Zdecydowanie nie podoba mi się zmiana na szczycie. Muzyka Końca Lata nie przekonuje mnie o żadnej porze roku, a Futerko to moje ulubione nagranie w 10. Kilka innych mi się również podoba, w tym Niemen, ale ta płyta poza rewelacyjnymi fragmentami ma także nużące.
Za to druga 10 rozpoczyna się rewelacyjnie i byłoby tak do 16 miejsca, gdyby nie to, że Radiohead nie dość, że awansował, to połknął Jasne Pasiaste POCiąGi.
Debiuty interesujące ze wskazaniem na Joe, ale szkoda, że nie załapała się Kaśka z Buszu.
Niestety cienko radzi sobie Conquest i M.I.A.
Największy plus to rocznica Pogrzebu, minus to Radiohead.
Yacy napisał(a):ale tendencja jest wyraźnie zwyżkowa: tragiczne âStrach się baćâ, kiepskie âWenus, Marsâ, taka sobie âDobra konstelacjaâ, no i bardzo fajna âWspinaczkaâ.
Dla mnie to tendencja zniżkowa: po słabiutkim Strach się bać beznadziejne Wenus, Mars i koszmarna Dobra konstelacja, więc do Wspinaczki mnie nie ciągnie.