Post: #17

JC napisał(a):Joni Mitchell mogę słuchać garściami. Od kiedy usłyszałem "Woodtock", który napisała dla Matthew's Southern Comfort. Cała płyta "Tribute to....." jest niesamowita. Sufjan i Annie też u mnie była na liście. Najbardziej mnie jednak wziął kawałek "One week last summer" z jej solowej ostatniej płyty. W tym tygodniu powróci na 1 miejsce.

Joni też mogę słuchać, ale przyznam się, że nie wszystko równie mnie zachwyca. Uwielbiam jej pierwsze płyty, potem nadal mi się podoba, chociaż nie wszystko mnie już powala, a akurat 2 poznane utwory z ostatniej płyty mnie nie zachwyciły. Może trafiłem na te niewłaściwe utwory.
Jakoś tak pominąłem moją ulubioną jej płytę. To Mingus Ten tytuł pewnie nie wszystkim mówi wszystko, więc może tylko powiem, że zaśpiewała na tej płycie opatrzone własnymi textami kompozycje świetnego jazzmana, Charlie Mingusa.
A płyta Tribute to... jakoś się ze mną minęła. Wprawdzie Sufjan był też na mojej liście, ale jakoś na tym, się skończyło. Ale co się odwlecze...