Post: #21

dziobaseczek napisał(a):202 Pearl Jam - Just Breathe

Trojkowy No1 w 300 setce

Cytat:211 MGMT - Congratulations

mój ulubiony MGMT w tym roku ale do "Kids" i tak mu trochę brakuje

Post: #22

dzięki Panowie za propozycje, Szymek dawaj propozycje bo czasu coraz mniej
Co do Pearl jam to faktycznie mógł być wyżej, ale marnie radził sobie na liście, nie zmienia to faktu, że to kapitalna piosenka.

jedziemy dalej:
200 Yellow Ostrich - Whale
199 General Fiasco - Ever So Shy
198 Blonde Redhead - Everything Is Wrong 
197 Orchestral Manoeuvres in the Dark - If You Want It
196 LCD Soundsystem - Drunk Girls
195 The Big Pink - Velvet
194 Hot Hot Heat - 21@12 
193 Ra Ra Riot - Boy 
192 Bear Hands - Tablasaurus 
191 Devo - Fresh
190 Howls - Hammock 
189 Crystal Castles - Celestica
188 Marching Band - It Is Hidden 
187 Fang Island - Life Coach 
186 The Drums - I Felt Stupid
185 The National - Bloodbuzz Ohio
184 Portugal. The Man - The Dead Dog 
183 Plain White T's - Rhythm of Love
182 Toro Y Moi - Leave Everywhere
181 Flash the Readies - Promises 
180 Late of the Pier - Best in the Class
179 Foals - Total Life Forever
178 The Constellations - Felicia 
177 Scissor Sisters - Invisible Light
176 Klaxons - Venusia 
175 Hawthorne Heights - Nervous Breakdown
174 Total Warr - Seasidal Tendencies 
173 Stars - Fixed
172 Hot Chip - I Feel Better
171 Faded Paper Figures - Invent It All Again 
170 New Politics - Love Is A Drug 
169 Tamaryn - Love Fade 
168 Kisses - Bermuda
167 Twin Shadow - Castles In The Snow 
166 The Ruby Suns - Cranberry 
165 Delorean - Stay Close
164 The Holidays - Moonlight Hours 
163 Tyler Lefebvre – Summer Eyes 
162 A Silent Film - You Will Leave a Mark 
161 Gobble Gobble - Borring Horror 
160 The Knife - The Height of Summer 
159 Sleigh Bells - Tell 'Em
158 Body Language - At A Glance (Toro Y Moi remix) 
157 Penguin Prison - A Funny Thing 
156 The Soft Pack - C'mon 
155 Arcade Fire - The Suburbs
154 Oh My Stars – Bloody November 
153 Kisses - People Can Do The Most Amazing Things
152 Jamiroquai - White Knuckle Ride
151 Aeroplane - We Can't Fly
150 !!! - AM / FM
149 The Hoosiers - Bumpy Ride 
148 Voxtrot - Trepanation Party
147 Chinawoman - Drawn to You
146 The Thermals - I Don't Believe You
145 Crystal Castles - Not in Love
144 Gauntlet Hair - I Was Thinking…
143 Bloodgroup - My Arms 
142 Sleigh Bells - Rill Rill 
141 Birds & Batteries - Out In The Woods 
140 The New Pornographers - Crash Years 
139 Crash Kings - You Got Me
138 Washed Out - You and I (feat. Caroline Polachek)
137 General Electrics - Take Back The Instant 
136 Goldheart Assembly - King of Rome
135 Hooray for Earth -Surrounded By Your Friends 
134 Paper Tongues - Trinity
133 The Maine - Give It To Me 
132 Absofacto - No Power 
131 Tame Impala - Solitude Is Bliss (2010) [Single]
130 We Are Scientists - Rules Don't Stop
129 Bear in Heaven - Wholehearted Mess 
128 Starfucker - Julius
127 Owen Pallett - Don't Stop 
126 Bronze - Sara Lisa 
125 Kisses - Kisses 
124 Neon Indian - Local Joke 
123 Tapetheradio - Stay Inside
122 OĂš Est Le Swimming Pool - The Key 
121 The Ruby Suns - Closet Astrologer 
120 Ivyrise - 1000 Feet
119 Modern English - It’s Ok 
118 Miami Horror - Holidays 
117 Yes Cadets - Rufio 
116 Winter Gloves - Ending Soon 
115 MillionYoung - Hammock 
114 Blonde Redhead - Here Sometimes
113 Cloud Control - This Is What I Said 
112 Crocodiles - Mirrors 
111 The Naked and Famous - Young Blood
110 Wilder - Girls Vs. Boys 
109 The Domino State - A Pillow Song 
108 Chapel Club - The Shore 
107 Muse - Resistance
106 Good Charlotte - Like It's Her Birthday
105 Broken Bells - Vaporize 
104 Geographer - Kites 
103 Donkeyboy - Sometimes
102 Superchunk - Digging for Something
101 Delays - Unsung

Post: #23

za chwilę 100-50, spieszcie się z typami. Za chwilę poznamy zwycięzcę konkursu. Jeszcze 15 minut.

Post: #24

1. The Depreciation Guild - Crucify You (inaczej być nie może, tak myślę przynajmniej )
2. Psychic Powers - Glide (z 4-5 tygodni byli na czele, a to powinno wystarczyć)
3. Small Black - Photojournalist (blisko mojej listy, załapał się do poczekalni i śledziłem jego losy, wiem, że na pewno dobrze sobie radził, ale liderem chyba nigdy nie był)
4. Gorillaz - Stylo (każdy singiel Gorillaz odniósł tutaj sukces, ten się wybił najmocniej nawet o tym gadaliśmy )
5. Bellfur - Grey Sparkle Finnish Pig (podobnie jak z 2, też kilka razy na pierwszym z całą pewnością ich widziałem)

w rezerwie:
Gorillaz - Rhinestone Eyes (bo to był ich rok na tej liście, ''On Melancholly'' też powinno być bardzo wysoko)

Post: #25

dziobaseczek napisał(a):111 The Naked and Famous - Young Blood

wow nie tylko mnie ten utwór się podoba ale u mnie w podsumowaniu wyżej a jak Ci się podoba nowy singiel "Punching In A Dream"?

Post: #26

Zamykam głosowanie, jestem zbudowany waszym podejściem. Nie strzelaliście jak wariaci, tylko naprawdę sprawdzaliście. Wiem, że moje zestawienie pełne jest mało znanych w Polsce formacji, ale to dzięki Wam te formacje są coraz bardziej znane i na Off Festiwalu są witane z owacjami.


Pora na miejsca 100-50. Chciałem zrobić takie fajne i wypasione opisy, obrazki i rozłożyć to wszystko na dwa dni. Naprawdę włożyłem sporo serca w ułożenie tego zestawienia. Bo muzyka w moim miejscu ma ważne miejsce, rodzina, bieganie i muzyka. Bez tych 3 rzeczy życie nie ma sensu, kompletnie. Oczywiście, można kręcić nosem, że to czy tamto jest za nisko czy za wysoko. Ale to zabawa. Fantastyczna listowa fiesta. Postaram się więcej pisać od ujawnienia miejsca 50.

100 Caribou – Kaili
99 Kent - 2000
98 The Depreciation Guild - Blue Lily
97 Stars - We Don't Want Your Body
96 Elsinore - Yes Yes Yes
95 Restless People - Don't Back Down
94 AFI - Beautiful Thieves
93 Delphic - Doubt
92 Speak - Carrie (Mindfull)
91 Beach House - Norway
90 Hurts - Wonderful Life
89 Groove Armada - Paper Romance
88 Memory Tapes - Bicycle
87 Groove Armada - I Won't Kneel
86 Smile Empty Soul - We're Through
85 The Drums - Best Friend
84 Last Dinosaurs - Honolulu (2010) [Single]
83 Klaxons - Twin Flames
82 Bag Raiders - Way Back Home
81 The Depreciation Guild - Dream About Me
80 Shy Child - Disconnected
79 Tears Run Rings - Reunion
78 Oh No! Yoko - 90s Kids
77 So So Modern - Dendrons
76 Young Heretics - Bones of a Rabbit
75 Broken Bells - The Ghost Inside
74 Donkeyboy - Ambitions
73 Snowden - Don't Really Know Me
72 Anberlin - Pray Tell
71 As Tall As Lions - Circles
70 Yeasayer - O.N.E
69 The Drums - Saddest Summer
68 The Morning Benders - Excuses
67 Massive Attack - Paradise Circus
66 Late of the Pier - Blueberry
65 Midnight Juggernauts - This New Technology (2009) [Single]
64 Kids of 88 - San Fran
63 The Domino State - We Must Not Shut Ourselves Away
62 Birds & Batteries - Villain
61 Zola Jesus - Night
60 Arctic Monkeys - My Propeller
59 Monsters of Folk - Dear God (Sincerely M.O.F.)
58 Vampire Weekend - Holiday
57 Savoir Adore - Bodies
56 Customs - Tonight We All Stand Out
55 Klaxons - Echoes
54 Foals - This Orient
53 Circa Survive - Imaginary Enemy
52 Shearwater - Black Eyes
51 The Pains of Being Pure at Heart - Say No to Love

Post: #27

Punching In A Dream jest świetny zadebiutuje lada dzien w top50

Post: #28

Masa świetnych rzeczy, wspólna z moją listą Szczególnie te wyższe rejony - Painsi, Foals, Klaxons, AM, Zola, Massive, Benders, Drums, Tears, Hurts.....dużo, dużo grania na wysokim poziomie

Post: #29

dzięki Wam za fajne słowa i za głosowanie, zaraz je podliczę i ogłoszę łinera.

miejsca 40-50

dorzuciłem kilka słów, tyle ile byłem w stanie.

41 Groove Armada - History

Dziwię się, że wcześniej ich permanentnie przeoczałem. Pop na bardzo wysokim poziomie. Kapitalna produkcja. Kapitalne brzmienie, każdy dźwięk jest tu uzasadniony. Po za tym przyjemnie łaskocze i nie ma się dość, wchodzi jak w masło, ale jest wyjątkowo ambitne i urocze.

42 Delphic - Submission 
43 Elsinore - Yes Yes Yes
44 Lo-Fi-FNK - Marchin' In
45 Editors - You Don't Know Love
46 Delphic - Halcyon

Kontrowersyjna płyta i muzyka. Zarzuty są dziwne i wzajemnie wykluczające się. Że monotonne i jednostajne, z drugiej strony przekombinowane i niepotrzebnie udziwnione. zgadzam się z wszystkim. Bo to misz masz muzyczny. Muzyczny kogiel mogiel. Ale tyle hiciorów w ciągu roku wyprodukowali jeszcze tylko Gorillaz i Vampire weekend.

47 Editors - Eat Raw Meat = Blood Drool

Poniosła ich fascynacja elektronicznym spojrzeniem na muzykę. Bywali porównywani do joy division. Czy słusznie? nie mnie oceniać. Ale podążają teraz tropem New order. Dobrym jak się okazało. Oby z tego nie zrobiło się Monaco

48 Phantogram - When I'm Small 
49 Monster Movie - Silver Knife 
50 Stone Temple Pilots - Between the Lines

Post: #30

tak sobie teraz myślę, że skoro wielu z tych utworów nie było na mojej liście, a to przecież dobre utwory są, to pewnie będą pojawiać się stopniowo w moim zestawieniu jeszcze w pierwszej połowie 2011 roku

Post: #31

Pomysł zacny, myślę jednak, że warto sugerować się rekomendacjami, które kieruje do niektórych. Przeważnie przepada, ale czasem chwyta (Chapel Club - saferłel, wildlife - ku3a, Gracious few - purh, Old arc - ty). Fajnie, że kochacie muzykę tak jak ja.

Post: #32

31. Grammatics - Relentless Fours

Utwór niezwykle ujmujący, misternie zbudowany. Składa się z kilku niesamowitych momentów. Prawdę mówiąc, chyba mamy do czynienia z arcydziełem. Czemu nie ma na szczycie? Może brakowało mu błysku na Top50, może dlatego, że poznałem go w 2010 roku choć jest z roku 2009. Nie wiem, ale z tą piosenką jest jak z winem. Każde przesłuchanie jest bogatsze.

32. Miike Snow - Silvia

Piosenka Silvia wychodzi poza ramy zwykłego electropopu. Jest jak na taka muzykę zbyt głęboka i uduchowiona. Może brzmi to trochę buńczucznie, bo to po prostu świetna popowa piosenka. Tyle tylko, że jest naprawdę piękna, nietuzinkowa i naprawdę niecodzienna. Dystansuje wiele innych podobnych produkcji o lata świetlne.

33. Marching Band - Another Day

Szwedzi z Marching Band są świetni. Proporcje muzyczne optymalne. To jest moja muzyka. Mój ideał. Trochę rocka, trochę Indie, trochę popu, dobra melodia, fajna aranżacja, 4 minuty kapitalnej piosenki.


34. Gorillaz - Doncamatic

Jak przystało na odrzut z płyty, jest wyborny. Po prostu powalający. Teledysk, piosenka, głos. Nie oszukujmy się, plastykowa plaża jest dużo lepsza niż wyspy Fidżi.

35. One eskimO - Hometime

Ballada jaka marzy się każdemu muzykowi, ujmująca, słodka, ładna. Dla fanów dziwnej muzyki mało przekonywująca rekomendacja. Ale nie pamiętam kiedy ostatnio coś za mną tak chodziło i nie było ponurą obsesją.

36. Old Arc - Chief of Sun

Zamurowało mnie jak słyszałem ta piosenkę, jest przestrzenna ale przygłuszona, przytępiona. Ma fajna melodię, ale jest nieprzystępna. Flet i ostra mroczna elektronika wzmacniają brzmienie. Rapowanki i przeszkadzajki powalają, to jest ta piosenka, która nie pozwala przejść obojętnie. Nerwowa i dziwaczna, namolna, ale kapitalna. Kaczka dziwaczka muzyki pop. Ale jaka pieczeń.

37. Malajube - Ursuline
Nie wiem jak oni to zrobili i nie wiem co by się stało, gdybym przeoczył tą piosenkę. A niewiele brakowało, bo nie jest chwytliwa, jest śpiewana po francusku i nie ma w niej jakiś specjalnych fajerwerków. Piosenka jest przepiękna, aż zatyka. Kolejny dowód na to, że czasem potrzeba cierpliwości, żeby dotrzeć do arcydzieła.


38. Suckers - Black Sheep

Fajne wariactwo, skoczne, z przytupem, ale sporo tu folkowego luzu spod znaku The National i punkowej zadziorności w stylu The Pogues, widać też odrobinę fajnej elektroniki i częste zmiany tempa. Absolutnie przeoczona piosenka na listach wszelakich, niczym nikomu nie ustępuje.

39. Metric - Gold Guns Girls

Kobiety naprawdę pokazały klasę. Piosenka jest po prostu fantastyczna. Na początku roku ujęła mnie lekkością, brzmieniem, melodią, seksem i Bóg raczy wiedzieć czym jeszcze. Mało wyrafinowane słowa opisowe. Niech broni się muzyka. Fantastyczna.

40. Midnight Juggernauts - Vital Signs

Australijczycy z Midnight Juggernauts wielokrotnie sygnalizowali, że są formacją nietuzinkowa i łamiącą bariery, ale nie łamiąca kregosłupa. W czym są lepsi moim zdaniem od wielu innych pokrewnych stylistycznie formacji, np. Scissor Sisters. Tym choćby, że potrafią generować zupełnie niepospolity, nietypowy klimat dla takiej muzyki. Ze łatwo odlatują w rejony dla dyskotekowców niedostępne. Znowu to robią z klasą. Muzyka popowa z ambicjami.

Post: #33

22. These New Puritans - We Want War

Panowie, którzy grail na Off-festiwalu jako anonimowa, przeciętna kapela grająca pop-rock-relecto-pierdoły wydała płytę. Inną. Nierówną i dziwną. Ale niezwykłą. Oczywiście nie wiem jaka jest ona, wiem natomiast, że jest inna. Pustynne brzmienia, pełne saudyjskich klimatów i odniesień. I wiem, że We Want War jest niesamowicie udanym kawałkiem. Wszystko w nim intryguje. Zbudowany klimat jest wręcz szokujący. Wielkie brawa.

23. Broken Bells - The High Road

Broken Bells nagrali kapitalną płytę, króciutką, przebojową. Wyprodukowaną w sposób perfekcyjny. Nie dziwota, Brian Burton wyprodukował płyty Becka, Gorillaz, The Rapture, The Black Keys. Pop rock zagrany z pasją i wszystkim co ten gatunek powinien posiadać. Bomba.

24. Active Child - Wilderness - będzie CDN

25. Gorillaz - On Melancholy Hill

Król midas muzyki – Damon Albarn. Niesamowita opowieść CDN

26. Rx Bandits - It's Only Another Parsec...

Połączenie muzyki punkowej, ska z art rockiem i rockiem progresywnym. Brzmi niecodziennie. I takie też jest, bo z reguły takie fuzje kończą się fiaskiem. Kluczem do sukcesu jest po prostu zabawa i dystans do swojej twórczości. Tylko, że Rx Bandits to nie głąby, to poukładani muzycy, którzy wiedzą czego chcą i ich twórczość jest naprawdę wyborna.

27. PVT - Window

Niegdyś zwani Pivot, zaczyna się efektem z rodu New romantic, a potem z poczwarki rozwija się prawdziwy muzyczny motyl. Rozbudowana, fantastyczna kompozycja. Ale oczywiste poza kolegą Żabim Pyskiem, nikt jej nie zauważył. Przebogata pieśń, zróżnicowana, pełna zmian tempa i klimatu. Otwórzcie uszy koledzy.

28. The Flaming Lips - Watching The Planets

Balony, pochmielona głowa, jeszcze obrzęk małżowiny po cudownym występie Tune yards. Było bosko Wayne, naprawdę dałeś z siebie wszystko, tylko czemu nie było Watching The Planets? Chory, posępny, nawiedzony utwór, coś dla mnie. Było kolorowo i fajnie. Ale mogło być zak….- ie i zaj… ie. Fajnie, że jesteś Wayne, nagraj więcej takich perełek.


29. The Radio Dept. - Never Follow Suit
Nie będę się rozwodził bo CDN…

30. Neon Indian - Sleep Paralysist

Chill wave, moda która nie pozwala na odrobinę wytchnienia. Tyle tylko, że takich geniuszy jak Alan Palomo na palcach jednej ręki można policzyć. Inteligentna i znakomicie skrojona muzyka. Z typowym dla tego stylu luzem, ale bez balearycznych odlotów. Fantastyczna piosenka.

Post: #34

a miejsce 30, celowo pominięte?

Post: #35

22 i 24 najlepsze

Post: #36

Będzie ciężko mi dziś to skończyć, już jestem naprawdę mocno zmęczony, a nie chcę wklejać bez opisów, nie znoszę robić na odwal tak ważnych spraw jak podsumowanie 2010 roku. Więc mam nadzieję, że uzbroicie się w cierpliwość do jutra do południa. Więc na razie koledzy wybaczcie

18. Bellflur - Grey Sparkle Finnish Pig

Tak to jest. Mało znana kapela tworzy cos na miarę wielkich tego świata. Cos naprawdę niezwykłego, ponure, piękne, zagrane ze łzami w oczach, z nihilistycznym pozdrowieniem „tere is no future”. Szok i piękno.

19. Land of Talk - Swift Coin

Nie ma ich na żadnej liście przebojów. Przebijają się nijakie hałasy, a one są w cieniu. Może nie pokazują biustu, albo nie są urodziwe jak połówka She and him. To po prostu fajna rockowa muzyka z solówka gitarową. Po prostu. Błogosławiona miedzy niewiastami.

20. Stone Temple Pilots - Cinnamon

Jakże luźna piosenka. Po bardzo trudnych momentach Scotta Weilanda sądziłem, że jedyne co będzie grał to kolędy (co też uczynił stawając się pośmiewiskiem wśród rockowców) Ależ się pomyliłem. Cinnamon to rockowe orędzie, to muzyka dla dziobasa. To credo i opus magnum Stone Temple Pilots. Nie ma tu już typowego grunge’owego brudu, nihilizmu. Ale jest boski kompromis. Między gruntowym hałasem a słodyczą popu. Bomba kaloryczna.


21. Dinosaur Feathers - Don't Fear the Vagabonds

Po plecach przechodzą ciarki i inne instrumenty. Fantastyczna pieśń kompletnie niezauważona i niechciana. Rozedrgany śpiew, folkowy luz typowy dla Fleet Foxes czy Destroyer, wariactwo typowe dla… no właśnie dla kogo? Dinosaur Feathers, to ich patent. Super piosenka, super niezauważona, superfajna. Mniam.

Post: #37

17. Alcoholic Faith Mission - My Eyes to See

Można powiedzieć, że to taki trochę alkoholowy folk-rock z lekkimi naleciałościami shoegaze, Bardzo podniosła i niezwykła kompozycja, która urzekła mnie praktycznie za pierwszym przesłuchaniem.

16. Toro Y Moi- Talamak

Czarodziej chillwave’u Chazwick Bundic, miałem okazję widzieć go w namiocie Off Festiwalu. Trochę zabrakło klimatu, bo to muzyka nie nadająca się na upalne popołudnie. Ale i tak zrobił swoje. To jedna z moich pyt roku 2010. Cos kompletnie nie do opisania, oniryczne, winylowe wariactwo nieco inne niż Washed Out, takie bardziej podrasowane i spójne. Aha, utwór ma dwie różne wersje , u mnie zdecydowanie wygrywa, tą którą poznałem poza albumem.

15. Small Black - Photojournalist
Chillwave - Acousmatic / Tape music / Concrete / Pop tak się opisują. I tacy też są. Kompletnie nieobliczalni, fantastycznie bawią się rytmem. Piosenka jest kompletnie niezwykła, rozmyta, senna , ale skoczna i zarumieniona. Nie brakuje w niej radości grania. Świetna piosenka.

14. Gorillaz - Rhinestone Eyes
CDN Niżej.

13. Psychic Powers - Glide

Panowie cofają nas w czasy, gdy shoegaze, dream pop i twórczość ze sławnej wytwórni 4AD, były naprawdę mocne. Świetny klimat, elementy perkusyjnerozwiązane podobnie jak w piosence Duran Dura – Come undone, czy EMF - Unbelievable i rozlane brzmienia gitarowe. Poezja muzyczna. Piosenka nagrana z pasją i naprawdę z niecodziennym już dziś New Wave’owskim wyczuciem.

12. Twin Shadow - Slow

Kolejny muzyczny pejzaż skopiowany z lat 80 tych. Przeniesiony w sposób czarodziejski. George Lewis Jr. dysponuje kapitalną barwą głosu. Piosenka, a wiem że na płycie Forget to niejedna taka urodziwa rzecz, po prostu została napisana sercem. To słychać, zagrana z uczuciem, wdziękiem, dobrze wyprodukowana i zagrana. Perełka.

11. The Radio Dept. - Heaven's on Fire

Kolejny zespół z katowickiego namiotu. Może kapela nierówna, miała w swoim momencie słabsze momenty. Ale niektóre utwory w tym i Heaven's on Fire zabijają mnie radością i luzem. To po prostu bomba radości. Przepiękny utwór zrobiony z żarem i autentyczną radością. Bujałem się w rytm tej piosenki wybornie. Drugi najlepiej wykonany na żywo utwór jaki w tym roku słyszałem.

Post: #38

10. Caribou - Odessa

Widziałem ich na którymś Off Festiwalu i byli prawdziwym objawieniem tegoż. Nie znałem ich wcześniej zbyt dobrze. Ale ten koncert pełen niesamowitej energii, hipnotycznego rytmu (momentami było chyba z trzech perkusistów), świetne wyczucie melodii, niepokojący klimat. A to była muzyka z debiutanckiej płyty, to tak jakby fiata palio przerobić na 911-tke. Niby te same piosenki, ale zrobione 5 razy lepiej. Nowsze utwory, w tym i Odessa idą w najlepszym kierunku. Czuję się jak na ich występie.

9. You Say Party! We Say Die! - Laura Palmer's Prom

Dowcipy z debiutanckiej płyty się skończyły. Laura Palmer's Prom odwołuje się do najlepszych tradycji pop-rockowej muzyki, z których korzystają Yeah Yeah Yeahs, Metric i inne formacje. Klimat, sposób śpiewania, sposób budowania napięcia, lekkość, kobieca delikatność i sympatyczny pazurek. Znakomita piosenka zasługująca na top 10.

8. Gobble Gobble - Lawn Knives

Kompletne szaleństwo, od pierwszego przesłuchania wiedziałem, że będzie wysoko w rankingu. Pierwszy raz słyszałem go, gdy dowiedziałem się o katastrofie smoleńskiej , to dodaje jej dodatkowego, przewrotnego smaczku. Krótkie, kompletnie wymykajże się jakiejkolwiek klasyfikacji i szufladkom, zakręcone granie. Kapeli na płycie często zdarza się kłopotliwy autoplagiat, ale momenty są niesamowite. Hyperactive bedroom pop – tak ktoś to określił – nic dodać – nic ująć.

7. Bear in Heaven - Lovesick Teenagers

Ten utwór czuje się całym sobą, przechodzi przez skórę i drażni każdy zmysł. Na ich koncert przybiegłem, bo byłem spóźniony. Ta eteryczna muzyka z wtrąceniami folkowymi i elektronicznymi robi powalające wrażenie na płycie. Na koncercie nie udało się uzyskać tak precyzyjnie tej ściany dźwięku, ale Bear in Heaven nie mają na koncie tylu zielonych co U2, a wiemy, że to tylko kwestia sprzętu. Piękna, krocząca piosenka, która wkroczyła w moją dusze do końca życia.

6. Klaxons - Flashover

Zmyłem się z ciężkim sercem z kapitalnego występu Massie Attack, bo czułem, że muszę zobaczyć ich na żywo. Zasłużyli na to, debiutancką, porywającą i przełomową płytą. Bo to oni zapoczątkowali New rave’wowską lawinę. Na ten koncert przyszło sporo ludzi kojarzących Klaxons z przebojowego, przystępnego oblicza. Na dzień dobry zostali wyproszeni, bo zaczęło się krwiście, właśnie tym utworem. Latały torebki i połamane obcasy, bo od początku nie było taryfy ulgowej. Występ roku. Zdarłem sobie gardło. Potrzebowałem takiego muzycznego mięsa, mocy i energii, do tego świetnego klimatu, melodii. Perfekcja.

Post: #39

5. Gorillaz - Stylo

Na temat Damona Albarna mogę wypowiedzieć się tylko w superlatywach. Tak wszechstronnego i otwartego artysty można szukać z kagankiem i świeczką. Plastykowa plaża to absolutna afera. Płyta barwna, kolorowa, łamiąca wszelkie bariery. To żywy dowód na to, że w muzyce nie nigdy skończą się pomysły, nigdy nie wyczerpią się koncepcje. Utwór Stylo dosłownie rzucił mnie o ścianę, syntetyczny, kroczący rytm, leniwa kompozycja dzięki współudziale Mos Defa i Bobby’ego Womacka stała się przepełnionym pasją muzycznym szaleństwem.

4. Everything Everything - MY KYZ, UR BF

Powalająca kompozycja, pop doskonały. Ze świetnym teledyskiem, tekstem, melodią, sposobem śpiewania, klimatem, sposobem budowania napięcia i przejść miedzy poszczególnymi częściami utworu, pięknie zaśpiewana i zagrana. Chyba się powtarzam. Ale nie ma co się dziwić, jeden z pierwszych utworów jakie poznałem w 2010 roku i od razu taki cios. Jedyne co mi się nie podoba to tytuł utworu. Bez sensu , reszta powalająca, ale w Polsce kompletnie niezauważona.

3.Active Child - Weight of the World

Jeśli ktoś gra takie piosenki, tak przepełnione pasja i duchem, to nie może być zwykłym człowiekiem. Wstyd nie znać. Czuć duch synthpopu i new romantic lat 80-tych, ale spore też wpływy New Order i Tears for fears. Piosenka jest tak potężna i majestatyczna, ze aż zatyka dech w piersiach. O takich piosenkach marzą artyści. Trochę smutna, zagrana z melotronem i okraszona pięknym czarodziejskim śpiewem. Czekam na występ na OFF festiwalu 2011.


2. The Depreciation Guild - Crucify You

Ilekroć słucham tej kompozycji, to nie mogę uwierzyć, że jest rok 2010. Przypominają mi się czasy jak w mojej głowie szalały Pale Saints czy Ride. Przepiękna piosenka, która naprawdę wprowadza mnie w stan niesamowitego luzu, która oddziałuje na wszystkie moje zmysły. Sposób budowania klimatu przez The Depreciation Guild jest godny pozazdroszczenia. Wielkie brawa za arcydzieło.

Post: #40

[glow=red]1. Yeasayer - Ambling Alp [/glow]

Jedna z pierwszych piosenek, jakie poznałem na poczatku roku. Od razu ją kupiłem i do końca wytrzymała na tronie. Jeszcze słyszałem na żywo w Gdyni. Piosenka idealna. Melodia, która wprowadza w zazdrość każdego muzyka, fantastyczny luz, masa przeszkadzajek tworzących niezwykły, plemienny klimat. Znakomity teledysk, zwariowany sposób śpiewania i grania. Utwór roku. Bezapelacyjnie wygrywa w cuglach. Nie mam żadnych wątpliwości.