Post: #1

Post: #2

Dokładnie połowy płyty da się słuchać, drugiej już nie za bardzo.

01 - Marry the Night"
02 - Government Hooker
03 - Born This Way
04 - Judas
05 - The Edge of Glory
06 - Heavy Metal Lover
07 - Americano
08 - Electric Chapel
09 - Highway Unicorn (Road to Love)
10 - Yoü and I
11 - Bad Kids
12 - Scheiße
13 - Hair
14 - Bloody Mary

Post: #3

oj nie...

Post: #4

Scheisse zaczyna mi się podobać. Może kiedyś będzie jednak czwarty singiel 2,2/5

1. Government Hooker
2. Judas
3. Born This Way
4. Scheiße
5. Bloody Mary
6. Marry the Night
7. Bad Kids
8. Heavy Metal Lover
9. Hair
10. Americano
11. Electric Chapel
12. You and I
13. Highway Unicorn (Rad 2 Love)
14. The Edge of Glory

Post: #5

No i proszę jednak sprzedała ponad milion kopii w Stanach

Post: #6

Scheisse wkręciło mnie całkowicie.
P.S. Czemu głosujecie na okrojoną wersję płyty?

Post: #7

Najpierw sam uporaj się z 14 kawałkami, a dopiero potem narzekaj Głosujemy na podstawową wersję krążka, nie edycje specjalną.

A co do Scheisse - ludzie, miejcie trochę szacunku do siebie. Lady Gaga potrafi nagrań niezły numer, ale potrafi też prać mózgi takim kitem

Post: #8

A co, jeśli ja chcę być sprany takim kitem? W ciężkim naukowo czasie mam ochotę się rozluźnić. Proste. Poza tym świetnie nadaje się do nucenia pod nosem (choć Judas nadaje się moim zdaniem do tego jeszcze lepiej)

Post: #9

prz_rulez napisał(a):P.S. Czemu głosujecie na okrojoną wersję płyty?

Nie okrojoną, ale podstawową. 14 utworów to i tak dużo do typowania, ale Tobie ZAWSZE coś nie pasuje.

Zamiast narzekać wstawiłbyś lepiej swój typ

Post: #10

No cóż, odrobina masochizmu raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Ale wystarczyło mi na jedno przesłuchanie płyty (no i wcześniejsze przesłuchanie fragmentów). W zasadzie jest strasznie. W zasadzie, bo po pierwsze w większości utworów pierwsze kilkanaście, czasem nawet do trzydziestu sekund daje się słuchać, po drugie, tematy nie są tak złe, ale nachlany bit, prymitywizm aranżacji i w większości nijaki wokal są dobijające. W sumie trzy utwory wybijają się w tym tłumie na korzyść, chociaż tylko jeden z nich nie jest wkurzający.

1. You and I
2. Bloody Mary
3. Judas
4. Electric Chapel
5. Heavy Metal Lover
6. Marry the Night
7. The Edge of Glory
8. Hair
9. Government Hooker
10. Americano
11. Born This Way
12. Scheiße
13. Bad Kids
14. Highway Unicorn (Rad 2 Love)

Przy okazji - moim zdaniem prawie świetna okładka, bo te czerwone usta psują wrażenie.

Post: #11

1 Scheiße
2 Judas
3 Born This Way
4 The Edge Of Glory
5 Marry The Night (a mogła być taka fajna balladka! )
6 Americano
7 Government Hooker
8 Hair
9 Electric Chapel
10 Highway Unicorn (Road To Love)
11 Yoü And I
12 Bad Kids
13 Heavy Metal Lover
14 Bloody Mary

Generalnie widzę tu koncept - korzystanie z wielu gatunków, ale ostatecznie wmieszanie ich wszystkich w koncepcję elektroniczną. I szczerze mówiąc żałuję, że zGaGa nie dała się ponieść bardziej klimatom początków tych utworów (ponownie wyrażę ubolewanie z powodu rozwoju "Marry The Night"). Cóż... Scheisse na singla i czas pracować nad czymś nowym.

Post: #12

Długo mi zeszło z tą płytą, może dlatego że zamiast posłuchać normalnej wersji zacząłem od rozszerzonej i nie mogłem przebrnąć, miałem wrażenie że to straszna łupanka bez ładu i składu. Teraz to wrażenie nieco minęło, kilkakrotnie przesłuchałem całej płyty i jest kilka piosenek które mi się podobają, chociaż mniej i w mniejszym stopniu niż te z "The Fame Monster".



1 Hair
2 Edge of glory
3 Born this way
4 Bad kids
5 Heavy mental lover
6 Highway unicorn (road to love)
7 Scheisse
8 Judas
9 Marry the night
10 Goverment hooker
11 Electric chapel
12 You and I
13 Americano
14 Bloody Mary

Post: #13

nie jest taka zła ta płyta.
w zasadzie każdy utwór mógłby być singlem i zarazem wielkiem przebojem.
Gaga tym krążkiem umacnia swoją pozycję w muzyce pop.


1. Judas
2. The Edge of Glory
3. Born This Way
4. Goverment Hooker
5. Bad Kids
6. Hair
7. Americano
8. Electric Chapel
9. Yoü and I
10. Bloody Mary
11. Marry The Night
12. Scheisse
13. Highway Unicorn (Road 2 Love)
14. Heavy Mental Lover

Post: #14

1. "Born This Way"
2. "Yoü and I"
3. "Marry the Night"
4. "Judas"
5. "The Edge of Glory"
6. "Government Hooker"
7. "Bloody Mary"
8. "Hair"
9. "Highway Unicorn (Road to Love)"
10. "Electric Chapel"
11. "Bad Kids"
12. "Scheiße"
13."Heavy Metal Lover"
14. "Americano"

Post: #15

Trzeba przyznać, że płyta jest chwytliwa i ma niektóre utwory stosują całkiem ciekawe rozwiązania. Szkoda, że jest tyle niepotrzebnej łupanki. Ciężko się słucha godzinnej płyty na tak agresywnych beatach. Ale piosenki są przebojowe, nie da się ukryć. W zasadzie większość nadaje się na single, a część to urodzone przeboje. Gaga wdarła się szturmem do świata muzyki, można ją krytykować z różnych względów, ale to jest rasowy pop - może momentami trochę miałki, ale jednak ostatecznie broniący się na swój własny sposób.

1. "The Edge of Glory"
2. "Judas"
3. "Government Hooker"
4. "Bad Kids"
5. "Marry the Night"
6. "Electric Chapel"
7. "Schiße"
8. "You and I"
9. "Hair"
10. "Born This Way"
11. "Heavy Mental Lover"
12. "Bloody Mary"
13. "Americano"
14. "Highway Unicorn (Road 2 Love)"

Post: #16

SCOREBOARD:
pozycja | punkty | tytuł
01. [94] "Judas"
02. [83] "Born This Way"
03. [80] "The Edge of Glory"
04. [78] "Government Hooker"
05. [74] "Marry the Night"
06. [58] "Hair"
07. [55] "Yoü and I"
08. [53] "Scheiße"
09. [53] "Bad Kids"
10. [53] "Electric Chapel"
11. [45] "Heavy Metal Lover"
12. [42] "Bloody Mary"
13. [40] "Americano"
14. [32] "Highway Unicorn (Road to Love)"

Dziękuję wszystkim za udział. To było ciekawe głosowanie. Ośmiu głosujących wskazało osiem różnych numerów jeden, które ostatecznie ułożyły się głosowaniu na ośmiu pierwszych lokatach.

Głosowali: saferłel furbul kajman prz_rulez przemek Tomekk Szymek79 aaktt
Maksymalna ilość punktów do zdobycia: 112

Post: #17

Moje głosy by jakoś tak wyglądały:
01 You And I
02 Marry The Night
03 Electric Chapel
04 The Edge Of Glory
05 Hair
06 Born This way
07 Judas
08 Americano
-------
09 Bloody Mary
10 Heavy Metal Lover
11 Bad Kids
12 Goverment Hooker
13 ScheiBe
14 Highway Unicorn
Pierwsza 8 słuchalna, dalej już gorzej

Post: #18

Ja dojrzałem do opinii, że to całkiem fajna płyta. Nadal podtrzymuje swoje wcześniejsze zastrzeżenia, ale piosenki same w sobie są całkiem mocne i na dużo wyższym poziomie niż przeciętna radiowa łupanka (choć bywa, że na pierwszy rzut eghm ucha, wypadają równie źle).