Post: #1

Nowe The Strokes powróci 28 marca, po 5 latach od czasu wydania ostatniej studyjnej płyty.

1. Machu Picchu
2. Under Cover of Darkness
3. Two Kinds of Happiness
4. You're So Right
5. Taken For a Fool
6. Games
7. Call Me Back
8. Gratisfaction
9. Metabolism
10. Life is Simple in the Moonlight

To miał być powrót w wielkim stylu, ale nie będzie. Krążek jest jak na nich po prostu przeciętny. Jak na nich. Ogólnie bowiem prezentuje się nieźle, ma kilka ciekawych momentów, ale też stosunkowo sporo zapychaczy bez dawnej iskry. Dynamiczne kompozycje ustąpiły miejsca podbitym elektroniką żelkom-ciągaśkom. Jestem rozczarowany, ale ponieważ jednocześnie nie jestem mściwy i staram się oceniać wszystko chłodnym okiem, uczciwie, bez sentymentów i patrzenia na wcześniejszy dorobek, to wystawiam ''Angles'' pozytywną ocenę. Niemniej, The Strokes są największym przegranym od czasu premiery ostatniej płyty Interpol.

Post: #2

Uuuu... bałem się, że tak będzie

Post: #3

ała, pawel to teraz pojechales (tym interpolem) to ja nie wiem czy w ogole sluchac nawet....

Post: #4

po pierwszym dzisiejszym przesłuchaniu płyta ląduje na pozycji 30 mojej listy płyt 2011.
mogło być lepiej... na razie zachowawczy debiut w strefach wód średnich.
ale przyjdzie czas na kolejne przesłuchania.

Post: #5

no i niestety. zgadzam sie z pawlem.slaba ta plyta, najgorsza w ich calej karierze.

i chyba najepszy numer to ten ostatni. ogolnie wynudzilem sie przy tej plycie jak mops. od 3 piosenki to juz ziewalem i czekalem kiedy tylko sie skonczy.

rozczarowanie.