Post: #1

Cytat: Stojące tam dwie postacie obserwowały wszystko z wyraźnym zainteresowaniem.
Wyższy z tej dwójki żuł udko kurczaka, wsparty na mieczu odrobinę tylko krótszym od mężczyzny średniego wzrostu. Gdyby nie promieniująca od niego aura czujności i inteligencji, można by uznać, że jest barbarzyńcą z osiowych pustkowi.
Jego towarzysz był o wiele niższy, od stóp do głów otulony brązowym płaszczem. Później, gdy będzie miał okazję się poruszyć, zobaczymy, że stąpa lekko jak kot.
"Kolor Magii" - Terry Pratchett

Tylko Pratchett potrafi w tak prozaiczny sposób opisać bohaterów, czyli prawie półbogów.



Kolejny zaległy odcinek pojawiający się z kilkudniowym opóźnieniem. Troszkę się w tym notowaniu namieszło, wypadło kilka ubiegłotygodniowych nowości, ale niektóre z nich pewnie wkrótce wrócą. Stało się tak dlatego, że na tych moich krótkich wakacjach miałem tylko odtwarzacz mp3 z niepełną playlistą, więc siłą rzeczy były utwory, których nie miałem okazji posłuchać, a inne trafiały do odsłuchu częściej niż powinny. Efekt widać poniżej. Znów duża wymiana. 19 nowości i jeden powrót.


  1 | 10 | 4 | The End - Kings Of Leon
  2 |   1 | 4 | Young Blood - The Naked And Famous
  3 |   7 | 4 | Blind Faith - Chase And Status feat. Liam Bailey
  4 | 17 | 3 | Marching Song - Esben And The Witch
  5 | 25 | 5 | Baker Street – Gerry Rafferty
  6 | 23 | 2 | Issues - Escape The Fate
  7 |   4 | 2 | Enter The Ninja - Die Antwoord
  8 |   2 | 3 | New Piano Song (Live) - Jónsi
  9 | 22 | 7 | Street Spirit (Fade Out) – Radiohead
10 |   3 | 3 | Dark Allies - Light Asylum

11 | 19 | 3 | Satellite - The Kills
12 | 26 | 2 | Little By Little - Radiohead
13 | 45 | 4 | The World Is Yours - Glasvegas
14 |   8 | 4 | Jump Into The Fog - The Wombats
15 |   N | 1 | Keyboard Milk – Röyksopp
16 |   5 | 3 | Neat Little Rows - Elbow
17 | 21 | 2 | The Beat And The Pulse - Austra
18 | 18 | 6 | Rolling In The Deep – Adele
19 |   N | 1 | Drive - Alpines
20 | 33 | 2 | Walk Away - Five Finger Death Punch

21 | 12 | 4 | A & E - Morning Parade
22 |   N | 1 | Kids - Two Door Cinema Club
23 | 30 | 5 | San Pedro – Mogwai
24 | 16 | 3 | ÜBerlin – R.E.M.
25 |   6 | 4 | I Follow Rivers - Lykke Li
26 |   N | 1 | Afterlife - Bush
27 |   N | 1 | Aces High - Baaba Kulka
28 | 29 | 3 | Some Kind Of Nothingness - Manic Street Preachers feat. Ian McCulloch
29 | 11 | 6 | This Boy – Brendan Perry
30 |   N | 1 | Contact High - Architecture In Helsinki

31 |   N | 1 | Boots - The Killers
32 | 13 | 3 | Atlas Air - Massive Attack
33 |   N | 1 | The Ballad Of Mona Lisa - Panic! At The Disco
34 | 27 | 2 | I Want The World To Stop - Belle And Sebastian
35 |   P | 4 | A History Of Now - Asian Dub Foundation
36 |   N | 1 | White Knuckles - OK Go
37 |   N | 1 | Shark Ridden Water - Gruff Rhys
38 | 39 | 2 | To Be Loved - Melissa Etheridge
39 |   9 | 6| Sing – My Chemical Romance
40 |   N | 1 | City With No Children - Arcade Fire

41 |   N | 1 | New Low - Middle Class Rut
42 | 46 | 2 | Under Cover Of Darkness - The Strokes
43 |   N | 1 | I Don't Want To See You Like This - The Joy Formidable
44 | 14 | 3 | Bury Me Alive - We Are The Fallen
45 |   N | 1 | Be My Man - Asa
46 |   N | 1 | Heart Heart Heartbreak - Boys Like Girls
47 |   N | 1 | Black Sheep - Metric
48 |   S | 1 | Godnie Przeżyć - Jan Trebunia-Tutka
49 |   N | 5 | Rope - Foo Fighters
50 |   N | 1 | Indestructible - Robyn

Listę opuściły:
z 15. Gods And Punks – Monster Magnet (6)
z 20. Awake And Alive – Skillet (5)
z 24. Digital (Did You Tell) – Stone Sour (2)
z 28. I’m Leaving You For Solitude – Manic Street Preachers (3)
z 31. Faster – Within Temptation (5)
z 32. Love Goes Down – Plan B (1)
z 34. I Can Talk – Two Door Cinema Club (6)
z 35. The Words That Maketh Murder – PJ Harvey (5)
z 36. 1983 – Neon Trees (2)
z 37. Far From Home – Five Finger Death Punch (1)
z 38. Shoot It Out – 10 Years (2)
z 40. Fallen – Volbeat (1)
z 41. Yeah Buddy – Pulled Apart By Horses (3)
z 42. L.I.F.E.G.O.E.S.O.N. – Noah And The Whale (5)
z 43. Zeus – British Sea Power (2)
z 44. Semi- Precious Stone – Wolf Parade (1)
z 47. What You Know – Two Door Cinema Club (1)
z 48. Rumble – Link Wray (1)
z 49. Sound Off – Trapt (5)
z 50. Madder Red – Yeasayer (1) 

Nowości:
Robyn - Indestructible - Na początek dzisiejszych nowości waga lekka. Szwedka Robin Carlsson bardziej znana jako Robyn karierę muzyczną, i to z sukcesami, rozpoczęła jeszcze jako nastolatka. Jej muzyka brzmi tak jakby koktajl z Kylie Minogue z uwspółcześnioną Abbą i niewątpliwymi wpływami wykonawców z którymi ostatnio współpracowała, jak Röyksopp czy Diplo. Dzięki temu umiejętnie balansuje pomiędzy popem a sceną niezależną.
Foo Fighters - Rope - Dave'a Grohla wolałem walącego w gary, ale rzeźbienie na gitarze też mu całkiem nieźle wychodzi. Niestety nie mogę pozbyć się nawyku patrzenia na jego twórczość prze pryzmat Nirvany. Wiem, że Foo Fighters to nie Nirvana, że kompozycje Grohla są inne niż Cobaina, że każdy śpiewa po swojemu, że nigdy już nie wróci to co było, bo Kurt odszedł już na zawsze. Cóż pozostaje tylko sparafrazować słowa poety mówiąc "Wielkieś mi uczynił pustki w życiu moim ...". Wróćmy jednak do Rope i Foo Fighters, które ma już tak wielką rzeszę fanów (co być może jest spowodowane wielką popularnością Nirvany), że bez względu na to co nagrają, to i tak może to brylować na wielu listach. Chociaż akurat Rope uważam za udaną kompozycję.
Jan Trebunia-Tutka - Godnie Przeżyć - Jest takie powiedzenie, przez niektórych nadużywane, a brzmiące "nie lubię chamstwa i góralskiej muzyki". Ja podpisuję się tylko pod pierwszą częścią. Góralską muzykę lubiłem od zawsze i chyba nigdy się tego sentymentu nie wyprę. Narodził się jeszcze zanim Krywań i Trebunie Tutki wypłynęły na szerokie wody. Zawsze lubiłem podczas pobytu w Zakopanem pójść wieczorem do knajpki, gdzie taka góralska kapela przygrywała. Kiedyś było ich tylko kilka i grano w nich tylko w wybrane dni tygodnia. Teraz knajpek przybyło i w sezonie niemal w każdej jacyś górole przygrywają. Różnie to im wychodzi, ale ogólnie jest OK. Jan Trebunia Tutka wziął się za kompozycję Mirosława Kowalika basisty zespołu Raz, Dwa, Trzy , a że ten zespół też darzę dużym szacunkiem, to również ta kompozycja przypadła mi do gustu. Mamy w efekcie ciekawy kawałek world music, gatunku zaniedbanego na polskiej scenie. Na YouTube w jednym z komentarzy ktoś porównał ten utwór do twórczości Buena Vista Social Club, i muszę stwierdzić, że coś w tym jest.
Metric - Black Sheep - Utwór nie znalazł się na ostatnim albumie zespołu, ale pojawił się na soundtracku do filmu 'Scott Pilgrim vs. the World'. Utwór nagrany według znanego schematu. Zwrotka z melodyjnym głosem wokalistki do wtóru wyciszonej sekcji rytmicznej. Gdy jej głos zamilknie, to wszyscy przez chwilę od razu grają głośniej i tak kilka razy, aż do refrenu, w którym też grają wszyscy, ale tak by nie zagłuszyć wokalistki. Dopiero gdy ta zamilknie, wszyscy jak jeden mąż potrafią ostro przywalić. Schemat znany. Nie oni pierwsi i pewnie nie ostatni grają w ten sposób, ale gdy się ma w składzie taką wokalistkę jak Emily Haines, której melodyjne śpiewanie przychodzi bez większego wysiłku, to nagrywanie takich kawałków jest wręcz zalecane.
Boys Like Girls - Heart Heart Heartbreak - Słuchając tego kawałka odnoszę wrażenie, że jakbym słuchał Bon Jovi z przełomu lat 80/90, po pewnym uwspółcześniającym liftingu.
Asa - Be My Man - Pochodząca z Nigerii Asa śpiewająca w soul/popowym stylu, nie ma większych szans na zrobienie kariery drogą innych światowych ikon popkultury płci żeńskiej, ponieważ urodą nie grzeszy. Nie dla niej pokazywanie swych wdzięków napalonej części młodego pokolenia. Ona na sławę musi zapracować talentem i ciężką pracą, a że nawet daje to niezłe owoce, to słychać w 'Be My Man'. Utwór naładowany pozytywnymi wibracjami, tak że ciało samo zaczyna się gibać do rytmu.
The Joy Formidable - I Do't Want To See You Like This - O ile dobrze pamiętam czasy sprzed ćwierć wieku, to wtedy współczynnik lambda w rockowym graniu był bardzo mizerny. Rockmani to byli faceci, a jeśli już pojawiła się w tym środowisku niewiasta, to raczej na wokalu niż na jakimś instrumencie. Oczywiście można podać kilka kontrprzykładów, ale od reguły w ten sposób nie uciekniemy. Od tego czasu wiele się zmieniło. Mam wrażenie, że scena rockowa się mocno zalaszczyła. Dziewczęta już nie tylko śpiewają, często chwytają też za różne instrumenty, nawet tak typowo męskie jak bas czy perkusja nie wspominając o gitarze. I często nie jest to jakiś lajcik jak kiedyś w wykonaniu the Bangles. Kobiety potrafią naprawdę nieźle przygrzać. Tu w shoegaze'owym klimacie walijski kwartecik z kobietą na wokalu i gitarze.
Middle Class Rut - New Low New Low jest pierwszym singlem z debiutu płytowego amerykańskiego duetu Middle Class Rut pozytywnie wpisującego się w scenę niezależną. Obydwaj panowie oprócz gry na instrumentach (gitara i perkusja) również śpiewają razem lub na zmianę. Daje to dość ciekawy efekt. Mógłbym jeszcze napisać o ciekawym brzmieniu gitary, o teledysku itd., ale nie będę nikomu odbierał przyjemności poznania tego osobiście. Jak New Low opusci moją listę, to pewnie sięgnę po następny kawałek tego zespołu.
Arcade Fire - City With No Children - Panie i Panowie czapki z głów, bo nadchodzi Arcade Fire. Ten kanadyjski zespół wydał w ubiegłym roku płytę, która była w czołówce wielu rankingów, a sporo z nich po prostu wygrała. Nie bez powodu, co zresztą w ogóle mnie to nie dziwi, bo co utwór, to przebój. Już wiele kawałków z tej płyty było na mojej liście. Dziś dołącza do nich City With No Children.
Gruff Rhys - Shark Ridden Waters - Gruff Rhys, członek swego czasu dość popularnej walijskiej grupy Super Furry Animals, od jakiegoś czasu tworzy na własne konto. Trochę czasu zajęło mu dobicie się do pierwszej pięćdziesiątki, bo kawałek dość spokojny, ale przyjemny do posłuchania. Ten spokój chyba nie za bardzo podoba się grającej w teledysku aktorce Roxane Mesquida, która co i rusz próbuje jak może uprzykrzyć życie Rhysowi. Może musiałaby utwór posłuchać kilka razy i wtedy byłoby lepiej.
OK Go - White Knuckless - Gdybym oceniał teledyski a nie muzykę, to OK Go byłoby w pierwszej trójce. No ale skoro ma się już w swoim dorobku Grammy za inny teledysk, to nie można za bardzo spuścić z tonu. Swoją drogą ciekawe jak długo, go kręcili, bo wygląda jakby był zrobiony w jednym ujęciu, ale już nie takie sztuczki filmowcy nam pokazywali. OK Go pochodzi z Chicago, więc nie dziwi, że w składzie widzimy takie nazwiska jak: Damian Kulash czy Dan Konopka. Muzycznie utwór wypada trochę gorzej niż videoklip. Na mój top trafia dopiero w drugim podejściu. Jak długo na nim pobędzie, to się dopiero okaże.
Panic! At The Disco - The Ballad Of Mona Lisa - Kolejny utytułowany amerykański zespół z nominacjami do różnych nagród MTV i Grammy na swoim koncie, serwuje nam utwór promujący ich trzecią płytę. Podobno jest ona bardziej podobna do debiutu niż do ostatniego albumu. Gdy ukarzą się następne utwory będzie można porównać, ale ballada o Mona Lisie, dość łatwo wpada w ucho, więc za jakiś czas pewnie sięgnę po następne utwory.
The Killers - Boots - Idą święta. Pora więc na świąteczną piosenkę . Co prawda święta nieco inne, ale po czekać do właściwych.
Architecture In Helsinki - Contact High - Wbrew pozorom zespół nie pochodzi z chłodnej Finlandii, a z gorącej Australii, a w ich instrumentarium można odnaleźć instrumenty, na których rzadko kto grywa w tzw. muzyce rozrywkowej. Ale to dobrze, bo dzięki temu zespół wyróżnia się w tłumie. nowy utwór zapowiadający kolejny album jest utrzymany w stylu indie electronica sięgający stylistyką muzyki lat 80-tych i początku 90-tych. Na mnie największe wrażenie robi riff gitarowy pojawiający się tak mniej więcej na 2:23
Baaba Kulka - Aces High - Baaba Kulka drugi reprezentant Polski wśród nowości. Projekt niezwykły składający się z zespołu Baaba i święcącej triumfy, pojawiającej się w wielu różnych układach Gaby Kulki. To, że Gaba zapraszana jest do wielu różnych realizacji świadczy o tym, że środowisko powszechnie akceptuje jej nieprzeciętny talent. Według mnie to w tej chwili polska wokalistka numer 1. Tutaj w (chyba) jednorazowym projekcie, którego owocem jest album będący hołdem i zawierający covery jednego bardzo popularnego zespołu, który największą sławą cieszył się w latach 80-tych. Kto nie słyszał o projekcie, kto nie poznał po tytule, niech wsłucha się uważnie. Da się chyba rozpoznać, choć przyznać muszę, że aranżacja daleka od oryginału.
Bush - Afterlife - Pierwszy angielski zespół wśród nowości. Bush wydoroślał. Odszedł już dość daleko od grunge'u, ale zawsze lubiłem wokal Rossdale'a i to mnie ciągnie do tego zespołu.
Two Door Cinema Club - Kids - Wspominałem, że nie wszystkie utwory z playlisty pojechały ze mną do Anglii. Zabrakło między innymi 'What You Know' - nowości z poprzedniego notowania. Pojechało jednak 'Kids', którego trudno szukać na albumie zespołu, o ile nie ma się japońskiego wydania, bo wyłącznie tam to się ukazało.
Alpines - Drive - Srebrny medal wśród nowości dla debiutantów z Londynu. Alpines to rewelacyjnie brzmiący duet syntezatory + wokal. Teledysk wykonany w negatywie, ale całość jak dla mnie wielki pozytyw.
Röyksopp - Keyboard Milk - Na samej górze wśród nowości kolejne duo, tym razem z chłodnych regionów, bo z norweskiego Bergen. Röyksopp jak mało kto w mig pojął na czym polega internetowa rewolucja w muzyce. Co miesiąc wrzucają na swoją oficjalną stronę jakiś nowy (lub starszy kawałek). Chwała im za to. A muzyka tego zespołu, czy ją zaszufladkujemy jako ambient, trip-hop, lounge, downtempo, czy jeszcze inaczej zawsze mniej lub bardziej mi się podobała. Dziś trafia na moją listę instrumentalny kawałek ze strony B ich najnowszego singla. Według mnie przyciąga bardziej niż strona A.

Podsumowując nowości, to znów mamy wędrówkę po świecie: USA - 7, Polska - 2, Anglia - 2, Walia - 2, Szwecja, Norwegia, Nigeria, Północna Irlandia, Kanada i Australia po 1.

Post: #2

Rincewind napisał(a):2 | 1 | 4 | Young Blood - The Naked And Famous
3 | 7 | 4 | Blind Faith - Chase And Status feat. Liam Bailey

bardzo mi się podoba w tym tygodniu podium

Post: #3

nie dajesz wytchnienia , szczegółowo wgryzę się w nie poznane nowości, po powrocie z urlopu. Ale poziom bardzo, bardzo wysoki. Widzę, że Issues - Escape The Fate ostro atakuje.

Post: #4

29 | 11 | 6 | This Boy – Brendan Perry
uuu duży spadek ale 6 tygodni to i tak jeden z rekordów w Twoim notowaniu

Post: #5

Cytat:26 | N | 1 | Afterlife - Bush

Jak miło!!!!!!!!!!!!

Post: #6

Szymek79 napisał(a):Rincewind napisał/a:
2 | 1 | 4 | Young Blood - The Naked And Famous
3 | 7 | 4 | Blind Faith - Chase And Status feat. Liam Bailey

bardzo mi się podoba w tym tygodniu podium

Wiedziałem

dziobaseczek napisał(a):szczegółowo wgryzę się w nie poznane nowości, po powrocie z urlopu.

Nie wiem, czy słyszałeś Alpines. Jeśli nie, to się wsłuchaj. Powinno chwycić, może nie za pierwszym razem, ale powinno. Wiem że i Royksoppa lubisz, więc może i to się spodoba.

emigrant napisał(a):29 | 11 | 6 | This Boy – Brendan Perry
uuu duży spadek ale 6 tygodni to i tak jeden z rekordów w Twoim notowaniu

Wcale nie taki duży, a faktycznie 6 tygodni to już dużo.

Post: #7

Rincewind napisał(a):aranżacja daleka od oryginału

Bardzo dobrze, bo jaki sens kopiować coś kto już wymyślił

Rincewind napisał(a):

emigrant napisał(a):29 | 11 | 6 | This Boy – Brendan Perry
uuu duży spadek ale 6 tygodni to i tak jeden z rekordów w Twoim notowaniu

Wcale nie taki duży, a faktycznie 6 tygodni to już dużo.

A ja go widziałem na 1-ym
Swoją drogą podsumowanie Twojej listy to będzie jedna wielka niewiadoma