Post: #1

[center]

⊿

Wydano 8 lipca 2009.

Od niedawna jedna z moich ulubionych popowych płyt ostatnich lat. Trzy urocze Japonki wykonujące bardzo techniczną, ale sterylnie wyprodukowaną i bardzo przebojową muzykę. Nie mogłem się powstrzymać, przed zgłoszeniem jej tutaj. W razie problemów ze znalezieniem, proszę pisać

1. "Take Off"
2. "Love the World"
3. "Dream Fighter"
4. "Edge (⊿-mix)"
5. "Night Flight"
6. "Kiss and Music"
7. "Zero Gravity"
8. "I Still Love U"
9. "The Best Thing"
10. "Speed of Sound"
11. "One Room Disco"
12. "Negai"

Głosujemy do 10 kwietnia 2011.[/center]

Post: #2

No nie należy ta płyta do najlepszych. O ile początku słucha się w umiarkowanym spokoju, to po pięciu piosenkach ich muzyka robi się naprawdę męcząca. Co po tej sterylnej produkcji, gdy irytują fragmenty, gdzie dziewczyny prezentują tępe melodie zahaczające nawet o prostą techniawę. Poza tym Azjaci mają nieciekawy sposób śpiewania/mówienia. Panie mogłyby tam powtarzać 'sudoku sudoku' w kółko i moje odczucia byłyby pewnie podobne. Męczy ta płyta wbrew pozorom. 2,2/5.
I nie lubię Azjatek.

1. Night Flight
2. Dream Fighter
3. Edge(⊿-mix)
4. Love the World
5. Kiss and Music
6. Zero Gravity
7. One Room Disco
8. The Best Thing
9. I Still Love U
10. Negai
11. Speed of Sound
12. Take Off

Post: #3

Ale zgadzam się, że trzeba się mocno wczuć, żeby w całości przesłuchać płytę nie męcząc się. Mój pierwszy odsłuch też był niezbyt udany, ale już kolejne bardzo mnie pochłonęły

Post: #4

Moja kolejność:

1. "Edge (⊿-mix)"
2. "Night Flight"
3. "Dream Fighter"
4. "Zero Gravity"
5. "One Room Disco"
6. "Love the World"
7. "I Still Love U"
8. "The Best Thing"
9. "Speed of Sound"
10. "Negai"
11. "Take Off"
12. "Kiss and Music"

Post: #5

Zamiast zbierać siły na kolejne odsłuchy Perfume, mogłeś zaoszczędzić siły na jakiś krążek pop z lat 80

Zmęczyła mnie ta płyta. Jest zbyt komputerowa, monotonna, a melodie gdzieś pouciekały i nikt nie wszczął nawet poszukiwań. Jeśli potrzeba byłyby w tym wypadku umownych 48 godzin, to ja nie chcę czekać. ''Triangle'' wypada nieco nowocześniej od poprzednika, ale to marne pocieszenie. Dodatkowym utrudnieniem był czas trwania utworów. Słuchanie j-popowych kompozycji podchodzących pod pięć minut jest niczym obcowanie z dobrą, wielowątkową neo-progresją. Porażka.

01 - I Still Love U
02 - Love the World
03 - Take Off
04 - Edge (⊿-mix)
05 - Zero Gravity
06 - Speed of Sound
07 - One Room Disco (za tego Nicka Cave'a z początku)
08 - Night Flight
09 - Kiss and Music
10 - The Best Thing
11 - Kiss and Music
12 - Negai

Post: #6

Mimo wszystko dzięki za typy

Post: #7

Cała przyjemność oczywiście po naszej stronie ;]

Post: #8

Disuko, disuko Ale poza One Room Disco nic mi się nie podobało z tej płyty (znam parę utworów, więc może jest jeszcze ukryte przede mną jakieś cudo?)
P.S. Ale sobie wybrałeś datę deadline'u.

Post: #9

Równo dwa tygodnie. Jeśli kogoś bardzo boli 10 kwietnia, to zapewniam, że i tak pewnie się przedłuży

Post: #10

Druga i na szczęście ostatnia płyta do topowania tutaj. Lepsza od poprzednio słuchanej, bo jednak zamiast pojękiwań Publica mamy przyjemnie brzmiące damskie wokale. Muzycznie też jest trochę lepiej, ale tylko trochę. W sumie 7 utworów nie drażni uszu w znacznym stopniu, ale tylko dwa brzmią względnie przyjemnie. Numer 1 zaczyna się lepiej niż kończy, ale to wystarczyło do zwycięstwa.

1. Negai
2. Take Off
3. Dream Fighter
4. Zero Gravity
5. Speed of Sound
6. Love the World
7. I Still Love U
8. Kiss and Music
9. Edge
10. The Best Thing
11. Night Flight
12. One Room Disco

Post: #11

saferłel napisał(a):09 - Kiss and Music
11 - Kiss and Music

I tak bez Marzeń?

Post: #12

Jestem zszokowany stosunkową pozytywną recenzją kajmana w stosunku do potencjału zła jaki drzemie w tym albumie. Uwaga o przyjemnych damskich wokalach bezcenna

Post: #13

saferłel napisał(a):Jestem zszokowany stosunkową pozytywną recenzją kajmana w stosunku do potencjału zła jaki drzemie w tym albumie.

Potencjał zła jest tutaj spory, ale u Enemiego był jeszcze większy.

Post: #14

saferłel napisał(a):Jestem zszokowany stosunkową pozytywną recenzją kajmana w stosunku do potencjału zła jaki drzemie w tym albumie. Uwaga o przyjemnych damskich wokalach bezcenna

Poprawiłbyś swój głos, zamiast się mądrować, bo masz dwa razy "Kiss and Music"

Post: #15

Z racji mojego zainteresowania muzyką azjatycką tutaj na pewno zapodam swój typ.

Post: #16

Super, czekam

Post: #17

01. Night Flight
02. Dream Fighter
03. Love The World
04. Kiss And Music
05. One Room Disco
06. I Still Love You
07. The Best Thing
08. Speed of Sound
09. Zero Gravity
10. Edge(⊿-mix)
11. Negai
12. Take off

Post: #18

Dzięki A może jakieś słowo komentarza?

Post: #19

Płyta w miarę wyrównana. Słabszych momentów nie ma, no może poza Intro (Take off) i ponad ośmiominutowy mix Edge, stąd bardzo niskie pozycje tych dwóch utworów

Post: #20

SCOREBOARD:
1. [46] "Dream Fighter"
2. [44] "Love the World"
3. [42] "Night Flight"
4. [38] "Edge (⊿-mix)"
5. [37] "Zero Gravity"
6. [35] "I Still Love U"
7. [29] "One Room Disco"
8. [26] "Speed of Sound"
9. [25] "Take Off"
10. [25] "Kiss and Music"
11. [22] "The Best Thing"
12. [21] "Negai"

Głosowało pięć osób, którym za udział bardzo dziękuję