiewał... Niepodrabialny, szczery do bólu, poruszający...
U mnie też ma miejsce, ale wolę "w getcie"
(08.11.2011 10:11 PM)thestranglers napisał(a): pabloyd napisał(a):70. YES south side of the sky - ciekawe czy będą jeszcze
Wystarczy zamknąć oczy i samemu tworzyć obrazy pod tę muzykę, przecież wszyscy lubimy baśnie.
Yes potrafło i potrafi malować muzyką. Wielki zespół, wielcy członkowie.