Post: #2

No to mam EKSTRAMOCNY nr 1 . I bardzo się z tego powodu cieszę. Nie mogę napisać, że to niespodzianka, bo na to się zapowiadało już w czasie urlopu, w czasie którego był to chyba najczęściej przeze mnie słuchany utwór. Teraz zobaczymy czy ktoś im zagrozi za tydzień, dwa czy to tylko taki jednotygodniowy wyskok...

Po raz już nie wiem który smakiem objeść się muszą COMA, no i przede wszystkim TOTENTANZ. Liderowanie oddala się od nich coraz bardziej ...

Nie wiem co się dzieje , ale tym razem po polsku jest top6!!! A do tego miejsca 8 i 11 też polskie!!! Dawno, dawno już tak nie było.
A oprócz polskości, do top10 powoli zbliża się Radiohead i może w 10 tygodniu pojawią się w top10. Zobaczymy.

Całe top20 bez zmiany składu Czy to świadczy o słabych nowościach? Moim zdaniem raczej o silnych starościach. I za tydzień będzie jeszcze gorzej/lepiej bo nie wiem w tej chwili co miałoby wypaść z top20, a już zupełnie nie wiem co wypadnie z top30!

Dziś są dwie nowości:
- Joe Jackson – podsłuchiwałem GO już we wcześniejszych dokonaniach, ale nigdy na tyle aby wszedł na Moją Listę. Aż tu nagle Piotr Kaczkowski zapowiedział ten utwór i prosił aby posłuchać uważnie ostatnich 30 sekund i „deszczu”. Ja nie wysłuchałem prośby i uważnie wysłuchałem cały utwór. Jest świetny!!!
- British Sea Power – od kilku tygodni nie mogli wskoczyć do top30. Debiutują nieśmiało, nawet bardzo nieśmiało, ale obecnie ich pozycja wydaje się mocna...

Dwie nowości w top30, żadnych ubytków w poczekalni i dlatego również tylko dwie nowości:
- Antimatter – to chyba mój drugi ulubiony utwór z płyty, oprócz tytułowego. A skoro nie ma widoków na singel, a Gary go wyciągnął to czemu nie...
- Lady Pank – ostatnio byli u mnie ze „Stacją Warszawa” i od kiedy istnieje MOJA LISTA to ich ... drugi utwór ma szansę na debiut. Ciągle nie znam całej płyty, ale tendencja jest wyraźnie zwyżkowa: tragiczne „Strach się bać”, kiepskie „Wenus, Mars”, taka sobie „Dobra konstelacja”, no i bardzo fajna „Wspinaczka”. Jak to się skończy, a właściwie zacznie na Mojej Liście zobaczymy...