Tkk_Bolly
Stały bywalec
Liczba postów: 1 296
Dołączył: Jun 2008
|
"Just Dance"
"Poker Face"
"Eh, Eh (Nothing Else I Can Say)
"LoveGame"
"Paparazzi"
"Bad Romance"
"Telephone"
"Alejandro"
To który z tych singli był techniawą ? Moim zdaniem ani jeden
Pati Yang
|
|
17.01.2011 07:29 PM |
|
AKT!
jegomość
Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
|
Remo napisał(a):A dlaczego oni przeszli na techniawę?? Bo pierwsza zaczęła modę na to właśnie gaga. Stąd te porównania.
Nie, wcale nie. To był nurt, który już od kilku lat się czaił. Pierwsze znaki pojawiły się już w 2006 wraz z "SexyBack" Justina Timberlake'a, które w wersji albumowej miało ryzykowny klubowy bit. Wypaliło - był hit. Później podoba sytuacja z "Gimme More" Spears i dalej już się potoczyło. Było tylko kwestią czasu, że bity stały się bardziej agresywne. To jest nadal ta sama klubowa fala. Gaga jedynie dobrze się wpasowała w ten trend i poszła za ciosem sprzedając przy okazji kontrowersyjny barwny wizerunek, który odróżnił ją od reszty rynku. Pytanie tylko czy to jedynie przejściowa moda czy rozwijający się trend, wyznaczający przyszłość muzyki popularnej. O ile jeszcze rok temu byłem skłonny optować za tym pierwszym, to obecnie mam zupełnie inną teorię, ale to dość złożona kwestia. Wystarczy porównać sobie brzmienie singli Katy Perry z pierwszej i drugiej płyty i słychać różnice - gitary zastępuje elektronika i podstawiony zostaje dyskotekowy bit. Nie wiem czy muzyka kiedykolwiek dążyła w kierunku ambitniejszej - może w przypadku poszczególnych nurtów, ale widziana jako całość zawsze dążyła raczej do uproszczeń. Pozytywnym zjawiskiem jest natomiast rozwój internetu, gdzie coraz większą popularność zdobywają środowiska alternatywne, które przez lata nie mogły liczyć na wyjście z podziemia, a teraz w pewnych okolicznościach coraz bardziej mieszają się z mainstreamem. Zachodzi obecnie wiele równoczesnych procesów i ciężko wnioskować. Z jednej strony idziemy w stronę odbiorcy świadomego, który wie czego słucha, a z drugiej nadal telewizja i radio sterują przemysłem muzycznym i wynikami singli na listach przebojów. Britney będzie miała kolejny hit, bo jest dobrym produktem na czasie i z dobrą promocją, a nie dlatego, że to dobra, wartościowa piosenka.
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
17.01.2011 09:08 PM |
|