ARCTIC MONKEYS - THE HELLCAT SPANGLED SHALALALA

Tym razem Arctic Monkeys zapraszają nas do wspólnego śpiewania. Bardzo podoba mi się ten nowy utwór małpek „The Hellcat Spangled Shalalala”. Jest to idealny wybór na lato i może okazać się sporym przebojem zespołu. Arctic Monkeys od dwóch płyt przeżywa swego rodzaju rewolucję muzyczną. Nie jest to zła droga, ale na pewno inna niż to do czego zdążyłem się przyzwyczaić słuchając dwóch pierwszych płyt zespołu. Dlatego cały czas słuchając nowego albumu „Suck It and See” mam wrażenie, że bliżej jest im teraz do tego co robił Alex z The Last Shadow Puppets, niż do pierwszych buntowniczych i pełnych energii nagrań. Nie mogę jednak krytykować tak obranej drogi ponieważ było by to nie na miejscu zważywszy na fakt, że bardzo lubię te nagrania z The Last Shadow Puppets! Nasunęła mi się też taka refleksja, że jest to podobny proces do tego, który można była obserwować na początku lat dziewięćdziesiątych, gdzie Pearl Jam między albumami „Ten” i „No Code” przeszedł równie dużą przemianę muzyczną.

FOSTER THE PEOPLE - PUMPED UP KICKS

Słuchając natomiast „Pumped Up Kicks” mam wrażenie, że słucham nowego projektu Empire of the Sun połączonego z MGMT. I nie jest to jakiś wielki zarzut w stronę zespołu Foster The People, a bardziej luźne skojarzenie. Tak to jest skoro MGMT nie chcą już grać tak jak nas do tego przyzwyczaili na debiucie to ich sprawa, dobrze jednak, że pojawiają się coraz nowsze zespoły idące w taki nurt. Piosenka „Pumped Up Kicks” jest na tyle przebojowa, że wróże im tego lata dużą karierę na listach przebojów.

LUXTORPEDA – AUTYSTYCZNY

Posłuchałem nowej płyty Luxtorpedy i powiem wprost – spodobała mi się i to nawet bardzo. Dla mnie jest to jakby nawiązanie do tego co robił Robert Friedrich w KNŻ. Doskonałe i przebojowe melodie poparte świetnymi i chwytliwymi riffami, z których Litza słynie. Bardzo ucieszyłem się z reaktywacji KNŻ i w zasadzie od razu zakupiłem bilet na ich koncert dwa lata temu w krakowskim klubie „Studio”. I wtedy kolejny raz dotarło do mnie jak niesamowitym gitarzystą jest Litza. Od razu też wyobraziłem sobie, że może powstanie nowy album KNŻ! Jak na razie trzeba chyba jeszcze poczekać, za to taka rzecz jak Luxtorpeda w dużym stopniu rekompensuje tą pustkę.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.07.2011 02:16 PM przez marsvolta.)