Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU
pabloyd
Unregistered

 
Post: #53
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU
W pierwszą dwudziestkę podsumowania wkraczam łamiąc barierę 600 punktów.
W top-20 jest sześć polskich utworów. 30 % to całkiem przyzwoity wynik.
Trzech wykonawców umieściło conajmniej trzy utwory w top-20 podsumowania.
W najniższej piątce top-20 same zagraniczne utwory i ... wszyscy są bohaterami mojej młodości.

********************************************************


Miejsce 20

John Illsley feat. Mark Knopfler – Only time will tell

punkty - 601
najwyższe miejsce - 1
tygodni na podium - 3
tygodni w „10” - 9
tygodni na liście - 17
historia punktowania utworu - 4 - 10 - 26 - 32 - 33 - 39 - 42 - 43 - 44 - 45 - 47 - 48 - 49 - 50 - 45 - 34 - 10

Druga w podsumowaniu piosenka z płyty Johna Illsleya. Tym razem w towarzystwie Marka Knopflera. Pojawia się także Polly Wood z żeńskim wokalem.
Utwór „Only time will tell” dotarł na szczyt w notowaniu nr 23.

Historia dotyczy wersji albumowej utworu „Only time will tell” , trwającej 4’25.
Rzecz dzieje się w jednym akcie.
Rozpoczyna duet delikatnej gitary i fortepianu. Po 30 sekundach wchodzi wokal Johna równie delikatny, a przy pierwszych słowach tytułowych dołącza do niego Polly Wood i razem śpiewają te słowa. Zawsze lubiłem wokalne duety damsko-męskie i tutaj również pięknie to brzmi. W 1’03 pojawia się perkusja wraz z drugą zwrotką. Wtedy utwór przyśpiesza nieco i staje się bogatszy poprzez większy udział instrumentów. Od drugiej zwrotki, tekst już w znacznie większym wymiarze śpiewany jest przez oboje wokalistów. W 2’34 zaczyna się mój najulubieńszy fragment śpiewany oczywiście w duecie, a w jego tle sekcja i szybujący w oddali smyczek. Jest też i gitara oczywiście, ale ta wychodzi na czoło w części instrumentalnej od 3’00 i przez 30 sekund jest w „świetle reflektorów”. Po tej części instrumentalnej utwór na chwilę zwalnia, wraca duet wokalny i klimat z pierwszej części utworu. Potem już ostatni refren w tempie żywszym i zakończenie utworu.
Piękny utwór. Prosty, i w budowie i w aranżu, ale uroczy. I 3 bardzo ważne osoby: John Illsley, Polly Wood i Mark Knopfler.


********************************************************


Miejsce 19

John Illsley feat. Mark Knopfler – Streets of heaven

punkty - 601
najwyższe miejsce - 1
tygodni na podium - 3
tygodni w „10” - 8
tygodni na liście - 18
historia punktowania utworu - 6 - 12 - 12 - 17 - 27 - 29 - 40 - 45 - 46 - 46 - 48 - 49 - 50 - 47 - 43 - 39 - 31 - 14

I od razu ostatni utwór z płyty Johna Illsleya. Tyle samo punktów co poprzednik. Właściwie to te dwa utwory są dla mnie ex-acquo. Tylko dlatego, że założyłem w podsumowaniu brak pozycji łączonych, rozdzieliłem te dwa utwory na różnych miejscach (biorąc pod uwagę wyższe pozycje w poszczególnych notowaniach). Dwa nierozłączne i myślę że już tak zostanie. Utwory bardzo podobnie zbudowane i zaaranżowane. Trwają nawet prawie tyle samo. Po prostu dwaj bracia Icon_wink2 .
Początkowo na listę wszedł „Only time will tell” i on przecierał szlaki dla „Streets of heaven”.W rezultacie jednak rola prekursora nie pomogła wybić się nad następny utwór. Decyzja musiała być więc jedna, czyli ten sam dorobek punktowy. Taka sytuacja jest przeze mnie co jakiś czas stosowana i w podsumowaniu drugiego roku na pewno w top-50 będzie też taki duet dwóch piosenek jednego wykonawcy (na pewno, bo te piosenki już spadły, więc ich ostateczny dorobek jest ustalony).
To ostatni utwór z płyty Johna Illsleya pt. „Streets Of Heaven” jaki wszedł na miszmasz, a było tych utworów trzy. Poza dwoma ww. także:
„No way to say goodbye” na miejscu 86 (270 punktów).
Utwór „Streets of heaven” dotarł na szczyt w notowaniu nr 30.

Historia dotyczy wersji albumowej utworu „Streets of heaven” , trwającej 4’23.
Rzecz dzieje się w jednym akcie.
Od samego początku „ta” gitara daje o sobie znać ciętymi akordami. Przed upływem pół minuty wchodzi wokal Johna, zaczynając od tytułowych słów, a gitara cały czas mu towarzyszy. Gdy kończy się pierwsza zwrotka, Mark w 1’03 wychodzi na 10 sekund na czoło, dając krótki, ale jakże piękny występ. Ten cały pierwszy fragment utworu jest bardzo ascetyczny ze skąpym instrumentarium oraz delikatny i wolny. W 1’14 wraz z drugą zwrotką, odzywa się po raz pierwszy perkusja, ale robi to bardzo delikatnie, wkomponowując się w nastrój. Drugą zwrotkę kończy znowu krótki fragment instrumentalny, ale odróżnia go od pierwszego, wyrazisty udział fortepianu. W 2’01 utwór nieco przyśpiesza tempo za sprawą perkusji oraz pojawia się równocześnie po raz pierwszy w tym utworze duet wokalny Johna z Polly. To już jest trzecia zwrotka, a po niej tradycyjnie fragment instrumentalny, znowu z Markiem w roli głównej, ale tym razem trwa on dłużej bo 25 sekund (od 2’23) i zawiera fajne ozdobniki Marka, takie trącenia strun niby-przypadkowe. Świetnie to jest zagrane. Kolejna zwrotka jest przeplatana wokalem i krótkimi wyeksonowanymi partiami gitary. W 3’47 milknie po raz ostatni wokal Johna, a do końca utworu słuchaczy prowadzi Mark.
I podsumować można tak samo jak miejsce wyżej: „Piękny utwór. Prosty, i w budowie i w aranżu, ale uroczy. I 3 bardzo ważne osoby: John Illsley, Mark Knopfler i Polly Wood.”


********************************************************


Miejsce 18

Simply Red – I have the love

punkty - 603
najwyższe miejsce - 1
tygodni na podium - 3
tygodni w „10” - 9
tygodni na liście - 17
historia punktowania utworu - 7 - 16 - 30 - 35 - 39 - 41 - 43 - 46 - 46 - 48 - 49 - 50 - 46 - 41 - 32 - 23 - 11

Kolejna ascetyczna ballada z rzędu. Tylko dwa punkty więcej od dwóch członków bardzo ważnego zespołu dla mnie czyli Dire Straits, inny bardzo ważny zespół sprzed lat czyli Simply Red. W tym podsumowaniu Simply Red wygrało z połową Dire Straits. Wątpiącym od razu jednak wyjaśnię, że biorąc pod uwagę historię Dire Straits jest dla mnie o wiele ważniejszy niż Simply Red Icon_wink2 .
Jedyny utwór Simply Red jaki pojawił się na miszmaszu w pierwszym jego roku. Utwór ten został zamieszczony na składance Simply Red.
Utwór „I have the love” dotarł na szczyt w notowaniu nr 17.

Historia dotyczy wersji albumowej utworu „I have the love” , trwającej 3’10.
Rzecz dzieje się w jednym akcie.
Zaczyna się od fragmentu w którym na pierwszym planie są klawisze, a w tle delikatna sekcja rytmiczna. Proste uderzenia w klawisze, a jaki wspaniały efekt. Od pierwszej sekundy jest pięknie. Już w 11 sekundzie odzywa się śpiewająco Mick Hucknall. Świetnie akcentuje, przeciąga i wycisza poszczególne wyrazy, a wyrazy „of a woman” po słowach tytułowych śpiewa nisko (czyli w taki sposób jaki działa na kobiety Icon_wink2 ). Dokładnie po upływie minuty, zaczyna się fragment w zmienionym nieco rytmie z zauważalnymi smykami i wyższym śpiewem Micka na granicy załamania. Z kolei w 1’11 fragment głośniejszy z wyraźnym chórkiem kobiecym. W 1’33 krótki fragment instrumentalny, a po nim powtórzenie sekwencji śpiewanej. W 2’24 rozpoczyna się kulminacyjny moment utworu ze świetnym wokalem Hucknalla i wtórującym mu nie gorszym chórkiem, wspierane dyskretnie przez instrumenty. Te elementy dominują do końca, który nieubłaganie następuje tuż po upływie trzeciej minuty utworu, jak dla mnie mocno przedwcześnie, bo ten duet wokalny Micka z chórkiem mógłby trwać spokojnie jeszcze minutę.


********************************************************


Miejsce 17

Scorpions – Sly

punkty - 608
najwyższe miejsce - 1
tygodni na podium - 4
tygodni w „10” - 9
tygodni na liście - 16
historia punktowania utworu - 45 - 45 - 46 - 46 - 49 - 49 - 50 - 48 - 44 - 40 - 37 - 31 - 27 - 23 - 18 - 10

Kolejny utwór Scorpions w podsumowaniu. Ten w rywalizacji skorpionowej zajmuje najniższe miejsce na podium, czyli trzecie. Tak, jak wszystkie utwory Scorpions zaczynał w pierwszym notowaniu od wysokiej pozycji bo 6-tej.
Utwór „Sly” dotarł na szczyt w notowaniu nr 7.

Historia dotyczy wersji albumowej utworu „Sly” , trwającej 5’16.
Rzecz dzieje się w jednym akcie.
Zaczynają gitary w jakże charakterystycznym brzmieniu dla skorpionowych ballad. Po dwudziestu sekundach pojawia się w głośnikach Klaus. Ten klimat stworzony przez dwie gitary: solową i rytmiczną, wokal i poświatę elektroniczną trwa dwie minuty. W tym fragmencie największe wrażenie robi refren. W 2’11 pojawia się perkusja zaczynając od pojedyńczego uderzenia. Wtedy utwór staje się głośniejszy i nabiera troszkę tempa. Klaus Meine śpiewa także głośniej i znowu refren jest bardziej przejmujący. Tym razem refren jest jednak na tle mocniejszych gitar. W 3’40 następuje niespełna półminutowa solówka na gitarze, a po niej kolejny refren już na tle rozgrzanych gitar. Perkusja pracuje spokojnie, ale nie brak krótkich wycieczek po bębnach. W 4’44 utwór zwalnia i wraca klimat z początku utworu, który prowadzi do końca i spina klamrą tą balladę.


********************************************************


Miejsce 16

Brendan Perry – Inferno

punkty - 612
najwyższe miejsce - 1
tygodni na podium - 3
tygodni w „10” - 9
tygodni na liście - 19
historia punktowania utworu - 1 - 6 - 8 - 19 - 25 - 34 - 40 - 44 - 44 - 44 - 45 - 47 - 49 - 50 - 48 - 43 - 36 - 23 - 6

Kolejny utwór Brendana Perry z płyty „Ark”. To już 16-te miejsce podsumowania 1-ego roku miszmasza i dalej to nie jest jeszcze podium wśród utworów Brendana Perry !
Utwór „Inferno” debiutował na liście w pierwszym rzucie i dotarł na szczyt jako piąty utwór z płyty „Ark”, a stało się to w notowaniu nr 32.

Historia dotyczy wersji albumowej utworu „Inferno” , trwającej 6’50.
Rzecz dzieje się w dwóch aktach.
Pierwszy akt.
Rozpoczyna elektronika imitująca jakby lecący i spadający obiekt, a potem na tle elektronicznego podkładu prosty rytm wygrywany w basowym brzmieniu. W 0’28 wchodzi wokal Brendana słowami jakże charakteryzującymi współczesny homo-(podobno)sapiens: „I watch the TV, it is my world” i dalej „the more I see, the less I can”. Jakże to prawdziwe. Takie słowa w oprawie muzycznej, która potęguje nastrój, robią wrażenie. Między pierwszą a drugą zwrotką krótka część instrumentalna, w której przodują dźwięki dzwonków. Po drugiej zwrotce śpiewanej z kolei bardzo fajna wokaliza zgrana z elektronicznym dźwiękiem (od 2’12). Ten sam motyw pojawia się także pod koniec trzeciej zwrotki.
Drugi akt.
Rozpoczyna się w 3’49 od wejścia perkusji oraz zgranych z nią smyczków. Smyczki pracują jednostajnie, równomiernymi, krótkimi i szybkimi pociągnięciami przez dłuższy czas. Ten fragment jest w szybszym rytmie i tak też śpiewa Brendan. Słuchacz w tym momencie jest już cały pochłonięty w tym ponurym świecie namalowanym muzyką. W 5’27 perkusja i smyczki milkną, a na scenie zostaje głos Brendana na tle klawiszy. Ten przerywnik trwa 20 sekund po czym wraca perkusja i dźwięk smyczków. Jednak tym razem smyczki brzmią i pracują inaczej, bo wolniej i dłuższymi frazami. W 6’05 wracają dzwonki. W takim klimacie, z udziałem dzwonków i smyczków utwór dobiega końca, który się powoli wycisza.
Wspaniały klimat, świetny wokal i bardzo sugestywna aranżacja.
25.10.2011 10:35 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 29.06.2011, 12:20 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 30.06.2011, 03:48 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 02.07.2011, 01:11 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - AKT! - 30.06.2011, 09:17 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 02.07.2011, 01:14 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - AKT! - 02.07.2011, 05:52 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 06.07.2011, 02:23 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - emigrant - 02.07.2011, 10:55 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 16.07.2011, 12:28 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - AKT! - 18.07.2011, 01:29 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 18.07.2011, 12:34 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - michal91d - 18.07.2011, 03:45 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - emigrant - 24.07.2011, 12:54 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 29.07.2011, 02:25 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 29.07.2011, 02:26 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 29.07.2011, 02:27 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 02.08.2011, 12:41 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 02.08.2011, 12:43 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 09.08.2011, 01:18 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 09.08.2011, 01:28 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 11.08.2011, 04:12 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 13.08.2011, 01:16 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 17.08.2011, 05:31 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - AKT! - 18.08.2011, 04:46 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 19.08.2011, 10:48 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 19.08.2011, 06:45 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 26.08.2011, 05:47 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 27.08.2011, 12:10 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 17.09.2011, 01:49 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 20.09.2011, 03:01 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 27.09.2011, 12:07 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 28.09.2011, 10:38 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 28.09.2011, 05:00 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 28.09.2011, 05:01 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 01.10.2011, 11:04 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 04.10.2011, 07:04 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 13.10.2011, 06:32 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 13.10.2011, 06:45 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 18.10.2011, 10:38 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 18.10.2011, 09:21 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 19.10.2011, 11:35 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 19.10.2011, 04:13 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 25.10.2011, 10:33 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 25.10.2011 10:35 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 25.10.2011, 10:37 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 26.10.2011, 02:37 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 28.10.2011, 11:07 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 28.10.2011, 03:00 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 02.11.2011, 12:36 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 12.11.2011, 10:36 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 12.11.2011, 10:36 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 19.11.2011, 10:44 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 03.12.2011, 11:20 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 03.12.2011, 11:21 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 29.12.2011, 12:20 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 30.12.2011, 01:24 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 03.01.2012, 12:13 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 03.01.2012, 12:22 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 03.01.2012, 12:24 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 03.01.2012, 12:56 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 05.01.2012, 02:15 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - AKT! - 05.01.2012, 05:49 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 07.01.2012, 11:48 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 07.01.2012, 11:50 AM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - ku3a - 10.01.2012, 08:14 PM
RE: PODSUMOWANIE 1 ROKU MISZMASZU - pabloyd - 05.03.2012, 12:32 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości