Post: #1

I stało się. I stało się. Podwójne "i stało się". Kiedyś musieli wypaść i myślę, że symptomatyczne jest to, że wypadli razem. "All Nightmare Long" wypadało już z pierwszej dziesiątki, i to nie raz , dla "doDekafonii" jest to pierwszy raz. Nie spodziewałem się, że "All Nightmare Long" wracając do pierwszej dziesiątki przy okazji Sonisphere Festivalu zasiedzi się w tej dziesiątce przez dokładnie pół roku! A "doDekafonia"?... Wkrótce podsumowanie roku, wyniki będzie można sobie porównać z podsumowaniem 1000 notowań. A kto wchodzi na ich miejsce? Placebo również należy do potentatów mojej listy. Czy "The Movie On Your Eyelids" nawiąże do największych wyników zespołu? Absolutnie nie oczekuję takich wyników, to przecież tylko piosenka dołożona do deluxe wersji płyty. Ale za to jaka piosenka! Piękna niespodzianka! Kings of Leon należą już do największych zespołów obecnych czasów. U mnie spore sukcesy na liście płyt, ale w piosenkach słabiutko. Dotychczas tylko dwa utwory dotarły do pierwszej dziesiątki, najwyżej do piątego miejsca. Może to wszystko to było przecieranie szlaków dla następnych utworów i takie "Pyro" teraz z tego skorzysta? A widać, że ma chętkę skorzystać - wykonuje długi sus aż na czwarte miejsce, czyli tak wysoko, jak Kings of Leon jeszcze nigdy nie byli! Przecieraniem szlaków być może można nazwać również to, co czyniły wcześniejsze utwory Żywiołaka. Teraz mniej poważny, przynajmniej w warstwie słownej "Mój miły rolniku" staje się ich pierwszym nagraniem które dociera do pierwszej dziesiątki.

Ostatnio piosenki Coldplaya częściej mnie denerwowały niż mi się podobały, a na ostatniej płycie podobało mi się tylko "Violet Hill". Na szczęście okazało się, że świąteczne "Christmas Lights" to właśnie taki Coldplay jaki lubię i taki jaki chciałbym częściej słyszeć. Rzadko podobają mi się jakieś świąteczne utwory, ale w tym roku wyjątkowo mocno obrodziło w takie mniej oczywiste okołoświąteczne granie, które tematyką do Świąt nawiązuje, ale jest pozbawione typowych dzwoneczków. Futureheads to kolejni przedstawiciele tego "nurtu". Ostatnio złapałem mocną fazę na Davida Lyncha. Najpierw przez 2 kolejne weekendy i dni pomiędzy nimi obejrzałem wszystkie odcinki Twin Peaks, a teraz gdy dowiedziałem się, że reżyser stworzył też utwór muzyczny, od razu się z nim zapoznałem i od razu się spodobał, mimo że od rocka jest on bardzo mocno oddalony. Na szczęście debiutujący Motörhead pokazuje, że chyba wciąż wszystko ze mną dobrze . Płyta zyskuje z każdym przesłuchaniem i można mieć nadzieję, że i ona zapunktuje, tym bardziej, że przygotowania do Sonisphere będą sprzyjać słuchaniu jej.

Na koniec chciałbym wszystkim życzyć Wesołych Świąt, bez względu na to, co to dziś znaczy!

Notowanie 1032:

01. 03. 02. 02. Love Lives - Steven Tyler
02. 02. 06. 06. Victim - Avenged Sevenfold
03. 01. 05. 05. The Sign - Red Box
04. 32. 01. 01. Pyro - Kings of Leon
05. 05. 02. 02. Power Room Collapse - Rebekka Bakken
06. 11. 01. 01. The Movie On Your Eyelids - Placebo
07. 04. 07. 07. Zamrożona wyborowa - Die Toten Hosen
08. 12. 01. 01. Mój miły rolniku - Żywiołak
09. 07. 03. 03. Na Na Na (Na Na Na Na Na Na Na Na Na) - My Chemical Romance
10. 06. 09. 09. Iridescent - Linkin Park

11. 08. 42. doDekafonia - Strachy na Lachy
12. 10. 118. All Nightmare Long - Metallica
13. 09. 09. You Really Got Me - Ray Davies & Metallica
14. 17. 04. Granda - Brodka
15. 14. 16. Say You'll Haunt Me - Stone Sour
16. 35. 02. X-M@$ - Corey Taylor
17. 13. 09. Niedźwiedź Janusz - Zacier
18. 15. 05. A Child Of A Few Hours Is Burning To Death - The Dead Weather
19. 16. 09. Well Well Well - Duffy
20. 18. 11. Burning In The Skies - Linkin Park
21. 19. 06. Everything - Anathema
22. NN. 01. Christmas Lights - Coldplay
23. 23. 27. Invisible Light - Scissor Sisters
24. 22. 21. Another Way To Die - Disturbed
25. 20. 19. Chory na wszystko - Strachy na Lachy
26. 25. 04. Whiteout - Zeraphine
27. 21. 14. Running Out - Scissor Sisters
28. 40. 01. Diamond Eyes (Boom-Lay Boom-Lay Boom) - Shinedown
29. 24. 05. Radioactive - Kings of Leon
30. 33. 03. Rated X - The White Stripes
31. 26. 03. 17 Hills - Thomas Dolby
32. NN. 01. Christmas Was Better In The 80's - The Futureheads
33. 27. 10. It Doesn't Matter - Skunk Anansie
34. 29. 27. Hate Worldwide - Slayer
35. 30. 19. Twoje oczy lubią mnie - Strachy na Lachy
36. 36. 04. Legia Pany - TPN 25
37. 37. 13. All Night Long - Buckcherry
38. 44. 02. Rape This Day - Tomahawk
39. NN. 01. Good Day Today - David Lynch
40. 28. 20. Any Which Way - Scissor Sisters
41. 31. 11. Over The Love - Skunk Anansie
42. 39. 03. Summertime Suicide - Murderdolls
43. 38. 40. Radio Dalmacija - Strachy na Lachy
44. NN. 01. Get Back In Line - Motörhead
45. 34. 10. Na plażach Zanzibaru - Grzegorz Turnau & Sebastian Karpiel-Bułecka
46. 46. 04. Whole Lotta Love - Carlos Santana & Chris Cornell
47. 41. 25. Old Mary - The Dead Weather
48. 43. 07. Lesson Learned - Alice in Chains
49. 49. 08. Imperfect - Stone Sour
50. 42. 10. Lubię wrony - Młynarski Plays Młynarski & Gaba Kulka

Wypadły (z którego, ile razy były na liście):

45. 10. Not Strong Enough - Apocalyptica & Brent Smith
47. 12. Klenot - Vypsana Fixa
48. 17. (It's Not War) Just The End Of Love - Manic Street Preachers
50. 13. Deserving? - Serj Tankian

Legenda:
Pierwsza dziesiątka - miejsce, miejsce tydzień temu, liczba tygodni w dziesiątce, liczba tygodni w dziesiątce pod rząd.
Kolejne dziesiątki - miejsce, miejsce tydzień temu, licza tygodni w pięćdziesiątce.

Lista płyt. Notowanie 1020:

01. 01. 04. 04. Come Around Sundown - Kings Of Leon
02. 03. 08. 08. Słabo?! - TPN 25
03. 06. 09. 06. Nightmare - Avenged Sevenfold
04. 02. 09. 09. Niedźwiedź Janusz i inne zwierzęta - Zacier
05. 04. 11. 11. A Thousand Suns - Linkin Park
06. 07. 12. 05. Audio Secrecy - Stone Sour
07. 08. 03. 03. Danger Days: The True Lives of the Fabulous Killjoys - My Chemical Romance
08. 05. 42. 42. Dodekafonia - Strachy na Lachy
09. 09. 02. 02. Plenty - Red Box
10. 10. 13. 13. Wonderlustre - Skunk Anansie

Wypadły (z którego, ile razy były w dziesiątce, ile razy były w dziesiątce pod rząd):

-

--------------------------

11. Endlessly - Duffy
12. Women and Children Last - Murderdolls
13. We're Here Because We're Here - Anathema
14. Imperfect Harmonies - Serj Tankian
15. The Wörld is Yours - Motörhead
16. Trans-Continental Hustle - Gogol Bordello
17. Asylum - Disturbed
18. Textures - Lakescape
19. 7th Symphony - Apocalyptica
20. See My Friends - Ray Davies

Post: #2

Cytat:04. 32. 01. 01. Pyro - Kings of Leon

popieram w 100%

Post: #3

ku3a napisał(a):04. 32. 01. 01. Pyro - Kings of Leon

super! a jeszcze tydzień temu było dużo niżej niż u mnie

ku3a napisał(a):22. NN. 01. Christmas Lights - Coldplay

w końcu Coldplay na Twojej liście super!

ku3a napisał(a):32. NN. 01. Christmas Was Better In The 80's - The Futureheads

kolejny świąteczny utwór! I to bardzo dobry! U mnie bardzo blisko listy
Bardzo udane notowanie

Post: #4

ku3a napisał(a):Podwójne "i stało się".

O kurka wodna, ale hard core

ku3a napisał(a):Kings of Leon należą już do największych zespołów obecnych czasów.

dobrze że jest czerwone bo już mi tętno się podnosiło

ku3a napisał(a):bez względu na to, co to dziś znaczy!

że deprecjacja ?

ku3a napisał(a):13. We're Here Because We're Here - Anathema

Post: #5

Steven na pierwszym
na pewno to go zmobilizuje do lepszych wyników u mnie.
świąteczny Coldplay - eee taki sobie
"Pyro" jaki skok :shock:myślę, ze za tydzień podium i "Granda" dosyć wysoko.

Wesołych Świąt <033>

Post: #6

W sumie spodziewałem sie takiego numeru jeden, chociaż sądziłem, że nastąpi to trochę później. Red Box jednak nie dał rady. Tego Stevena Tylera chyba słyszałem, ale w tej chwili kompletnie nie pamiętam jak to leciało.
I Żywiołaka nie słyszałem, a skoro jest to pierwszy utwór, który dostał się do top 10 musi być nieprzeciętny, chociaż oczywiście tak jak wspomniałeś dużą rolę odgrywają piosenki, które przecierają szlaki.
Kings Of Leon byc może jest jednym z najważniejszych współczesnych zespołów na świecie, ale ja kompletnie nie czuję tego i nie mogę zrozumieć dlaczego jest tak popularny. Gdybym o tym nie wiedział, że jest tak popularny pewnie nigdy sam bym się nie zainteresował nim, zginął by w gąszczu innych bardzo podobnych zespołów. Chociaż pewnie znając życie przy takiej promocji zespołu i bycia wszędzie zdarzy się utwór, który mi się spodoba, ale jeszcze nie tym razem.
"The Movie On Your Eyelids" to piękny kawałek, być może i u mnie zadebiutuje, chociaż ostatnio przykuwa mnie inny utwór tego zespołu.
"doDekafonia" to chyba numer 1 roku. Nie chyba, tylko na pewno. Przed chwilą zdałem sobie sprawę z tego
"Lesson Learned" coś kiepsko sobie radzi, chyba ostatni tydzień w top 50, a spodziewałem się, że wejdzie nawet do top 10.
Zaskoczyłeś tak wysoką pozycją Coldplaya, u mnie ciężko będzie wejść na listę.

Post: #7

no to może jeszcze tutaj
znajdzie się miejsce i coś w barku dla strudzonego i niespodziewanego wędrowca? jakaś Wyborowa albo inny Zacier <033>
z Placebo musisz się trochę bardziej postarać, bo już niektórzy zaczynają kojarzyć ten utwór ze mną sukces ma zawsze wielu ojców, ale to jednak Ty to wynalazłeś
lider świetny i nie dziwi

Post: #8

Ależ u Ciebie christmasowo Ale jednak mi najbardziej podoba się nowość Lynchowa! Nie wiem czy to tylko dziś czy spodobało mi sie na dobre. Zobaczymy! I know też jest niezłe! Trochę mi przypomniałeś Twin Peaks, może też bym sobie powtórzył...

No to jeszcze raz: Wszystkiego dobrego na Święta i nie tylko

Post: #9

Świąteczne Futureheads całkiem całkiem

Post: #10

michal91d napisał(a):w końcu Coldplay na Twojej liście super!

no jak nagrali coś, co w końcu mi się podoba, to z przyjemnością wrzucam na listę .

pabloyd napisał(a):że deprecjacja ?

to też, poza tym to, że teraz już tak intensywnie nie odbieram jak w dzieciństwie, a jeszcze poza tym to po prostu cytat z mojej ulubionej piosenki okołoświątecznej .

tadzio3 napisał(a):Tego Stevena Tylera chyba słyszałem, ale w tej chwili kompletnie nie pamiętam jak to leciało.

czyli trzeba będzie jeszcze kiedyś w Rockiestrze puścić .

tadzio3 napisał(a):Kings Of Leon byc może jest jednym z najważniejszych współczesnych zespołów na świecie, ale ja kompletnie nie czuję tego i nie mogę zrozumieć dlaczego jest tak popularny.

ja na szczęście polubiłem ich przed największą falą popularności (czyli przy okazji "Sex on Fire" i potem całego "Only by the Night"), choć też nie na samym początku kariery, bo przy okazji płyty "Because of the Times" i polubiłem po prostu dlatego, że... polubiłem , a nie dlatego, że wszędzie było ich pełno. mają w sobie coś hipnotycznego. może i Ciebie kiedyś złapie ten klimat. tylko trzeba się wczuć i dać się porwać. może właśnie coś z niesinglowych numerów posłuchać. choć akurat "Pyro" moim zdaniem znakomicie oddaje ten ich specyficzny klimat.

tadzio3 napisał(a):"doDekafonia" to chyba numer 1 roku. Nie chyba, tylko na pewno. Przed chwilą zdałem sobie sprawę z tego

wczoraj miałem wolny dzień i bardzo dobrze go spożytkowałem, m.in. spisując wszystkie moje tegoroczne notowania do kompa . we wcześniejszych latach w ostatnich tygodniach roku dobrze wiedziałem jak wygląda sytuacja w podsumowaniu, a w tym zobaczyłem wszystko dopiero po ostatnim notowaniu. fajnie było sobie odkrywać kolejne pozycje . jeszcze tylko połowę roku w płytach muszę spisać .

bear napisał(a):znajdzie się miejsce i coś w barku dla strudzonego i niespodziewanego wędrowca?

zawsze trzeba być przygotowanym na niespodziewanych wędrowców .

bear napisał(a):z Placebo musisz się trochę bardziej postarać, bo już niektórzy zaczynają kojarzyć ten utwór ze mną

no staram się . wyniki nowego notowania pewnie jutro.
dzięki za wizytę!

Yacy napisał(a):Ależ u Ciebie christmasowo

co nie? jak nigdy . ale też nie pamiętam, żeby we wcześniejszych latach było aż tyle fajnych, ale takich nie wprost świątecznych piosenek.

Yacy napisał(a):Ale jednak mi najbardziej podoba się nowość Lynchowa! Nie wiem czy to tylko dziś czy spodobało mi sie na dobre. Zobaczymy!

bardzo jestem ciekaw . to naprawdę bardzo ciekawe granie i u mnie wygląda na mocne parcie do góry.

Yacy napisał(a):I know też jest niezłe!

no właśnie nie mogłem tego znaleźć te tygodnie temu kiedy szukałem "Good Day Today", a potem zapomniałem. ale skoro tak, to teraz jeszcze raz poszukam .

Yacy napisał(a):Trochę mi przypomniałeś Twin Peaks, może też bym sobie powtórzył...

mówiłem o tym w ostatniej albo w przedostatniej Rockiestrze, nie wiem czy akurat słuchałeś - mnie w pewnym momencie taka faza na to złapała (a akurat tak się złożyło, że miałem dużo czasu), że jakiś miesiąc temu w 9 kolejnych dni obejrzałem wszystkie odcinki .

Post: #11

ku3a napisał(a):jeszcze poza tym to po prostu cytat z mojej ulubionej piosenki okołoświątecznej .

nie kojarze

Post: #12

http://www.youtube.com/watch?v=JmVi26_Nspk

Post: #13

aaa, nie skojarzyłem, mimo że Poganów to mam nawet na półce.

Post: #14

ku3a napisał(a):Ostatnio złapałem mocną fazę na Davida Lyncha. Najpierw przez 2 kolejne weekendy i dni pomiędzy nimi obejrzałem wszystkie odcinki Twin Peaks

Czad ! <033>

Mam dokładnie takie same odczucia odnośnie nowego Coldplaya.

A widzę że KoL rozpędzał się ostro, bo tydzień później już wziął wszystko!

Post: #15

ku3a napisał(a):czyli trzeba będzie jeszcze kiedyś w Rockiestrze puścić

Trzeba, trzeba

ku3a napisał(a):choć akurat "Pyro" moim zdaniem znakomicie oddaje ten ich specyficzny klimat.

Powiem Ci, że ten kawałek chyba najciekawiej brzmi spośród wszystkich usłyszanych kawałków tego zespołu, ale to chyba póki co za mało by wejść na moją listę

ku3a napisał(a):fajnie było sobie odkrywać kolejne pozycje

Ja wszystkie notowania zapisuję w komputerze jednakże podsumowanie robię po ostatnim notowaniu w roku i najczęściej nie mam pojęcia jak to wszystko się ułoży, a i bywało, że pierwsze miejsce mnie zaskakiwało.