Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Roku Pańskiego 2010 Podsumowanie, część 2
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #1
Roku Pańskiego 2010 Podsumowanie, część 2
a więc otworzę drugą część podsumowania roku minionego. Icon_smile2
zatem może rozwinę owy tajemniczy skrót w tytule. MK - Momenty Koncertowe.
tak... nie było tych koncertów jakoś bardzo dużo, ale wystarczyło aby ułożyć listę tych najwspanialszych momentów całego roku. będzie tego wszystkiego 31 pozycji, a każda opatrzona linkiem do nagrania wideo. większość to są dokładne nagrania tych Momentów, czasami w opłakanych wersjach (za co przepraszam) a czasami wersje z innych koncertów gdyż tych prawidłowych nie ma w dżodżlach a zatem oficjalnie nie istnieją. Icon_wink2
podsumowując tak szybko to ten rok był całkiem udany koncertowo. wiele naprawdę świetnych wydarzeń, ale o wszystkim będzie tu w swoim czasie. tak myślę.
no to co? myślę że zacznę od tego nieszczęśliwego.


31. DO PROSTEGO CZŁOWIEKA - Akurat (Piotrków Tryb., Juwenalia, Amfiteatr Miejski, 7.V.)
najfajniejszy w Piotrkowie zestaw juwenaliowy od czasów Kultu i Closterkellera. a było to daaaaawno. jeszcze w poprzednim wieku. występ Akuratu był jednym z najbardziej nienormalnych koncertów ostatnich miesięcy. dzikie pogo zaczęło się już przy basowej introdukcji... wszyscy byli mega pijani, ale ten utwór był mocny. zdecydowanie. i przez to pijaństwo nie ma do tego linku, a że to pechowiec to mi się nie chciało szukać innego Icon_wink2

kolejne partie już niedługo. Icon_smile2
12.01.2011 09:55 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #2
 
ruszamy!

30. NOCARZ - Closterkeller (Ręczno, 19.IX.)
ten dziwny acz niesamowity koncert na scenie wielkości mojego pokoju w odsłonie pierwszej. mocne to było. Anja swoim nieziemskim głosem ewidentnie pobudzała skoszone już pola w Ręcznie, które były naokoło... w takiej to nietypowej scenerii odbył się ten koncert...

29. TOXICITY - Redrum (Piotrków Tryb., Kino Hawana, 29.X.)
tutaj link do teledysku tego zespołu z Zelowa coby wiedzieć co grają. nagrań koncertowych na jutjubie nie ma... a jest to żywioł na żywo. pierwsze prawdziwe pogo w Piotrkowie od czasów ubiegłorocznych juwenalii. to było jak zastrzyk. była moc kurde. tym znajomym kowerem zakończyli owy występ.

28. THE OTHER SIDE - Armia (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
pierwsza odsłona Tego koncertu. nie ostatnia Icon_wink2 to było już na koniec zdaje się... wszyscy spragnieni, zmęczeni i słaniający się na nogach. z tego utworu pamiętam tylko to że go nie do końca pamiętam Icon_lol pamiętam wyjście Gera i jego wokal i nieustanny trans... i już. bo Other Side polubiłem dopiero później Icon_wink2

27. BRAVO - Gazpacho (Kraków, Loch Ness, 24.IX.)
smutny utwór... i dlatego ostał uzupełniony o tą fantastyczną irlandzką końcówkę. muzycy mówią że dlatego aby ludzie nie wychodzili z koncertu w smutnych nastrojach. coś w tym jest Icon_wink2 tylko że w Krakowie zagrali później jeszcze dwa utwory. a jak poszła ta folkowa wstawka... nikt nie stał w miejscu Icon_wink2

26. NIGDY! - Moskwa (Piotrków Tryb., Hospoda Vojak Svejk, 24.IV.)
jak już zaczęli to naprawdę była moc. nie dość że akustycznie to jeszcze fajny klimat w pokoju na piętrze Svejka. byliby wyżej w podsumowaniu gdyby nie trzeba było na nich czekać dwóch godzin...
w linku inny kawałek bo tylko ten jest dostępny z tego koncertu Icon_wink2
12.01.2011 11:26 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #3
 
i dalej.

25. KALIKIMAKA - Spięty (Łódź, Łódź Kaliska, 18.III.)
Icon_mrgreen to chyba wystarcza jako komentarz do tego utworu... zagrane przez Mistrza na banjo, zaczęte powoli... z ciągłymi okrzykami "hawaaaaaii" we wstępie. błogim powolnym wstępie. zanim został wyśpiewany tekst, Mistrz zaśpiewał fragment oryginału pióra Binga Crosby'ego... czilaut... hawaaaaaii...
tutaj wideo z Wrocławia, który to koncert również był mi bliski, choć mnie tam nie było Icon_wink2

24. ОЙ А НА ЯНА КУПАЛА – Żywiołak
zagrali ten utwór zaraz po tym takim wielkim utworze. i od razu zaczął się kocioł. pierwszy prawdziwy kocioł 2010 roku. w linku także Femina jako bonus Icon_wink2

23. JEŻELI / TRZY BAJKI / NIEZWYCIĘŻONY - Armia (Grunwald, 17.VII.)
klasyczny set. znany na pamięć a jednak tak dawno nie grany przez nich na koncercie. nic dziwnego że Krzyżacy nawet na 600-lecie bitwy odpuścili... Icon_wink2

22. SALUTO - Moskwa (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
zaczęło się od urodzinowych trąbek Icon_mrgreen a potem rytm ska. i tak to poszło. prezent urodzinowy dla Armii od Moskwy.

21. GREEN - Armia (Grunwald, 17.VII.)
drugi bis pod Grunwaldem. trochę kręciłem nosem na ten wybór w onczas. ale z każdą sekundą i każdą nutą stwierdzałem że ten najbardziej nienawidzony kawałek z Freaka wbił mi się w głowę bardzo potężnie. i już nie chciał wyjść. zagrany ze sto razy mocniej niż na płycie, a co najważniejsze bez tej nudnej środkowej wstawki. kilka dni później spacerowałem po nadbałtyckiej plaży i bez przerwy nuciłem te motywy...
wideo z koncertu z Trójki. ale w sumie te wersje były bardzo podobne.
15.01.2011 03:20 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #4
 
20. WŁADZA - Closterkeller (Ręczno, 19.IX.)
jedyny utwór Clostera który znałem przed tym niesamowitym koncertem Icon_razz wtedy to już było zimno, ludzi pod sceną zostało mało, większość się słaniała gdzieś w okolicach budek z browarami, leżała w rowach albo była w drodze do domu (wszak to była niedziela a wcześniej grał Farben Lehre). ale ten moment kiedy Anja powiedziała do publiczności że jak nie zagrają pewnego słynnego utworu to menadżer im tego nie przebaczy zapamiętam na długo. szkoda tylko że grali stosunkowo krótko...
wideo w dość marnej jakości ale nawet z Ręczna Icon_wink2

19. JIM - Swans (Warszawa, Stodoła, 10.XII.)
Stodoła ucichła po rzeźnickim Sex God Sex, a tu niepozornie wystartowała lokomotywa Jim. powoli, z czasem narastała i zbliżała się niepokojąco... po jakichś 3 minutach Gira wyśpiewał swoim hipnotycznym głosem tekst. a potem... to już po raz kolejny nie wiedziałem co się dzieje.

18. POWIETRZA - Moskwa i Tomasz Budzyński (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
hmm, dlaczego ten kawałek tak wysoko... no nie wiem tak naprawdę, w każdym razie było na tym niezłe pogo Icon_biggrin3

17. NIEWIDZIALNA ARMIA - Armia (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
hymn. pieśń bojowa. jak zwykle na koncercie wypadła znakomicie. Budzy wywijał mieczem na wszystkie strony, aż się bałem że może usiecze któremuś z dwóch waltornistów (!) łeb... na szczęście obyło się bez ofiar.

16. SZEŚĆ BŁOTA STÓP / HABA HABA I DING DING DONG - Spięty (Łódź, Łódź Kaliska, 18.III.)
znów ten niesamowity koncert... najpierw klasyczna szanta, Spięty śpiewał jakby był mocno zapity. i wszystko brzmiało ładnie dopóki nie wszedł przester a la Dżek Łajt i Mistrz huknął: "ciągnij fał na ciotce Joli". w odpowiedzi usłyszał gromkie a serdeczne "haba haba i ding ding dong". no i w sumie tak ten Moment zleciał... a końcowa brudna solówka... miód.
w linku aby zobaczyć COKOLWIEK trzeba odwrócić głowę w lewo. za to słychać całkiem nieźle. Icon_smile2
18.01.2011 12:52 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #5
 
15. TRZY BAJKI - Armia (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
ho! ho! ho-o! i to powinien być wystarczający komentarz do tego Momentu Icon_wink2

14. MARANA THA - 2Tm2,3 (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
pan w tej śmiesznej koszuli czyli Lica musiał zmienić strój w gitarze do tego utworu dlatego był on pod koniec Tymkowego setu. a sam w sobie... czad nad czady. łeb sam się trząsł, zresztą jak na każdym ostrym koncercie Tymoteusza.

13. DOM PRZY MOŚCIE - Armia (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
czekałem na ten utwór cały koncert szczerze mówiąc. jeden z tych najlepsiejszych armijnych tworów. w oryginalnym składzie z Popcornem na gitarze wypadł genialnie. w sumie inaczej nie miał prawa...
z Parku Sowińskiego już nie będzie nic w tej partii Icon_wink2

12. UPSIDE DOWN - Gazpacho (Kraków, Loch Ness, 24.IX.)
w chwili gdy brzmiał ten utwór w klubie Loch Ness moje zdanie o płycie Night zmieniło się całkowicie. z nudnej płyty do spania stał się nudną acz energiczną i pełną emocji płytą. piękną płytą. momentami przymykałem wtedy oczy i wyobrażałem sobie odlegly świat snu, w który zbyt często nie jest mi dane błądzić. a szkoda.

11. TINGEL TANGEL - Spięty (Łódź, Łódź Kaliska, 18.III.)
po Soldacie zagranym na bis Spięty załączył ponownie dziwną gitarową aparaturę, dzięki której mógł nagrać jedną partię, zapętlić ją a następnie dograć kolejne partie gitary. kiedy już został wprowadzony nieco transowy klimat, Mistrz położył sobie werbel na kolanach i używając hi-hatu i stopy dorzucił do tego rytm. a potem zaczął tę pieśń... niesamowita sprawa. jeśli komentarz nie powiedział Wam nic a nic zapraszam w link- tam całkiem niezła jakość dźwięku, a żeby zobaczyć w oddali Spiętego machającego pałeczkami trzeba przekręcić łeb w lewo Icon_wink2


ktoś posunie się do typowania dziesiątki albo piątki chociaż? prosto jest Icon_wink2
20.01.2011 12:34 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #6
 
komentować, komentować Icon_wink2

10. OPOWIEŚĆ ZIMOWA / DLA KAŻDEJ SAMOTNEJ GODZINY - Armia (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
dziwnie zabrzmiał "najlepszy utwór Armii wg Forum Ultima Thule" w środku dnia w piekielnym gorącu. no ale wypadł jak zwykle kapitalnie. nie będę tego utworu opisywał bo jeszcze nadejdzie okazja żeby to uczynić Icon_wink2 co do wplecionej po Opowieści Dla każdej samotnej godziny... niby normalnie zagrane, ale saksofonowa solówka Sławka Gołaszewskiego, który nie wyglądał najlepiej zabrzmiała bajkowo...
w linku niestety tylko fragment Opowieści...

9. SEX, GOD, SEX - Swans (Warszawa, Stodoła, 10.XII.)
dopiero wybrzmiała rzeźnia w postaci Your Property a tu magiel zaczyna się na nowo... to było jeszcze potężniejsze i miażdżące łeb niż na płycie. i to co się wydarzyło gdzieś tak w środku- okrzyki "come in now, come in God, praise the Lord, praise the God, Jesus!" sprawiło że nie byłem w stanie wykrztusić ani słowa.
w linku całkiem niezła wersja jak na tę rzeźnię dźwiękową.

8. LATAWCE - Żywiołak (Częstochowa, Teatr From Poland, 12.II.)
tak niewinnie zagrali to jako drugi utwór koncertu. początek spokojnie- lutnia. z czasem przesterowany bas i cała reszta. śpiew rodem ze słowiańskich legend i odpływ w średniowiecze. nie ogarniałem tego czadu absolutnie. byłem gdzieś poza klubem w Częstochowie...
dwie części wideo. do jednej link w tytule, do drugiej- w miejscu Icon_wink2

7. DESERT FLIGHT - Gazpacho (Kraków, Loch Ness, 24.IX.)
a tu z kolei wywiązała się już iście rodzinna atmosfera Icon_biggrin3 muzycy fantastycznie zgrani i początek arcydzieła znanego pod nazwą Tick Tock. po raz kolejny muszę się przyznać do niemocy opisania uczuć które wtedy były wewnątrz mnie. no normalnie nie potrafię.

6. NO WORDS/NO THOUGHTS - Swans (Warszawa, Stodoła, 10.XII.)
a tak się ta rzeźnia zaczynała. niczego nie świadomi ludzie zgromadzeni tego dnia w Stodole zostali mordowani powoli... najpierw jakieś demonicznie brzmiące cymbałki, potem wielkie dzwony rurowe, potem doszedł przesterowany bas, lap steel guitar tworząca psychodeliczne tło, gitary... i z tego jazgotu w pewnym momencie wyłoniła się seria uderzeń. w samą pierś tak naprawdę. za chwilę kolejna, z tym że dłuższa. w międzyczasie Michael Gira wprowadzał w trans zebranych plemiennymi okrzykami... tekstu nie było za bardzo w tej ścianie dźwięku słychać... pół godziny takiej jazdy. nie z tego świata.
znów link podzielony na dwie części- w tytule fragment intra, w miejscu "właściwa część utworu" Icon_wink2
22.01.2011 01:32 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
michal91d
Unregistered

 
Post: #7
 
przyznam się, że znam niewiele utworów, ale za to Twoje opisy bardzo mi się podobają Icon_biggrin3
22.01.2011 11:07 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #8
 
brawa dla Michała za odwagę! Icon_razz

5. SALUTO / AGUIRRE - Armia (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
to się zaczęło po niespełna siedmiominutowym intrze, takim mega-psychodelicznym. podczas którego mózg mi się prawie zamienił na miejsca z wątrobą Icon_wink2 no bo to był niesamowicie gorący dzionek, i osłonięty od słońca amfiteatr w Parku Sowińskiego i taka psychodeliczna jazda... dobra, ale wracając do Saluto... huknęło od razu. prawie od samego początku rozkręciło się pogo, choć ludu było trochę mniej niż w późniejszych godzinach (wiadomo, godzina była 17:15 może?) ludzie nie byli spici, niesamowicie kulturalni, zresztą przez cały koncert. wpadamy w ten kocioł, komuś wypada telefon, krzyczymy "Salut, Salut, Ty żyjesz!", a zaraz potem "A! Gi! Re!". tak się to wszystko zaczęło... byłem wniebowzięty móc oglądać najpierwszy skład Armii, czyli Brylewski-Banan-Stopa-Merlin-Tom Bombadil-Alik Dziki-Żwirek (ci dwaj ostatni to stare pijaki którzy nie umieją grać Icon_lol ) tak to właśnie było...

4. BAJKA O ŚMIERCI - Spięty (Łódź, Łódź Kaliska, 18.III.)
niestety nie znalazłem zapisu tego utworu z Łodzi. a szkoda, bo tamten moment był epicki. przed koncertem coś nie bardzo mi ten utwór wchodził (naprawdę!). Mistrz zaczął śpiewać, wszyscy oczywiście za nim chórem... niby niewinnie wszystko, ale z czasem zaczęło nabierać mocy. od początku z twarzy Mistrza uśmiech nie schodził, w środku, w tej spokojniejszej wstawce, śmiał się gdy się mylił... ogólny niesamowity luzacki i swojski klimat tego utworu eksplodował pod koniec gdy Mistrz śpiewając "hej kuchciku, stopka i śledź" po prostu olał wszelkie muzykowanie i najzwyczajniej w świecie pił piwo. Icon_biggrin3 no i tak to właśnie było...

jutro podium Icon_smile2
24.01.2011 01:59 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #9
 
3. THE WALK - Gazpacho (Kraków, Loch Ness, 24.IX.)
siłą rzeczy zagrali to po Desert Flight. piękne to było wykonanie. z poruszającymi partiami skrzypiec, gitary, z niesamowitym śpiewem. tam wszystko było prze. gdzieś w środku ludzie za nami zaczęli robić chórki, takie trochę podpite Icon_wink2 są momenty których nie potrafię opisać. to jeden z nich. nie będę nawet się podejmował tej trudnej sztuki.
24.01.2011 11:00 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #10
 
2. JESZCZE RAZ, JESZCZE DZIŚ - Armia (Grunwald, 17.VII.)
jedyny utwór w tym zestawie który został zagrany dwa razy na tym samym koncercie Icon_biggrin3 pierwszy raz jako trzeci w kolejności, a drugi raz na samym końcu- jako ostatni z ostatnich bisów. za każdym razem rozpoczęty Bogurodzicą na waltorni. za każdym razem wykrzyczane przez publiczność (rycerzy, giermków, chłopi i ich przepiękne białogłowy i paru cywilnych maruderów Icon_wink2 ) "jeszcze raz, jeszcze dziiiiiś! ramię w ramię, ja i ty!" dobra, wtedy to już Krzyżakom się odechciało podbijać Grunwald na następne 600 lat Icon_wink2 a myślę że nawet się przyłączyli do pogo.
25.01.2011 12:44 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #11
 
1. POPIOŁY - Armia (Warszawa, Park Sowińskiego, 11.VI.)
no tak... to było wiadome od początku do końca... takie coś musiało się wbić w łeb. nie dość że utwór epicko-monumentalno-przepotężny, zagrany w najbardziej oryginalnym składzie jaki był możliwy (czyli z Grymuzą i Pawłem Piotrowskim), z tą miażdżąca, genialnie zagraną solówką gdzieś w środku, to jeszcze zdarzył się wtedy taki pewien incydent... chyba podczas drugiej zwrotki poszedłem w ślady wielu innych osobników. podszedłem pod scenę, jakiś gość się na mnie spojrzał i z uśmiechem wskazał głową na scenę. ja przytaknąłem. wspiąłem się na scenę, popatrzyłem chwilę na ludzi pod sceną. trochę im chyba nie ufałem ale wystarczyło jedno spojrzenie- wszystkie oczy mówiły "skacz, złapiemy cię". no i co? skoczyłem. przez kilkanaście sekund byłem niesiony na fali, ponad ludzkimi głowami. a za chwilę zostałem postawiony na ziemi. i już. to było coś niesamowitego. Icon_biggrin3 tak jak cały koncert. co z tego że na Deuterze prawie skręciłem kostkę Icon_wink2


dobra, dzięki za komentarze wszelakie i jutro zaczynam część trzecią podsumowania i ostatnią zarazem takoż. Icon_smile2
25.01.2011 01:00 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
michal91d
Unregistered

 
Post: #12
 
o! znam miejsce numer 2! Icon_biggrin3
dzięki za podsumowanie, naprawdę fajnie się tego czytało Icon_wink2
25.01.2011 10:48 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #13
 
ja dziękuję za dotrwanie do końca z tymi komentarzami Icon_biggrin3 i dziękuję za dobre słowo.
26.01.2011 12:06 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
michal91d
Unregistered

 
Post: #14
 
Kertoip napisał(a):dobra, dzięki za komentarze wszelakie i jutro zaczynam część trzecią podsumowania i ostatnią zarazem takoż. Icon_smile2
a co będzie w części trzeciej? Icon_wink2
26.01.2011 12:11 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #15
 
michal91d napisał(a):a co będzie w części trzeciej? Icon_wink2
jak wszystko pójdzie dobrze, to jutro się dowiesz Icon_wink2 w sumie to dzisiaj... enyłej, w środę Icon_wink2
26.01.2011 01:09 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 088
Dołączył: Jun 2007
Post: #16
 
akurat w czasie mojego urlopu przedstawiłeś całe podsumowanie Icon_wink2.
ale teraz nadrobiłem całość.
super, że Mistrz pojawił się w kilku egzemplarzach Icon_smile2. i to w tych momentach, które chyba i mi się najbardziej podobały na koncertach na których byłem.
27.01.2011 11:11 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kertoip Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 698
Dołączył: Apr 2009
Post: #17
 
witam Wodza! Icon_biggrin3
ku3a napisał(a):akurat w czasie mojego urlopu przedstawiłeś całe podsumowanie Icon_wink2 .
zdarza się.
Cytat:ale teraz nadrobiłem całość.
Icon_biggrin3
27.01.2011 11:26 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Roku Pańskiego 2010 Podsumowanie, część 3 Kertoip 15 4 077 10.02.2011 11:15 AM
Ostatni post: michal91d
  Roku Pańskiego 2010 Podsumowanie, część 1 Kertoip 23 5 669 08.01.2011 09:37 PM
Ostatni post: Kertoip
  Podsumowanie roku 2009 Kertoip 11 3 681 16.01.2010 08:21 PM
Ostatni post: Kertoip

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości